Z rozkoszą wyrywam się z domowego zacisza, odpalam moje ukochane cztery koła, pakuję weń cztery litery i w drogę. Do świata, do ludzi, do moich cudownych czytelników.
Czuła się jak rowerzystka, której podczas upojnej wycieczki ktoś wsadził kija w szprychę.
Z rozkoszą wyrywam się z domowego zacisza, odpalam moje ukochane cztery koła, pakuję weń cztery litery i w drogę. Do świata, do ludzi, do moich cudownych czytelników.
Książka: Na kolanie
Tagi: Dom, podróż, wycieczka, Świat, ludzie