Było późne lato 1976 roku. Mała Carmen poszła do szkoły. Mama zawiązała jej pod szyją czerwoną chustę obszytą kolorami rumuńskiej flagi: dziewczynka miała wkrótcewstąpić do pionierów Komunistycznej...czytaj dalej
Widzicie - mówi Tata - na tym polega demokracja. Że można mówić, co się myśli, i że szanują was za odrębne zdanie, i że możecie krytykować władzę. Właśnie o tym mówię. Tutaj zabiją cię, jeśli zaczniesz narzekać, że samochód z jedzeniem przywiózł połowę tego, co powinno się sprzedać głodnym ludziom.
Mój ojciec spędził w sumie dwanaście lat w najgorszych rumuńskich więzieniach i obozach pracy przymusowej, ponieważ chwalił wartości demokratyczne Zachodu i otwarcie krytykował ustrój i filozofię komunizmu. Pytam samą siebie: czy on naprawdę był aż tak niebezpieczny? W jednym z dokumentów piszą, że uosabiał zagrożenie dla komunizmu, ponieważ z podziwem mówił o Amerykanach na Księżycu.
Więcej