Perseidy

Ocena: 5.64 (14 głosów)

Ta jedna noc może odmienić twoje życie. Albo brutalnie je zakończyć.

Ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni dają Justynie nadzieję na to, że Milena, jej siostra, wciąż żyje. Ze strzępków koszmaru sprzed ponad dwudziestu lat Justyna układa coraz wyraźniejszy obraz.

Okazuje się, że w noc Perseidów, na kilka miesięcy przed swoją śmiercią, Milena wraz z grupą znajomych jedzie do odludnego neolitycznego obserwatorium, gdzie poddaje się tajemniczemu rytuałowi. Jednak nie wszyscy jego uczestnicy wyjdą z lasu żywi...

Justyna z uporem podąża za tajemnicami siostry, choć wie, że może to sprowadzić niebezpieczeństwo na jej rodzinę. Ważne tropy prowadzą do Obrzyc i owianego mroczną historią szpitala psychiatrycznego. Po otwarciu drzwi, za którymi niegdyś odbywały się masowe mordy, Justyna zdaje sobie sprawę, że pewne sekrety powinny pozostać zakopane żywcem. Na zawsze.

Ewa Przydryga po raz kolejny zapewnia lekturę pełną napięcia i dramatycznych zwrotów, pochłaniającą jak najczarniejsza noc.

"Konstelacja emocji. Dawno nie byłem w tak kosmicznej podróży literackiej".

Maciej Siembieda

Informacje dodatkowe o Perseidy:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2025-02-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788308085516
Liczba stron: 300

Tagi: Thrillery i suspens Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Perseidy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Perseidy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewa_czytajac
Ewa_czytajac
Przeczytane:2025-03-18, Ocena: 6, Przeczytałam,

Wiele lat po śmierci starszej siostry, Justyna dowiaduje się o prowadzonym obecnie śledztwie, gdzie ślady krwi prowadzą do genetycznej zgodności z jej najbliższymi. W kobiecie budzą się ogromne emocje i niepewność związane z tajemniczą przeszłością, postanawia podążyć tą ścieżką i na własną rękę odkryć prawdę. Justyna nie podejrzewa, że to co odkryje może narazić ją na niebezpieczeństwo, zamiast oczekiwanych odpowiedzi na pytania, zburzy cały jej dotychczasowy spokój...

 

Rewelacyjny thriller psychologiczny, nawiązujący do książki "Równonoc". To niezwykłe dopełnienie obrazu, który staje się zaskakującą całością, wybudzając uśpione demony, czające się w podświadomości ludzkiego umysłu. Trudne decyzje podejmowane pod ogromną presją, pociągają za sobą całą serię nieprzewidywalnych zdarzeń, a konsekwencje tych wyborów prowadzą do tragicznych skutków. Niezrozumienie, brak matczynego wsparcia, potrzeba miłości, takie dzieciństwo wpływa na dalsze życie oddziałując z niezwykłą mocą w przyszłości. Bardzo dobrze zbudowane portrety psychologiczne bohaterów, przybliżają ich uczucia, myśli, ale również potrzeby jakimi się kierowały w podejmowaniu swoich wyborów, a które nie zawsze były właściwe. Mierzenie się z własnymi lękami i słabościami stanowi ogromną przeszkodę w podejmowaniu własnych postanowień i walce z przeciwnościami losu. Bohaterowie uwikłani w sekrety sprzed lat, niedopowiedzenia i relacje międzyludzkie, wywołujące wiele emocji, pozwólcie się ponieść magii tej powieści. Fantastyczna, niesamowicie zaskakująca historia, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Ogromnie wciągająca powieść, w której od samego początku rozwija się napięcie, by pochłonąć czytelnika w wir przerażającej, fascynującej opowieści...

Gorąco polecam 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2025-03-16,

Ewa Przydryga to jedna z nielicznych autorek, których powieści szczególnie cenię. Jej historie charakteryzują się wyjątkowymi emocjami, które zakorzeniają się w pamięci czytelnika i nie dają o sobie zapomnieć przez długi czas. Za każdym razem, gdy sięgam po książkę tej autorki, wiem, że czeka mnie niezwykła literacka podróż. Nie inaczej było w przypadku „Perseidów”, najnowszej powieści Ewy Przydrygi, będącej kontynuacją „Równonocy”, która zajmuje szczególne miejsce w moim sercu.

