Powiedział mi, że jest młodym mężczyzną, a ja nic na to nie odpowiedziałam, bo naprawdę nie wiedziałam, co to znaczy być młodym człowiekiem i czy to dobrze, czy źle.
Nie wiemy, że mamy zmarszczki, dopóki ich nie zobaczymy. Starość to coś, co dzieje się na zewnątrz. Coś, co widza w nas inni.
Za pomocą żartu można ukryć swoje uczucia, a jednocześnie mieć na myśli dokładnie to, co się powiedziało, i nikt się nie zorientuje.
Być brzydkim i o tym nie wiedzieć – to jedno. Inną sprawą jest mieć tego świadomość.
Każdy mężczyzna, którego się tam spotkało, był samotny lub na dobrej drodze do samotności.
Nie ma czegoś takiego jak miłość. To twór myśli.
Powiedział mi, że jest młodym mężczyzną, a ja nic na to nie odpowiedziałam, bo naprawdę nie wiedziałam, co to znaczy być młodym człowiekiem i czy to dobrze, czy źle.
Książka: Jak wymówić knife
Tagi: młodość