Jego muzyka w równym stopniu Mahlera fascynowała, co doprowadzała do szału. 'Dlaczego wciąż komponuję symfonię - krzyknął kiedyś - jeśli to ma być muzyka przyszłości''. Po próbie Symfonii kameralnej Schönberga (jego pierwszej symfonii z 1906 r.) Mahler poprosił, by muzycy zagrali akord C-dur. Następnie powiedział 'Dziękuję' i wyszedł.
Amerykański minimalizm, pop i rock, a także duchy tradycji rosyjskiej zderzają się i łączą, dając czasem wręcz skandaliczne rezultaty, tak jak w operze Leonida Diesiatnikowa, zatytułowanej 'Dzieci Rosenthala'. Opowiada ona o żydowsko-niemieckim imigrancie, genetyku, który na polecenie Stalina tworzy tajne laboratorium, w którym udaje mu się sklonować Mozarta, Verdiego, Wagnera, Musgorskiego i Czajkowskiego.
Więcej