 

W jednej z poznańskich kawiarni dochodzi do zbrodni. Pozostawione na miejscu ślady krwi dają Justynie nikłą nadzieję, że wydarzenia sprzed ponad dwudziestu lat były jedynie wytworem jej wyobraźni i być może jej siostra Milena wciąż żyje.

Justyna postanawia zagłębić się w przeszłość i podążyć śladami Mileny, aby odkryć, co tak naprawdę stało się z jej siostrą.

 

Po lekturze „Równonocy” byłam przekonana, że Ewa już mnie niczym nie zaskoczy, że nie stworzy bardziej emocjonującej i trafiającej do serca powieści…

„Perseidy” to absolutny majstersztyk, historia, w której emocje wykradają się z każdego zakątka tekstu. Smutek, ból i niewyobrażalne cierpienie są nieodłącznymi elementami tej opowieści, towarzyszącymi w drodze do odkrycia prawdy. Prawdy, która okazuje się nie tylko bolesna, ale przede wszystkim wstrząsająca.

Ewa Przydryga z mistrzowską precyzją kreśli przed nami historię rodzinną pełną tajemnic i niewypowiedzianych słów, które niczym kolce ranią duszę. Autorka umiejętnie splata wydarzenia z przeszłości, ukazując zarówno tragedię związaną z losem Mileny, jak i nieustającą walkę Justyny w dążeniu do odkrycia prawdy w teraźniejszości. Ewa Przydryga doskonale buduje klimat i atmosferę powieści; czytając, z łatwością można wczuć się w fabułę i poczuć wszystkie emocje towarzyszące bohaterom.

W „Perseidach” Ewa Przydryga udowadnia nie tylko swój wyjątkowy talent pisarski, ale także niezwykłą umiejętność przelewania emocji na papier. Potrzebowałam chwili, by zebrać myśli po lekturze, a i tak nie jestem pewna, czy udało mi się uchwycić wszystkie emocje i refleksje, które towarzyszyły mi podczas czytania. To jedna z tych historii, które trudno jest opisać słowami; trzeba je przeczytać, by poczuć wszystko to, co autorka chciała nam przekazać.

„Perseidy” to spowita mrokiem niezwykła opowieść o relacjach rodzinnych, stracie, traumie z przeszłości, trudnych wyborach i ich konsekwencjach, miłości i nieszczęściu, którą Ewa Przydryga dopracowała w każdym najmniejszym szczególe. Pochłaniająca od pierwszych stron i mocno angażująca historia, która wciąga nas w wir przerażających wydarzeń, dostarczając przy tym niesamowitych emocji, emocji, które sprawiają, że nic nie jest w stanie oderwać nas od lektury. Ewa Przydryga stworzyła thriller na miarę bestsellera; historia z jego kart zakradła się do mojego serca, pozostawiając niezatarte ślady. „Perseidy” to wspaniała powieść, która porusza najczulsze struny ludzkiej duszy, to jedna z tych książek, które na długo pozostają w pamięci, nawet po odłożeniu na półkę „przeczytane”. Gorąco polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Partula
Partula
Przeczytane:2025-02-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 2025 ,

Ewa Przydryga po raz kolejny udowadnia, że ma niezwykły dar tworzenia opowieści, które potrafią głęboko zapisać się w sercu czytelnika. Jej najnowsza powieść, Perseidy, to dzieło, które przenosi nas w świat intensywnych emocji, eksplorując skomplikowane relacje międzyludzkie oraz dramaty i zawirowania losu.

Perseidy” to kontynuacja książki „Równonoc”. Cofamy się w niej do roku 1999 i poznajemy historię Mileny, tragicznie zmarłej siostry Justyny. W noc Perseidów, na kilka miesięcy przed swoją tragiczną śmiercią, Milena wraz ze znajomymi udaje się do neolitycznego obserwatorium w lesie i bierze udział w mrocznym rytuale. Niestety, nie wszyscy z tej wyprawy wracają…

Siostra Mileny - Justyna podąża za tajemnicami siostry. Wskazówki prowadzą ją do mrocznej przeszłości szpitala psychiatrycznego. Niestety po czasie Justyna uświadamia sobie że niektóre sekrety nie powinny ujrzeć światła dziennego, powinny zostać pogrzebana na zawsze.

