Recenzja książki: Anioł Stróż

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

O Nicholasie Sparksie można z pewnością powiedzieć, że jest mistrzem powieści obyczajowych. Romantyczne, wyciskające łzy z oczu historie zjednały autorowi rzesze wielbicielek. Kolejna powieść Sparksa, opublikowana nakładem wydawnictwa Albatros jest historią niezwykle wzruszającą, ale równocześnie łączy w sobie elementy thrillera i romansu. „Anioł stróż” to książka, która przykuje uwagę wrażliwego czytelnika i wzbudzi w nim z pewnością gwałtowne emocje.

Julia Barenson to młoda kobieta, która w wieku dwudziestu pięciu lat traci męża. W pożegnalnym liście, który nasza bohaterka otrzymuje po śmierci męża, obiecuje on kobiecie, że będzie nad nią czuwał niczym anioł stróż. W niedługim czasie Julia otrzymuje także piękny prezent – doga niemieckiego. Pies odtąd staje się najlepszym przyjacielem kobiety. Mijają długie lata. Julia powoli godzi się ze śmiercią męża i stopniowo zaczyna umawiać się na randki z interesującymi mężczyznami. Na horyzoncie pojawia się między innymi przystojny Richard. Uwodzicielski i szarmancki dżentelmen stara się zrobić piorunujące wrażenie na Julii. Jednak dziwnym trafem nie zostaje zaakceptowany przez Śpiewaka – doga niemieckiego kobiety. Pies uwielbia natomiast przyjaciela zmarłego męża, Mike’a, który skrycie kocha się w Julii. Z biegiem czasu na jaw wychodzą straszliwe tajemnice skrywane przez Richarda. Julia musi stawić czoła nie tylko rodzącym się w jej sercu uczuciom, ale także niebezpieczeństwom, jakie jej ze strony mężczyzny grożą.

„Anioł stróż” to dynamiczna, pełna zwrotów akcji opowieść, w której główna bohaterka musi walczyć nie tylko o własne szczęście, ale także o swoje bezpieczeństwo. Z pozoru miła i dająca wiele nadziei na przyszłość znajomość przeradza się w prawdziwy koszmar. A prawda, jaka wychodzi na jaw, okazuje się mroczna i przerażająca.

Nicholas Sparks doskonale radzi sobie w prowadzeniu narracji i komponowaniu fabuły lekkich powieści obyczajowych. Jednak - jak udowadnia w „Aniele stróżu” - równie dobrze czuje się w innych gatunkach literackich. Zahaczająca o kryminał, a miejscami także o mrożący krew w żyłach thriller powieść Sparksa bardzo wyróżnia się na tle wcześniejszych jego publikacji. Jednak tym, co łączy wszystkie książki autora, jest ich niezaprzeczalny urok oraz buzujące na kartach powieści emocje. Czytelnik, wertując publikacje Nicholasa Sparksa, razem z bohaterami przeżywa ich troski, niepokoje i radości. Razem z nimi śmieje się, wspólnie z nimi płacze. Powieści Sparksa wyzwalają w czytelniku serię intensywnych uczuć. Jego książki na długo zapadają w pamięć.

„Anioł stróż” to książka skłaniająca do refleksji, mądra, a przy tym nie stroniąca od dobrych rad i przestróg. Przypadnie do gustu przede wszystkim czytelnikom, którzy nie wyobrażają sobie życia bez czworonogów. Psi przyjaciel odgrywa w powieści Sparksa niebagatelną rolę, a miłość, jaką darzy go główna bohaterka, jest ogromna i szczera. W powieści Sparksa czytelnik odnajdzie wiele życiowych prawd, zrozumie, że nawet po śmierci ukochanej osoby należy wziąć się w garść i zacząć życie od nowa. „Anioł stróż” to wzruszająca do łez, ale także miejscami pogodna powieść, którą czyta się z niesłabnącym entuzjazmem i zainteresowaniem.