Powoli, spokojne i nieprzerwanie opadające płatki śniegu zamazują i tak już niewyraźny obraz majaczącego na horyzoncie miasta. Miasta otulonego kopułą, nad którą góruje nienaturalnie poskręcana wieża. Biegnące...czytaj dalej
Powoli, spokojne i nieprzerwanie opadające płatki śniegu zamazują i tak już niewyraźny obraz majaczącego na horyzoncie miasta. Miasta otulonego kopułą, nad którą góruje nienaturalnie poskręcana wieża. Biegnące...czytaj dalej
Na krańcu drogi, czeka Was nowa przyszłość.
Jeśli pozwolimy im wejść, runą niebiosa. Zebrane spod tego niebiosa kwiaty zwiędną. A wraz z nimi zniszczeją gdzieś ci, którzy je zerwali.
Więcej