A jeśli szczęście jest naprawdę blisko?
Czy jesteś szczęśliwy? Jeśli nie, zasięgnij rady pana Parkera Pyne'a, 17 Richmond Street. To krótkie i dość specyficzne ogłoszenie staje się początkiem niesamowitych wydarzeń, opisanych w tej książce.
Oto bowiem spotykamy w wykreowanym przez autorkę świecie Parkera Pyne'a, właściciela dość nietypowej firmy, która zajmuje się uszczęśliwianiem ludzi. Swoje zdolności podobno doskonalił on podczas pracy dla firmy zajmującej się badaniami statystycznymi. Wydawałoby się, że jego ogłoszenie to jedynie pusty frazes, jednak z każda stroną książki przekonujemy się, że ten tajemniczy jegomość jest faktycznie w stanie wywiązać się z każdego podjętego wyzwania. Jak to możliwe? Po prostu Parker Pyne wraz ze swoimi współpracownikami, w tym z wybitną pisarką, autorką światowych bestsellerów, sprawia, że każdy z petentów nieświadomie daje się wmanipulować w swego rodzaju grę. Grę, która sprawia, że zyskują oni odwagę. Nagle zaczynają dysponować siłą, chcą wchodzić w nowe role oraz podejmują najważniejszą próbę - próbę zrozumienia, co tak naprawdę jest dla nich ważne. Warto zwrócić uwagę, że wszyscy przedstawieni w książce bohaterowie działają dobrowolnie, bez żadnego przymusu.
Christie w dość niekonwencjonalny sposób dotyka w powieści Parker Pyne na tropie problemu niemożności osiągnięcia przez człowieka pełni szczęścia. Autorka, nieco igrając z naszymi słabościami, stworzyła niezwykłą, choć stosunkowo prostą fabułę. Tutaj wszystko się zgadza. Christie udało się uniknąć banału, mimo lekkości historii, które zostały przez nią zaprezentowane. Każdy bowiem z przedstawionych epizodów na w sobie pewien smaczek, który zachęca czytelnika do snucia refleksji na temat dalszych losów stworzonych przez autorkę bohaterów. Dodatkowym atutem książki są nieszablonowe i - co najważniejsze - mocno zindywidualizowane postaci.
Parker Pyne na tropie to książka nietuzinkowa. To nie tylko lektura obowiązkowa dla miłośników kryminału, ale też pozycja wykraczająca poza gatunkowe ramy, skłaniająca do refleksji, lecz ogromnie lekka. Zdecydowanie - warto!
Trup w bibliotece pułkownika Bantry`ego. Trup dziewczyny. Co na to żona? Jej przyjaciółki są zachwycone... Powinna była bardziej pilnować męża,...
Iris Marle myślała o swojej siostrze Rosemary. Przez niemal rok świadomie próbowała odsunąć od siebie wspomnienia. Nie chciała pamiętać. Było to zbyt bolesne...