Zanim "Kurier z Warszawy" doczekał się oficjalnego wydania w Polsce, był najczęściej przemycaną książką spośród wydawnictw emigracyjnych. Ta wielka, rzetelnie udokumentowana historia polskiego Podziemia...czytaj dalej
Włócząc się natknęliśmy się na ruiny wspaniałego rokokowego pałacyku. Pod nogami walały się porozrzucane w dramatycznych pozach resztki porozbijanych rzeźb, główek aniołków, pozostałości wspaniałych ornamentacji i stiuków, kawałki złoconych ram i kosztownych boazerii. Nagle chwytam samego siebie na tym, że zamiast uczucia zaspokojonej żądzy odwetu, ogarnia mnie rosnące przygnębienie. To nie to samo, co widok Zamku Królewskiego w Warszawie czy zabytkowych warszawskich kamienic i pałacyków, na które człowiek patrzył od dzie
Włócząc się natknęliśmy się na ruiny wspaniałego rokokowego pałacyku. Pod nogami walały się porozrzucane w dramatycznych pozach resztki porozbijanych rzeźb, główek aniołków, pozostałości wspaniałych ornamentacji i stiuków, kawałki złoconych ram i kosztownych boazerii. Nagle chwytam samego siebie na tym, że zamiast uczucia zaspokojonej żądzy odwetu, ogarnia mnie rosnące przygnębienie. To nie to samo, co widok Zamku Królewskiego w Warszawie czy zabytkowych warszawskich kamienic i pałacyków, na które człowiek patrzył od dzie
Więcej