Mimo że każdy z więźniów był witany przez napis nad wejściem „Arbeit macht frei”, nikt się nie zastanawiał, jakie jest jego prawdziwe przesłanie. Bo w Auschwitz praca czyniła cię wolnym, ale tylko gdy umierałeś z przepracowania. To zdanie ma w sobie tyle ironii... W Auschwitz praca nie uszlachetniała. Wręcz przeciwnie. Służyła upodleniu, pozbawieniu człowieka godności, odarciu go z człowieczeństwa.
Żadna z nas nie wiedziała tak naprawdę, co się stanie za kilka godzin, i nie zdawała sobie sprawy, że trafimy do miejsca, które dla każdej z nas okaże się prawdziwym piekłem. Tylko to piekło stworzył człowiek. Na ziemi. I to piekło stworzone zostało przez ludzi dla innych ludzi. Brzmi jak paradoks, prawda?
Więcej