Czytelnik wędruje tu między dwoma liniami czasowymi, które stopniowo splatają się w logiczną i spójną opowieść. W jednej poznajemy życie Mileny sprzed wypadku, jej relacje z chłopakiem, rodziną i przyjaciółmi z drugiej Justynę, która chce odkryć kim była jej siostra. Czy Justyna dowie się prawdy ?

Dodatkowo, w moim odczuciu, na szczególne uznanie zasługuje opisanie i ukazanie przez autorkę tragicznych wydarzeń, które miały miejsce podczas II wojny światowej w Szpitalu dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Obrzycach. W obliczu brutalnych działań okupanta niemieckiego, placówka stała się jednym z wielu miejsc, w których dochodziło do niewyobrażalnych zbrodni. Ludobójstwo, którego ofiarami padli pacjenci szpitala, to przykład zorganizowanego mordu na osobach chorych psychicznie i niepełnosprawnych uznanych przez reżim hitlerowski za „nieproduktywne” i „niegodne życia”. To, że część historii Mileny ma miejsce w tym samym szpitalu, choć dużo później, skłania czytelnika do zastanowienia się nad brutalnością, jakiej doświadczyli ludzie w tamtych czasach.

To opowieść, która wciąga jak wir, sprawiając, że całkowicie zatracamy się w jej świecie, a po jej zakończeniu przez długi czas trudno jest nam wrócić do rzeczywistości. Każda strona emanuje emocjami, które uruchamiają w nas najgłębsze uczucia, pozostawiając niezatarty ślad w naszej pamięci.

Autorka, umiejętnie buduje napięcie, potrafi wciągnąć czytelnika w swoją opowieść, sprawiając, że każdy rozdział staje się podróżą pełną zwrotów akcji. Tu każdy element ma swoje znaczenie i doskonale współgra ze sobą.

To opowieść o siostrzanej miłości, o szukaniu siebie, i o konfrontacji z własnymi słabościami, ale także o akceptacji tego, co nieuniknione. Jest to książka, która nie pozwala pozostać obojętnym i która zmusza do refleksji oraz przemyśleń.

Jeśli lubisz mroczne historie z psychologicznym zacięciem, to ta powieść może być dla Ciebie idealna. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2025-02-10, Ocena: 6, Przeczytałam,

Z przyjemnością wracam do książek autorów, których wnętrze totalnie do mnie trafia. Ewa Przydryga jest mistrzynią gatunku, w którym pisze, a ja zachwycam się za każdym razem historią, którą nam opowiada. Tym bardziej cieszę się, że "Perseidy" zostały wydane, ponieważ dopełniają obraz sytuacji z "Równonocy".
Historia Mileny, siostry Justyny znanej z poprzedniego tomu, była na tyle tajemnicza, że chciało się więcej. Mrok, który płynął ze strzępków informacji podsycał głód czytelnika. Nie miałam obaw co do rozwinięcia wątku Mileny i jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą.
Noc Perseidów. Jedna noc, a potrafi zniszczyć tak wiele. Oczywiście ta niszczycielska siła ciągnie się za bohaterami, ale jest punktem od którego ten większy wymiar nieszczęścia się zaczął.
Milena to dziewczyna posiadająca marzenia, chcąca polepszyć życie sobie i swojej młodszej siostrze. Myśli o przyszłości i mimo młodego wieku wykazuje się nie lada odpowiedzialnością za los osób jej najbliższych, ale nie tylko.
Ewa Przydryga przedstawiła pełniejszy obraz rodziny Mileny i Justyny, który pogłębia współczucie wobec młodych bohaterek, ale także porusza więzią jaka je łączy. Matka, która nie wykazuje się specjalnie w roli rodzica, dba o rośliny bardziej niż o własne dzieci, nie daje im przykładu. W dodatku sama Milena uwikłała się w sytuacje, które sprowadzają mrok na jej osobę, a utrzymywanie tajemnicy wydrąża w niej coraz większą pustkę.
Nietrudno odczuwać silne emocje czytając tę historię. Jest ona jak najbardziej bliska czytelnikowi, tak po prostu ludzka. Ewa Przydryga zagłębia się w psychologiczną sferę, która ma mocny wydźwięk względem bohaterów. Zwraca uwagę na to jak silna więź i chęć posiadania lepszego życia motywuje człowieka. Jak wiele trudności może napotkać na obranej drodze, jak wiele musi poświęcić, jak wiele stracić.
Uwielbiam wrażliwość Ewy. To jak swoimi historiami dotyka czułych strun u czytelnika. Mam wrażenie, że z każdą kolejną książką ta wrażliwość wchodzi na wyższy level, a to świadczy o kunszcie autorki. Bardzo Wam polecam. Niech noc Perseidów zawładnie Waszym sercem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - julitalatka
julitalatka
Przeczytane:2025-02-23,

