Dwie dekady po Zagładzie skuta lodem i pogrzebana pod radioaktywnym śniegiem metropolia wydaje się być martwa. Przyroda jednak nie znosi próżni. Pojawił się ktoś, lub coś, co wabi do siebie ocaleńców...czytaj dalej
Iskierka była rozzłoszczona. Braciszek! Braciszek?! Przestała słyszeć swego braciszka! Wzbierała w niej wściekłość. Wściekłość dawała jej siłę. Solidne filary zaczęły pękać. Powietrze zaczęło falować(...)Grube, stalowe pręty wiły się niczym węże, by po chwili w ogłuszającym jazgocie spleść się, zamykając wszystkich w klatce(...)Karzeł zaczął wrzeszczeć żałośnie, zdzierając z twarzy skwierczącą skórę.
Moja wiara to mozaika strachu i niepewności, rozbujana wajcha drezyny życia, którą napędza ponura wizja przyszłości i jej wątła siostra, obietnica zbawienia...
Więcej