Trochę mi żal. Naprawdę wierzyłem, że zmiana ustroju otworzy ludzi na świat. Że wreszcie przestaną się kisić w tym polskim piekiełku i deliberować nad niesprawiedliwością historii. Wciąż mam wrażenie, że oni mentalnie tkwią w PRL-u. Przynajmniej jedną nogą...
Trochę mi żal. Naprawdę wierzyłem, że zmiana ustroju otworzy ludzi na świat. Że wreszcie przestaną się kisić w tym polskim piekiełku i deliberować nad niesprawiedliwością historii. Wciąż mam wrażenie, że oni mentalnie tkwią w PRL-u. Przynajmniej jedną nogą...
Książka: Kto mnie zabił? W poczekalni Pana B
Tagi: zmiana, polityka, ustrój, PRL