ównonoc” Ewy Przydrygi sprawiła, że nie mogłam oderwać się od tej świetnie opowiedzianej, zaplanowanej w każdym calu, historii. Wiadomość o powstaniu "Perseid" - kontynuacji powieści, sprawiła, że czekałam na tę lekturę niecierpliwie i z zaciekawieniem.

„Perseidy” skupiają się na przedstawieniu zarysowanego już wcześniej wątku Mileny - siostry głównej bohaterki „Równonocy”. Myślę jednak, że historia jest tak poprowadzona, aby czytelnik, który nie zna poprzedniej powieści Ewy Przydrygi, odnalazł się bez wiedzy o zdarzeniach jakie miały w niej miejsce, a ciekawość poprowadzi go zapewne, aby zaległości te nadrobić.

Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach: teraźniejszości (tu bohaterką jest znana nam Justyna) i przeszłości, gdzie prym wiedzie Milena. Obie płaszczyzny łączą tajemnice i niedopowiedzenia, szczątki wspomnień, małe drobne ślady, spajające wszystko w linearną ciągłość. I tu właśnie Justyna skrupulatnie dochodzi do złączenia obu linii czasowych poprzez poznanie prawdy o życiu siostry ale i skomplikowanej więzi z matką.

Dotarcie do tego co minione zawsze powoduje trudności, zwłaszcza gdy pomimo tylu lat od śmierci Mileny, wokół panuje swoista zmowa milczenia. Jak wytłumaczyć ślady krwi, które mogą być zgodne z DNA Mileny, a znalezione współcześnie na miejscu zbrodni? Co zdarzyło się w końcówce lat 90 - tych podczas Nocy Perseidów? Czy Justynie uda się poskładać elementy tej układanki? I jak to, czego się dowie wpłynie na jej losy?

Thriller „Perseidy” pełen tajemnic, sekretów, złożonych emocji zaskakuje raz po raz zwrotami akcji.
Ukazuje, że najbardziej skomplikowanych scenariuszy nie piszą nam spadające gwiazdy, ale my sami - poprzez swoje wybory, ścieżki którymi podążamy, czy to jakimi ludźmi się otaczamy. A rys psychologiczny każdej występującej tu postaci jest dopracowany i ciekawy. Nie ma miejsca na sztampowość i schematyczność. Historia opowiedziana tak, że zatracamy się w niej, utożsamiamy z bohaterkami, dajemy się w ciągnąć w ich światy.

 

Link do opinii

Trudno mi wyrazić słowami, czym dokładnie jest ta książka. Nazwanie jej świetnym thrillerem psychologicznym to zdecydowanie za mało. To jedna z tych powieści, które wodzą cię za nos, by na końcu zostawić cię odartego z emocji i szokiem nie mijającym przez kolejne dni... Zapraszam na recenzję!

Fabuła

„Perseidy” odsłaniają kulisy zbrodni i śmierci Mileny, siostry głównej bohaterki, Justyny, którą mieliśmy okazję poznać w „Równonocy”. Podczas osobistego śledztwa, Justyna odkrywa nowe szczegóły dotyczące tragicznych wydarzeń sprzed ponad dwóch dekad. Okazuje się, że Milena wraz z przyjaciółmi uczestniczyła w tajemniczym rytuale, który zakończył się śmiercią jednego z nich. Podążając śladami ukochanej siostry, Justyna trafia do szpitala psychiatrycznego w Obrzycach, miejsca masowych morderstw z przeszłości. Choć ten opis jest dość ogólnikowy, trudno opisać tę książkę szczegółowo, nie zdradzając zbyt wielu elementów fabuły.

