- Może umrzeć. - Gorzej. Może to przeżyć.
- A można to zrobić? - spytał Thomas. - Że co? - Zabić kogoś trzy razy. - Wynalazłbym jakiś sposób, nie martw się.
Po prostu wylaksuj i słuchaj.
To naprawdę proste. Nie ma żadnych zasad. Nie ma żadnych wytycznych.
-Śpisz z otwartymi oczami? - zagadnęła Brenda.(...) -Nie. Po prostu rozmyślam o tym, jakie kijowe jest moje życie. -Moje też. Do dupy. Ale cieszę się, że jestem z tobą.
I gdzie jest deszcz? - zastanawiał się chłopak. Gdzie był deszcz? Co to za burza bez deszczu?
- Może umrzeć.
- Gorzej. Może to przeżyć.
Książka: Próby ognia