Jak przetrwać w kolejce do Mroza? Niezbędnik surwiwalowy na targi książki

Już niebawem odbędzie się jedna z największych imprez czytelniczych w kraju – krakowskie targi książki. Jak zawsze podczas tego rodzaju wydarzeń jednym z najpopularniejszych autorów, pisarzy, których autograf chce zdobyć najwięcej osób, jest Remigiusz Mróz, który książki podpisywał będzie aż przez 4 godziny – od 15:00 do 19:00 w sobotę, 26 października 2019 w sali seminaryjnej Budapeszt C.

Można być pewnym, że po podpis stawi się wówczas karnie kilkaset osób. Zwykle jest ich tak wiele, że organizatorzy muszą ustalać limity liczby egzemplarzy, które podpisywał będzie autor. Co należy ze sobą zabrać, by przetrwać w kolejce do Mroza? Prezentujemy survivalowy poradnik, który z pewnością Wam się przyda!

Po pierwsze: prowiant

Stanie w długiej kolejce często osłabia nasz organizm. Z tego powodu warto zainteresować się sporządzeniem odpowiedniego prowiantu. Choć spotkanie z Remigiuszem Mrozem rozpocznie się dopiero o 15:00, z samego rana warto zjeść pożywne śniadanie, które dostarczy nam energii na cały dzień. Warto też po nim bez zbędnych opóźnień wyruszyć w stronę hal targowych. Dlaczego? O tym za chwilę.

Na miejscu odpowiednią ilość węglowodanów dostarczą lekkie wafle ryżowe, a pełnowartościowego białka – bardzo łatwe w transporcie orzechy. Dobrym pomysłem może być także przygotowana wcześniej sałatka. Na osłodę proponujemy zaś gumy Big Red o smaku cynamonowym, które poleca Wiktor Forst, główny bohater książek z serii wysokogórskiej Remigiusza Mroza.

Choć Joanna Chyłka do gum i ziarenek kawy poleca tequilę, to pamiętając, że alkohol odwadnia, proponujemy zaopatrzyć się raczej w wodę mineralną w dużych ilościach – ta pomoże Wam utrzymać się na nogach przez wiele godzin, a potem podczas powrotu! Warto zabrać ją ze sobą – ceny wody mineralnej na miejscu mogą przypominać te w schronisku na Morskim Oku, a kolejki nie ustępują tym do…. Remigiusza Mroza.

Po drugie: wygodna odzież i rozgrzewka

Imprezy literackie bywają nieprzewidywalne, a zmiany w programie towarzyszącym to rzecz naturalna, nie wszystko da się bowiem zaplanować. Często zdarza się, że z niezależnych przyczyn spotkania przenoszone są w inne miejsca. Dlatego warto ubrać się nie tylko w luksusową, ale także niezwykle wygodną odzież.

Jeśli chodzi o spotkanie z Mrozem – czytelnikom proponujemy przede wszystkim wygodne buty, które ułatwią Wam stanie w kolejce. Jeśli zabierzecie sprawdzone buty górskie lub glany, zapewnicie stopom odpowiednią ochronę w tłoku. Praktyczny może okazać się także spory górski plecak, w którym zmieścicie całą serię o Joannie Chyłce lub tegoroczne nowości.

Dodatkowo zachęcamy do podjęcia rozgrzewki przed targami. W tym roku dla czytelników dostępny będzie jedynie parking pod halą targową – nie ma wyznaczonej strefy dla osób odwiedzających targi na parkingu przy pobliskim centrum handlowym. Podobno w ubiegłych latach osoby, które podjechały pod same hale w oczekiwaniu na możliwość opuszczenia targów, zdążyły zapuścić patriarchalną brodę i dotrwać do kolejnej ich edycji. Warto więc wybrać się na targi komunikacją miejską lub piechotą, choć jeśli wyruszacie z Białegostoku, może być już na to odrobinę za późno. Chyba, że pobiegniecie – bezcenne wskazówki o tym, jak biegać, udostępnia za darmo na swoim blogu między innymi sam Remigiusz Mróz!

Po trzecie: gwizdek survivalowy

Na stronie producenta gwizdków odnajdujemy informacje, że potrafi on odstraszyć dzikie zwierzęta. Wprawdzie na targach raczej nie spotkacie dzikich kotów (chyba że w logo wydawnictwa Jaguar albo w postaci Kici Koci), ale gwizdek może się przydać, gdy w dzikim tłumie zgubicie swoją czytelniczą przyjaciółkę lub przyjaciela.

Gwizdek może okazać się także pomocny w momencie, gdy inny czytelnik brutalnie wepchnie się do kolejki. Na taką ewentualność jednak warto zaopatrzyć się w gwizdek z nieśmiertelnikiem.

Po czwarte: selfie stick

Chociaż Remigiusz Mróz w Krakowie swoje książki podpisywać będzie aż przez 4 godziny, to jednak może się okazać, że ze względu na zbyt duże zainteresowanie nie wszyscy będą mieli szanse otrzymania autografu.

Dlatego zdecydowanie powinniście wziąć ze sobą selfie stick, dzięki czemu nawet z oddali zrobicie sobie zdjęcie z autorem. Na wypadek większej kolejki przydać się może odpowiednio długi kijek do zdjęć. Jeśli kupicie solidniejszą wersję, możecie wykorzystać ją w samoobronie (patrz: punkt trzeci).

Po piąte: książki

Nie można zapomnieć o najważniejszym – książkach! Do tej pory Remigiusz Mróz wydał ponad 30 książek, przygotowując się jednak do spotkania z autorem, warto przygotować sobie jedynie te, które najbardziej nam się podobały. Jeśli odpowiednio dobierzecie liczbę książek, będziecie mogli ułożyć z nich stos i usiąść na nim w oczekiwaniu na spotkanie. Miłośnicy wędkowania mogą zamiast dużej liczby książek zabrać krzesełko wędkarskie, a weterani spotkań papieskich – ekologiczne, kartonowe krzesełka pielgrzymkowe. Wierzcie mi: Wasze nogi mi za to podziękują!

Warto także zaopatrzyć się w najnowszą książkę autora, Iluzjonistę, by mieć lekturę umilającą czas czekania w kolejce. Jeśli nie przeczytaliście jeszcze ostatniego tomu serii o Chyłce, warto nadrobić to do najbliższej soboty!

Mamy nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się dla was pomocne w oczekiwaniu na spotkanie z Remigiuszem Mrozem. Jeśli waszym zdaniem coś jeszcze powinno znaleźć się w survivalowym niezbędniku, koniecznie dajcie znać w komentarzach!

fot. w nagłówku: mat. prasowe Warszawskiego Festiwalu Kryminału