Byłem nikim, czułem się nikim, a jednocześnie bardzo, bardzo tęskniłem za innym życiem. Za czymś, czego nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić, ale przeczuwałem, że gdzieś jest. Musi być.
Musiała jak najszybciej stąd wyjść. Na domiar złego na siedzącym przy barze Paulu wisiały dwie niemal nagie dziewczyny, na które on kompletnie nie zwracał uwagi, bo w skupieniu przeczesywał wzrokiem tłum, zapewne w poszukiwaniu właśnie jej.
– Zwykle mężczyźni szukają u kobiet tego, czego brakowało im w domu. Pewnie właśnie dlatego mój narzeczony wybrał najradośniejszą kobietę, jaką poznałam w życiu.
Byłem nikim, czułem się nikim, a jednocześnie bardzo, bardzo tęskniłem za innym życiem. Za czymś, czego nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić, ale przeczuwałem, że gdzieś jest. Musi być.
Książka: Johnny. Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim
Tagi: Poszukiwanie, uczucia