Malaria szepcze do mnie czule, lód w mojej głowie zaraz rozsadzi mózg, czuję jak tyka niewidzialny zegar uzbrojonej bomby. Krwi!!! Korespondenci wojenni - akolici obłąkanego, żądnego krwi boga, zwanego opinią publiczną. Jego kaprys rzuca ich poza śmierć, czas i zaświaty. Wprost do prywatnej piwnicy Pana Boga, by odkryć krainę Pana Kałasznikowa. Ale i on jest tu tylko sługą. Afryka to prastary kontynent. Duchy, przodkowie, demony, orisza. Wszyscy tu są. I skądś muszą czerpać energię, by żyć. To jeszcze szaleństwo, czy już opętanie?
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2009-07-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 240
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Ryszard Kapuściński powiedział kiedyś, że zawód korespondenta wojennego jest tylko na jakiś czas, bo wyniszcza fizycznie i psychicznie. Korespondent jest tam, gdzie śmierć i ludzkie nieszczęście. Dla kilkudziesięciu sekund nagrania czy wyjątkowego zdjęcia ryzykuje życie, bo chce pokazać światu prawdziwe oblicze wojny. Taka praca odciska trwałe piętno na psychice i odbiera zmysły. To kluczowe zagadnienie w tej książce mające wpływ choćby na styl.. Bohater Kossakowskiej nie może pozbyć się “afrykańskiego osadu wojny”, przebywa na granicy szaleństwa i do końca nie jesteśmy pewni co jest realne, a co odbywa się tylko w jego głowie.
Nikt z naszych nie zostaje sam w potrzebie. Nigdy. Naprawdę, nigdy. Strefa Poza Czasem nie jest przyjemnym miejscem. Jest przerażająca i śmiertelnie...
Nadchodzi czas kiedy wszyscy zatańczą taniec śmierci Zmiany są nieuchronne, wszystko zmierza do konfrontacji. Człowiek z Hakiem przychodzi cicho niczym...