Znowu czuję bezsilność. Chce mi się płakać. To ze złości. Wiem, że nic nie możemy zrobić. To jednak nie łagodzi moich uczuć. Mam ochotę rzucić się na pierwszego napotkanego rosyjskiego żołnierza. Mam ochotę walić pięściami w krążące po mieście beteery. Słabość przeradza się w gniew. Gniew w zwątpienie. Przede wszystkim w moją pracę. Czuję się Gruzinką. Czy gdybyśmy byli po stronie osetyjskiej, byłabym Osetyjką? Wojna jest niebezpiecznym narzędziem. Operacja na otwartym organizmie. Bez znieczulenia. Środki przeciwbólowe zawsze szybko się kończą.
Znowu czuję bezsilność. Chce mi się płakać. To ze złości. Wiem, że nic nie możemy zrobić. To jednak nie łagodzi moich uczuć. Mam ochotę rzucić się na pierwszego napotkanego rosyjskiego żołnierza. Mam ochotę walić pięściami w krążące po mieście beteery. Słabość przeradza się w gniew. Gniew w zwątpienie. Przede wszystkim w moją pracę. Czuję się Gruzinką. Czy gdybyśmy byli po stronie osetyjskiej, byłabym Osetyjką? Wojna jest niebezpiecznym narzędziem. Operacja na otwartym organizmie. Bez znieczulenia. Środki przeciwbólowe zawsze szybko się kończą.
Książka: Ćpuny wojny. Tego nie zobaczysz w relacjach z frontu