Oto, do czego zdolny jest człowiek. Urania Cabral miała dziewiętnaście lat, gdy opuściła Dominikanę. Teraz, po trzydziestu latach, wraca, by raz jeszcze skonfrontować się z koszmarami przeszłości. Jej ojciec...czytaj dalej
Pierwsze polskie nieocenzurowane wydanie debiutanckiej powieści Mario Vargasa Llosy! Ukazaniu się Miasta i psów w 1962 roku towarzyszyła atmosfera skandalu. Pisarza oskarżono o stworzenie fałszywego wizerunku...czytaj dalej
Od czasów mych nieudanych prób napisania jakiejś historii o gawędziarzach maczigueńskich, na początku lat sześćdziesiątych, temat ten wciąż za mną chodził. Wracał co jakiś czas niczym stara, niewygasła miłość...czytaj dalej
Kim tak naprawdę jest Alejandro Mayta? Dziennikarskie śledztwo Maria Vargasa Llosy. W Limie wygłodniałe psy biegają po ulicach, a w smętnych barach i „metach” oraz małych domowych laboratoriach...czytaj dalej
Bo szczęście jest chwilowe, indywidualne, wyjątkowo doznawać go można we dwoje, nader rzadko w troje, nigdy zaś zbiorowo, w masie. Jest ono, jak perła w swej muszli, ukryte w niektórych rytuałach lub ceremonialnych zabiegach, dostarczających istocie ludzkiej pewnych przebłysków i miraży doskonałości. Należy zadowalać się tymi okruchami, by uniknąć życia w trwodze, w rozpaczy, wyciągając ręce ku niemożliwemu.
Zdrowie jest samolubne - jak miłość, jak bogactwo, jak władza: człowiek zasklepia się w sobie, odwraca się od innych. Tak, lepiej nie mieć nic, nikogo nie kochać... ale czy można wyrzec się zdrowia w imię solidarności z chorymi braćmi ?
Więcej