Spotkam go. Po 19 latach znów go zobaczę – powtarzała Katarzyna jak mantrę, jadąc na tylnym siedzeniu taksówki kluczącej uliczkami Werony. To jego miasto. Nazywa się Pietro. Tu się urodził, chodził do...czytaj dalej
Nie muszę Cię szukać, bo nigdy nie straciłem Cię z oczu i codziennie z Tobą rozmawiam, nawet jeśli nie możesz mnie usłyszeć. Jestem przy Tobie każdego dnia. Jesteś obecna w moim życiu, w moich myślach, działaniach, a nawet w tych najtrudniejszych momentach, kiedy nagle przystaję w pół drogi i już nie wiem, co dalej. Także w chwilach złego nastroju czy euforii. Przede wszystkim jednak jesteś Nadzieją...
Nie muszę Cię szukać, bo nigdy nie straciłem Cię z oczu i codziennie z Tobą rozmawiam, nawet jeśli nie możesz mnie usłyszeć. Jestem przy Tobie każdego dnia. Jesteś obecna w moim życiu, w moich myślach, działaniach, a nawet w tych najtrudniejszych momentach, kiedy nagle przystaję w pół drogi i już nie wiem, co dalej. Także w chwilach złego nastroju czy euforii. Przede wszystkim jednak jesteś Nadzieją...
Więcej