Opowieści z Przeklętej Doliny: Ucięta Mowa - część XI
zdążył dotknąć klamki gdy drzwi się otworzyły i zobaczył trzech ubranych w urzędowe ubranie mężczyzn. Jeden z nich podsunął mu pod nos legitymację. Zbudzony, niemal wyciągnięty z łóżka mężczyzna z trudem dochodził do siebie analizując w pamięci wydarzenia ostatnich dni i nocy ale nie przypominał sobie, żeby popełnił jakieś przestępstwo. - Jest Pan nam bardzo potrzebny, doktorze Poitos. C.D.N. Konrad Staszewski