Kontynuacja powieści "Pora westchnień, pora burz" o końcu beztroskiego Lwowa. Jest koniec 1940 roku. Gustaw Lindner od sześciu miesięcy przebywa w łagrze Smolnyj gdzieś w samym sercu Syberii i może... czytaj dalej
Dawniej Dwór Artusa, zachwycający wnętrzami symbol kultury mieszczańskiej, był owianym złą sławą miejscem znanym z pijackich burd. Taki był właśnie osiemnastowieczny Danzig - piękno, przepych i bogactwo skrywały... czytaj dalej
AUTORKA #1 NA LIŚCIE ,,NEW YORK TIMESA" Jakim mianem się określisz, skoro inni zdecydowali już, kim tak naprawdę jesteś? Sześć lat temu, gdy Camden Daniels wrócił z wojny z młodszym bratem w trumnie, nikt... czytaj dalej
Mira - nauczycielka i matka siedmioletniej Marianny orientuje się, że do jej trzydziestych urodzin brakuje zaledwie pół roku. Decyduje się wykorzystać ten czas na wprowadzenie w swoim życiu pewnych zmian. Postanawia... czytaj dalej
Inez Szulc jest policjantką wrocławskiej komendy i wraz z partnerem próbuje rozpracować gang rozprowadzający bardzo toksyczny narkotyk. Od lat przyjaźni się z młodszym od siebie Julianem Dworskim, którego niegdyś... czytaj dalej
Znakomita powieść o trudnych ludzkich relacjach w jeszcze trudniejszych czasach.Jest rok 1938, świat jeszcze śpi spokojnie. Lwów, tygiel narodowości, tętni gwarem i rozbrzmiewa beztroską radością, nie przejmując... czytaj dalej
Czasem trzeba porzucić wszystko, żeby odnaleźć drogę do własnego świata.Sprawdzone przyjaciółki, dobrze płatna praca i kochający facet - czy może być coś ważniejszego?Magda była zadowolona ze swego życia..... czytaj dalej
Czwarty, po książkach "Pora westchnień, pora burz", "Powrót z piekła" i "Nowy początek", tom "Lwowskiej odysei".Jest rok 1947. Tęsknota za Lwowem nie opuszcza Lindnerów, wciąż wracają myślami do minionych czasów... czytaj dalej
Opisując z pozoru nieprawdopodobne perypetie swoich niezapomnianych bohaterów, John Irving piętrzy i ujmuje w karykaturalnym skrócie problemy, lęki i zagrożenia obecne we współczesnym świecie. Z wyrozumiałością... czytaj dalej
Samiec alfa poślubił ślicznotkę i żyli długo i szczęśliwie... Ale nie w Konstancinie. Tutaj ta historia ma zupełnie inne zakończenie. Nasz samiec ma spuchnięte od alkoholu oczy, splamione krwią ręce, nieobecne... czytaj dalej