Szczerze współczuję tym, którzy twierdzą, że śnieg nie ma zapachu ani smaku. Biedni są ci, dla których biały puch pokrywający świat to po prostu zmarznięta woda. Żal mi wszystkich, którym zima kojarzy się tylko z przymusem noszenia ciepłych ubrań i odśnieżaniem szyb samochodowych przed wyjazdem do pracy. Bo przecież zima to... bajka.
Francuzi znani z umiłowania do własnych rytuałów i tradycji oburzają się, gdy ktoś pije ich kawę przygotowaną na sposób amerykański, czyli lurowatą, albo zjada poranną bagietkę z wędliną i żółtym serem. Paradoksalnie, dla samych siebie są nad podziw wyrozumiali i ostentacyjnie maczają w miseczce ze śniadaniową kawą kawałki rogalików posmarowane masłem i dżemem. Rozmoczone okruchy pływające w resztkach kawy są wyjadane łyżeczką bez dbania o szczególną dyskrecję.
Więcej