Recenzja książki: Matrioszka

Recenzuje: Mirosław Kalinowski

Rodziny się nie wybiera? O tym, co znaczą rodzinne więzi, na własnej skórze przekonuje się Marta, główna bohaterka debiutanckiej powieści Pauliny Jurgi Matrioszka. W opublikowanej przez Wydawnictwo Otwarte książce autorka łączy elementy kryminału, thrillera i romansu mafijnego.

Główną bohaterką Matrioszki jest siedemnastoletnia Marta Małecka, licealistka, mająca na swoim koncie liczne sukcesy sportowe, dla której do niedawna największym zmartwieniem były sercowe rozterki i szkolne dylematy.

Wszystko zmienia się, kiedy pewnego dnia w domu oprócz samotnie wychowującego ją taty, czeka na nią także kilku tajemniczych mężczyzn. Na jaw wychodzi wówczas fakt, że jej biologicznym ojcem jest groźny szef rosyjskiej mafii, który zdecydował się odzyskać swoje dziecko.

Wbrew swojej woli dziewczyna trafia do rezydencji mafioza Kosłowa, gdzie ojciec każe jej zacząć życie od nowa. Życie, w którym nie jest już Martą, ale Matrioną. Dziewczyna nie może pogodzić się ze swoim losem, a za brak posłuszeństwa wobec mafijnej rodziny przyjdzie jej zapłacić najwyższą cenę.

Pierwsza książka Pauliny Jurgi z cyklu Rosyjska mafia to przejmująca opowieść o osobie, która pozbawiona została swojej tożsamości i walczy, by ją odzyskać. To także historia, w której ogromną rolę odgrywa zdobywanie zaufania i poznawanie, co znaczny miłość.

Matrioszka nie jest lekturą tylko i wyłącznie przyjemną. W powieści Pauliny Jurgi nie brakuje scen traumatycznych, dość brutalnych, związanych z porwaniami, zabójstwami oraz wykorzystywaniem seksualnym. Paulina Jurga nie romantyzuje porwania Marty, jak ma to miejsce w innych romansach osadzonych w świecie mafijnych gangów. W Matrioszce przedstawiciele mafii ukazani zostają jako osoby bezduszne, dla których kobieta nie ma znaczenia, stając się jedynie towarem czy środkiem do zaspokajania własnych potrzeb.

Paulina Jurga w swojej książce różnicuje członków rosyjskiej mafii, pokazując, że na życie części z bohaterów wpływ miało środowisko, w którym dorastali i osoby, którymi się otaczali. Tak jest przede wszystkim w przypadku niejednoznacznej postaci Nikołaja, początkowo budzącego strach w Marcie. Mężczyzna udowadnia, że potrafi myśleć krytycznie o miejscu i sytuacjach, które go otaczają. Marta z kolei, choć nie może wyprzeć się swoich więzów krwi, wyznaje zupełnie inne wartości niż jej ojciec. Jak pokazuje fabuła Matrioszki, o tym, kim jesteśmy, nie decyduje nasze pochodzenie, tylko nasze czyny.

W Matrioszce nie brak również miejsca na wątki związane z relacjami uczuciowymi i miłością. Paulina Jurga wprowadza je jednak bez dużej presji, stopniowo i nienachalnie. To sprawia, że kształtujące się w sercu Marty uczucia wydają się wiarygodne dla czytelniczek i czytelników. Paulina Jurga przekonuje także, że prawdziwą rodzinę tworzą osoby, które bliskie są naszemu sercu, a nie te, których dane odnaleźć można na metrykach urodzeń.

Ogromną zaletą powieści Pauliny Jurgi jest również dynamika akcji. Matrioszka trzyma w napięciu niemalże do ostatniej strony, co sprawia, że czytelniczkom i czytelnikom trudno będzie odłożyć książkę przed dotarciem do ostatniego rozdziału.

Matrioszka to wstrząsająca i przejmująca opowieść o walce o własną tożsamość. Książka Pauliny Jurgi z całą pewnością przypadnie do gustu wszystkim fankom i fanom powieści z elementami romansu mafijnego, a czytelnicy z pewnością nie poprzestaną na lekturze tylko jednego tomu przygód Marty Małeckiej.

Tagi: Romans współczesny