Rok 1815, dzień podpisania Świętego Przymierza. Warszawa. Do miasta po półrocznym pobycie we Lwowie powraca Wojciech Bogusławski. Mistrz, guru, Wielki Dyrektor. Ma pięćdziesiąt osiem lat, fałszywy paszport...czytaj dalej
Za dużo różnych rzeczy musielibyśmy wiedzieć, by móc przeniknąć przyszłość. Człowiek nie może tyle wiedzieć, nigdy nie mógł. Być może prościej powinniśmy przeżywać swoje życie.Może nie powinniśmy tyle umieć, tyle czytać - nieistotna wiedza, do której tutaj mamy dostęp przesłania nam to, co istotne.
Powiedzmy, że mam na coś własny pogląd, biorę udział w głosowaniu i pozostaję w mniejszości. Godząc się w ogóle na uczestniczenie w tej grze, uznaję, że podlegam władzy większości. Czyli i tak popieram większość, nawet jeśli przypadkiem się z nią nie zgadzam. Tak więc demokracja jest szwindlem.
Więcej