Znalazł ją, swoją kolejną zdobycz. Mógł rozpocząć polowanie. A tych potrzebował do życia jak powietrza. Niczym była dla niego żmudna praca, nudna egzystencja bez adrenaliny odczuwanej z takim natężeniem w trakcie podboju. Najpierw zdobędzie ją, myślał, potem podporządkuje i zdominuje. Taki był plan.
- Odezwę się - powiedziała, czując ukłucie żalu. Wiedziała, ze się nie odezwie. Nie zostanie pracownicą korporacji. Wiedziała to zresztą już wcześniej - wtedy, gdy rozsyłała swoje CV. Chociaż wszystko przemawiało za tym, by rzuciła robotę w policji, nie umiała tego zrobić. Była uzależniona od adrenaliny. Nie wyobrażała sobie, by mogła robić coś innego.
Znalazł ją, swoją kolejną zdobycz. Mógł rozpocząć polowanie. A tych potrzebował do życia jak powietrza. Niczym była dla niego żmudna praca, nudna egzystencja bez adrenaliny odczuwanej z takim natężeniem w trakcie podboju. Najpierw zdobędzie ją, myślał, potem podporządkuje i zdominuje. Taki był plan.
Tagi: Adrenalina, Polowanie