Niekiedy nawet najbardziej prozaiczny powód wystarczał, by rozpętać wyjątkowe okrucieństwo.
„Czasem, kiedy myślałam o odebraniu sobie życia, odnosiłam wrażenie, że jest już za późno. Że nie żyję. Nie istnieję. Znajduję się w czyśćcu, przeżywając wydarzenia, które tak naprawdę nie miały miejsca.”
„Na niewielkiej karteczce była tylko krótka, czterowersowa wiadomość. Dwie pierwsze linijki wystarczyły, bym poczuła się całkowicie zagubiona.
<Nie ufaj mu,
a jeszcze bardziej nie ufaj sobie>.”
„W końcu dodał to, o co go prosiłam, i przedstawił mi kilka pierwszych wyników. Nabrałam głęboko tchu i znów zamknęłam oczy. Musiałam zmierzyć się ze świadomością tego, że to wszystko dzieje się naprawdę. I że przeszłość znalazła sobie drogę, by do mnie wrócić.”
Po pierwsze należy zwrócić uwagę na ręce. Eksponuje je właściwie cały czas, co zawsze jest oznaką pewności siebie. Podobnie jest w codziennym życiu. Jeśli ktoś chowa ręce do kieszeni, istnieje duże prawdopodobieństwo, że czuje się niepewnie.
Niekiedy nawet najbardziej prozaiczny powód wystarczał, by rozpętać wyjątkowe okrucieństwo.
Książka: Behawiorysta