Książka trzyma w napięciu od samego początku, odsłaniając kolejne tajemnice i wielokrotnie wprowadzając czytelnika w kozi róg. Liczne zwroty akcji, atmosfera pełna grozy i retrospekcje sprawiają, że jest to jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w tym roku.

Postacie

Postacie w „Perseidach” są wyraźnie zarysowane i pełne głębi. Czy mam swojego ulubieńca? Oczywiście! Zacznijmy od Justyny. Jest zdeterminowaną i odważną kobietą, która nie cofnie się przed niczym, by odkryć prawdę o śmierci siostry. To postać pełna emocji i wewnętrznych konfliktów; z jednej strony łatwo się z nią utożsamić, a z drugiej potrafi być mocno irytująca. Moim numerem jeden jest Milena. Poznajemy ją w retrospekcjach, a od samego początku wiemy o jej śmierci, co łamie serce. Oczarowała mnie swoją tajemniczością, siłą woli i sposobem, w jaki radziła sobie z problemami. Jest idealnym przykładem silnej kobiety.

Postacie drugoplanowe również są starannie dopracowane. Każdy z bohaterów ma swoje pięć minut, dzięki czemu poznajemy ich charaktery i historie. Nie są jednowymiarowi; posiadają głębię, co sprawia, że każdy z nich jest wyjątkowy i budzi różne, silne emocje. I nie zawsze są to emocje pozytywne.

Motywy

Gdybym miała wymienić kilka motywów tej wielowątkowej powieści, byłyby to tajemnica, przeszłość i więzi rodzinne. „Perseidy” doskonale ukazują, jak przeszłość i tajemnice wpływają na teraźniejszość. Retrospekcje nasilają emocje i skłaniają do rozważań nad tym, jak dawne wydarzenia kształtują obecne życie. Powieść przedstawia siłę oraz kruchość więzi rodzinnych, pokazując te same postaci z różnych perspektyw. Dzięki temu zyskujemy wgląd w ich wybory, popełniane błędy oraz odmienne definicje miłości.

Warto również wyróżnić motyw dążenia do prawdy, który ilustruje determinację bohaterów w poszukiwaniu spokoju ducha. Na koniec, moja ulubiona część: motyw rytuałów i symbole nawiązujące do mitów dodają powieści element mistyczny, czasami wręcz nadprzyrodzony, mimo że dosłownie nic takiego się nie pojawia. Coś wyjątkowego.

Ocena

„Perseidy” Ewy Przydrygi to mroczny i wciągający thriller, który tak mnie zauroczył, że nie mogłam oderwać się, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Wodzenie za nos, tajemnice ukryte za każdym rogiem, gęsta atmosfera, zaskakujące zwroty akcji i wyraziste postacie. Wszystkie te elementy sprawiły, że była to jedna z najlepszych literackich podróży w tym roku. Jeśli szukasz książki, która wzbudzi w Tobie silne, czasem sprzeczne emocje, ta powieść będzie strzałem w dziesiątkę. „Równonoc” Ewy Przydrygi to świetna książka, ale wpływ „Perseid” na czytelnika sprawia, że wiele innych pozycji blednie w świetle tej gwiazdy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - baska
baska
Przeczytane:2025-03-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jeżeli czytaliście już coś od autorki to wiecie, że cechuje ją ogromna umiejętność budowania napięcia, a także kreowania niepokojącego i mrocznego klimatu. Tak jest i przy tym tytule:) Po raz kolejny dostarcza nam historię pełną tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Fabuła koncentruje się na Justynie, która nie może pogodzić się ze śmiercią swojej starszej siostry Mileny. Po dwóch dekadach od tragicznych wydarzeń, nowe okoliczności rzucają światło na ponurą sprawę sprzed lat. Justyna odkrywa, że Milena, na kilka miesięcy przed swoją śmiercią, wzięła udział w tajemniczym rytuale podczas nocy Perseidów, co prowadzi ją do mrocznego szpitala psychiatrycznego.

Książka porusza trudne tematy, takie jak skomplikowane relacje rodzinne, tajemnice z przeszłości i konsekwencje podjętych decyzji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2025-03-09, Ocena: 6, Przeczytałem,

Cześć.

