Czytelnicy, którzy poznali losy Leny i Artura za sprawą powieści Oczy wilka, z zadowoleniem mogą zacierać ręce, bowiem autorka przygotowała kontynuację historii burzliwego romansu tej dwójki młodych ludzi. W jego oczach zaczyna się niezwykle romantycznie, początek książki zwiastuje sielską opowieść o wielkiej miłości, jednak to tylko sprytna zmyłka, jaką serwuje czytelnikom Alicja Sinicka. Po raz kolejny przyjdzie się nam bowiem zmierzyć z tajemnicą, intrygami, a następnie z otwartym zakończeniem, które tylko podsyca ciekawość i oczekiwanie na tom trzeci.
Lena i Artur od dwóch lat są parą. Mieszkają w pięknej rezydencji należącej do rodziny Mangano i właśnie się zaręczyli. I chociaż Lena cieszy się z deklaracji Artura, młodzi niespecjalnie spieszą się ze ślubem. Mężczyznę pochłaniają obowiązki zawodowe do tego stopnia, że mieszkająca z nim Lena bez ustanku tęskni za swoim ukochanym. W relacji zakochanych zaczynają pojawiać się rysy. Lenę przytłacza brak zaufania ze strony Artura, który nie chce wtajemniczać swojej kobiety w „podziemną" działalność swojej fabryki. Kobieta z kolei zaczyna podejrzewać u siebie pierwsze symptomy choroby, schizofrenii, która zniszczyła życie jej ciotki Melanii. Brak kontroli nad odruchami, halucynacje i coraz częstsze omamy nie pozostawiają Lenie złudzeń. Czarę goryczy przelewa brak szczerości między kochankami oraz pewne dwuznaczne sytuacje.
Sporo miejsca w powieści W jego oczach poświęcono relacjom Leny i Artura. Autorka krok po kroku dowodzi, jak ważne jest w związku dwojga ludzi zaufanie, jak niewiele zbudujemy, nie będąc ze sobą szczerymi. Mur niedopowiedzeń, tajemnic i sekretów skutecznie zaczyna dzielić Lenę i Artura. Artur to bezkompromisowy, pedantyczny i stanowczy „zimny drań", a Lena najchętniej ukryłaby wszystkie swoje bolączki.
I chociaż uczucia i emocje zdają się – przynajmniej w pierwszej połowie – dominować w powieści Alicji Sinickiej, to autorka serwuje czytelnikom także sporo zaskakujących wydarzeń w finale książki. Intryga, choć wydaje się prosta, z pewnością wielu czytelników solidnie zaskoczy.
Powieść W jego oczach można czytać bez znajomości pierwszego tomu – Oczu wilka. Najistotniejsze fakty w telegraficznym skrócie zostają bowiem przypomniane. Warto jednak sięgnąć po wcześniejszą książkę, by zapoznać się bliżej z bohaterami, nie tylko tymi głównymi, ale także drugoplanowymi i pobocznymi oraz by poznać zarys opowieści. W powieści W jego oczach spotkamy się ponownie z przyjaciółką Leny – Jolką. Pojawią się też Kornel, Karina i Nadia. Nie zabraknie, oczywiście, Waldka i Leona. Autorka postanowiła wprowadzić też nowe postaci: Laurę, pomoc domową w rezydencji Mangano, a także wspólnika biznesowego Artura – Borysa.
Książkę Alicji Sinickiej czyta się błyskawicznie. Po raz kolejny czytelnicy muszą zmierzyć się z niezaprzeczalnym urokiem nieziemsko przystojnego Artura o wilczych oczach. Dynamicznie prowadzona akcja i wszechobecne tajemnice sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Nastrój powieści tworzą relacje Leny i Artura oraz ich nienasycone pożądanie. Cieniem na tym związku kładą się z kolei „biznesy" prowadzone przez Artura, w które mężczyzna nie chce Leny wtajemniczyć, co tylko zagęszcza atmosferę. Tym bardziej, że walka toczy się o najwyższą stawkę.
W jej pięknych oczach mieszkał strach i było mu tam bardzo wygodnie. Helena Bardo – utalentowana florystka i właścicielka kwiaciarni Chloris, tworząca...
Detektywi z podstawówki znów na tropie! W podstawówce, do której uczęszczają Kasia, Karol i Wojtek ma odbyć się konkurs świąteczny na rysunek najładniejszej...
„Gdy kogoś kochasz, w równym stopniu nienawidzisz osoby, która próbuje ci tę miłość odebrać”
Więcej