Recenzja książki: Falling fast

Recenzuje: truskawka2

Hailee postanowiła zrobić sobie wakacje życia. Wsiadła w auto i po prostu ruszyła w nieznane. Podejmowała się różnych dorywczych prac, by zarobić na jedzenie i benzynę. W pewnym momencie droga zaprowadziła ją do niewielkiego miasteczka Fairwood. Skorzystala z okazji, by odwiedzić grób swego przedwcześnie zmarłego przyjaciela Jespera. Niedługo potem w barze spotkała Chase'a, który był na przyjęciu z okazji... rocznicy urodzin Jespera. Między tą dwójką od początku jest wyraźna chemia. Jednak Hailee wkrótce się orientuje, że Chase to czarny charakter z opowieści Jespera – przyjaciel, który go boleśnie zawiódł. Dziewczyna chce szybko opuścić miasteczko, ale jej samochód ulega poważnej awarii. Musi przedłużyć pobyt. Czy Chase opowie dziewczynie, co go poróżniło z Jesperem? Czy dziewczyna mu wybaczy w imieniu zmarłego przyjaciela? Jak potoczą się ich dalsze losy?

Falling fast Bianki Iosivoni – książka otwierająca cykl Hailee & Chase to opowieść o podróży, która sama w sobie jest jak niezwykła podróż. Warto ją odbyć.

dr Kalina Beluch

Tagi: dla młodzieży