Co powiecie na wieczór z thrillerem? 

Jeśli jesteście na tak to zapraszam Was

na recenzję książki ,,Perseidy" Ewa Przydryga, wydawnictwo Literackie.

Dwie linie czasowe mamy tu przeszłość i teraźniejszość, co pozwala poznać czytelnikowi bardzo dobrze całą historię. 

Dwadzieścia lat temu Justyna straciła siostrę, w kawiarni dochodzi do morderstwa, a ślady wskazują że kobieta jest spokrewniona z mordercą. Czy Milena żyje? 

W 1999 roku w noc Perseidów, Milena wraz ze znajomymi udaje się do ruin, gdzie  poddaje się tajemniczemu rytuałowi. Jednak nie wszyscy wracają żywi. 

Śladami siostry rusza Justyna, czy jednak wszystkie sekrety przeszłości powinny wyjść na światło dzienne?

Otrzymałam świetny thriller, pełen mroku, tajemnic, intryg, który jest pełen emocji, które wypływają z każdego zakamarka książki. Autorka buduje napięcie, które im dalej w las tym bardziej narastają, a czytelnik poznaje składa w całość całą historię. Ukazane zostają trudne relacje matki i córki, a także siostrzane. Świetnie wykreowane postacie. Mamy okazję poznać bardzo dokładnie postać Mileny po przez jej dzieciństwo, aż po życie dorosłe, jesteśmy świadkami jej chwil szczęścia jak i momenty pełne trosk oraz smutku. 

Książkę Wam polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2025-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

"Perseidy" są niejako kontynuacją, równimocześnie sequelem i prequelem w jednym, a właściwiej poprzedzeniem wydarzeń z "Równonocy", w której główna bohaterka Jystyna ponownie podąży śladem zmarłej siostry. Czy Milena żyje...? Przecież widziała jej upadek przed dwudziestu laty, więc czy ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni i wynik badania DNA wskazujący na pokrewieństwo dają nadzieję? Z pewnością Justyna nie odpuści, z determinacją i odwagą zrobi wszystko, by poznać prawdę. A troszkę już ją znając, kibicowałam jej w poszukiwaniach i jednocześnie współodczuwałam wszystko to, co jej dotyczyło. Przy determinacji nie raz była to również bezsilność, poczucie beznadziei i niepokoju.

 

"Zła przeszłość to taka, która pali pod skórą. Z biegiem czasu nauczyłam się, że nie zbywa się jej milczeniem."

 

Już sam początek powieści wciągnął mnie w rozgrywające się wydarzenia i świat bohaterów, a im dalej, tym jeszcze bardziej byłam ciekawa, jak to wszystko się potoczy i jaki będzie ostateczny finał. A ten okazał się łamiącym serce. Dwie linie czasowe, zaskakujące zwroty akcji i niedopowiedzenia powodowały sinusoidę skrajnych emocji.

 

Ewa Przydryga potrafi stworzyć duszny, przesiąknięty mrokiem i niepokojem klimat, co udowodniła w swoich poprzednich książkach. Nie inaczej jest i tym razem. Pojawiają się tajemnice i sekrety, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. W tym miejscu duże wrażenie zrobił na mnie bohater drugoplanowy, jakim jest Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Obrzycach (wątek oparty na prawdziwych wydarzeniach, gdzie dochodziło do niewyobrażalnych rzeczy!). Mamy tu także aspekt popełnionych błędów, których czasem nie sposób naprawić. Widzimy, jak cienka jest granica między dobrem a złem. Znajdziemy tu elementy symboliki, jak chociażby wątek z rytuałem ayahuaski. I motyw egoizmu, pod wpływem którego człowiek jest zdolny do wszystkiego...

 

"Przeszłość lepiej zachować w milczeniu, bo nie odwróci śmierci, a może ściągnąć gniew. I zemstę."

 

Powiedzieć, że ta historia mną wstrząsnęła to za mało. Ona wywróciła moją duszę na drugą stronę! Wywołała pewną konsternację oraz zmusiła do zadania sobie ważnych pytań. Dowiedziałam się o sobie kilku prawd. I to nie zawsze tych pozytywnych. Były też i te niewygodne.

