Podstawa, to zrozumienie, że w kwestii jedzenia NIE MASZ SILNEJ WOLI. W związku z tym musisz zrobić wszystko, żeby unikać pokus. Nie chodzi przecież o to, żeby wykazać się siłą woli, ale żeby schudnąć, prawda? Twoim celem od dziś nie jest wygranie walki z jedzeniem, ale jej uniknięcie, bo jeśli zaczniesz walczyć - z jedzeniem i sama ze sobą - to przegrasz. Tak jak przegrywałaś już wiele razy.
(...) nie wszystko, co jest do zjedzenia - muszę zjeść. Nie wszystko jest mi potrzebne ani dobre. Dobry jest dla mnie ten posiłek, jaki sobie zaplanowałam, a nie każde jedzenie, które mam w zasięgu ręki.
Więcej