 

"Perseidy" to pełen złożonych emocji, niepokoju, bólu i intryg thriller psychologiczny o siostrzanej więzi, teudnej relacji na lini matka-córka, niewłaściwych wyborach i ich konsekwencjach, tajemnicach, odkrywaniu prawdy, tragediach, krzywdach, poczuciu winy, lękach, tęsknotach i samotności. Jakie znaczenie ma noc spadających gwiazd, od której wszystko się zaczęło? Sprawdźcie! 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2025-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

#ewaprzydryga uraczyła nas książką #równonoc jednak teraz przyszła kolej na na dalsze losy Justyny i odkrycie prawdy o Milenie, tak oto pojawiły się #perseidy

 

Krótko, to byłoby WOW #wartojakpieron Dlaczego? Tu będzie już dłużej...

 

Na okładce jest napis ,,thriller pochłaniający jak najczarniejsza noc" i ja się z tym zgadzam, mnie by końmi od tej książki nie odciągnęli. Wcisnęłam nos w pierwsze strony i nie mogłam go wyciągnąć.

 

Mamy tu genialny klimat, który wywołuje w czytelniku ciągłe uczucie niepokoju. Historię, która wywołuje dreszcze na plecach i finisz, który wbija w fotel!

Jeśli do tego dodać fenomenalną narrację, lekkie i swobodne dialogi, precyzyjne budowanie postaci, podsycanie ciekawości czytelnika i plot twisty przyprawiające o zawrót głowy to czy można się tej książce oprzeć? No nie można. Ja kompletnie nie potrafiłam i wcale tego nie żałuję.

 

Co teraz mam powiedzieć jeśli #równonoc mnie zachwyciła a #perseidy są jeszcze lepsze! Słownik podpowiada, że oprócz zachwycić może być chwytać za gardło, oczarować, pochłonąć, rozemocjonować, wywołać fascynację czy podziw... a mi wciąż tych słów za mało. Dałam się pochłonąć temu mrokowi, opowieści... przez kilka godzin żyłam tą książką, a później ona zaczęła żyć we mnie.

Uwielbiam takie thrillery, tak klimatyczne, tajemnicze i pełne niepewności. Napisane w tak dobry sposób, świetnym językiem. Myślę, że i Wy takie lubicie.

Powiem więc po prostu czytajcie, bo to książka, która może być w Waszej i mojej topce roku.

 

Książkę wraz z piękną dedykacją otrzymałam od Autorki, więc to zapewne #współpraca natomiast moja opinia jest kompletnie niezależna, szczera i pełna wciąż grających we mnie emocji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Szpilkaczyta
Szpilkaczyta
Przeczytane:2025-03-05, Ocena: 6, Chcę przeczytać, Mam,

Witam Was bardzo serdecznie moi drodzy książkomaniacy. 

Kontynuacja historii sióstr Pohl, Mileny i Florki vel Justyny była dla mnie ciężka do przebrnięcia przez kilkanaście stron, ciężko było mi się w nią wdrożyć. Być może, dlatego że poprzednią książkę czytałam już jakiś czas temu. Trwało to tylko chwilę, w pewnym momencie wszystko wróciło jak eksplozja i pochłonęło mnie bez opamiętania.

 Mnóstwo niedomówień, wzajemnych pretensji, zaniedbanie relacji doprowadziło do tego, że rodzina zamiast trzymać się razem rozpadała się od środka. Brak wsparcia że strony matki spowodował tragiczne w skutkach wydarzenie.

 To co lubię w książkach najbardziej to dwie płaszczyzny czasowe, które dokładniej obrazują nam całą historię.

Kalejdoskop emocji gra tutaj pierwsze skrzypce, momentami serce mi się kroiło że Milena musiała przechodzić przez pewne etapy sama bez pomocy najważniejszych jej osób. 

  Świetny thriller, śmiem twierdzić że autorka sama sobie podniosła poprzeczkę i zapisała znakomitą historię. 

Link do opinii
Inne książki autora
Pomornica
Ewa Przydryga0
Okładka ksiązki - Pomornica

Julia i Wiktor, nowożeńcy, wprowadzają się do rodzinnego domu panny młodej. Pod nieobecność męża kobieta zauważa w ogrodzie balonik z zaszyfrowaną wiadomością...

Nienarodzona
Ewa Przydryga0
Okładka ksiązki - Nienarodzona

Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy