Okładka książki - Życie od nowa

Życie od nowa


Ocena: 4.25 (4 głosów)
opis

 RECENZJA PATRONACKA

Malwina Kamieniecka jest matką dwójki dorosłych dzieci, Ani i Antka, oraz wdową od prawie roku. Ale śmierć męża Arka zdjęła paradoksalnie jej te kajdany. Zaczęła oddychać ale jeszcze nie do pełna swoich możliwości. Nadal tkwi w tej ta niepewność i i brak wiary, którą latami zasiewał w niej jej mąż. Cud, że mogła się uczyć i że może realizować się jako dyrektor przedszkola w Bielawie. Kocha pracę z dziećmi. Ma wsparcie temperamentnej wicedyrektor Katarzyny Kudrowskiej, która jest niczym szalejące tornado i na którą zawsze może liczyć. A żeby Malwinie zbytnio się po pracy nie nudziło, to za sąsiadkę ma dość ciekawą personę, jaką jest Kalina - autorkę poczytnych kryminałów i pikantnych erotyków. No na nudę zdecydowanie nie może narzekać. A jak już zacząć nowe życie jako wolnej kobiety, to pora na zmiany. Zmiany te przyniosą jej Piotra Dębickiego - właściciela firmy "Book For Kids", który wkroczy pewnym krokiem do życia głównej bohaterki. Czy Malwina jest gotowa na tą rewolucję? Czy Piotr zyska w jej oczach? Przecież jego przeszłość nie pozostawia złudzeń: ten bawidamek nie jest właściwym kandydatem na partnera dla kobiety takiej jak ona. Tylko czy aby na pewno? Komu zaufa Malwina: swojej intuicji, Piotrowi czy plotkom? Jakie będzie to nowe życie głównej bohaterki?

     To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i jak najbardziej udane. Jakiś czas temu udało mi się przeczytać debiut Pani Izy - "Przypadek Lidki". Fajna, lekka i zabawna. Tak mnie przyciągała do siebie, że od razu zdecydowałam się na objecie patronatem medialnym drugiej książki autorki. Byłam ogromnie ciekawa jaka będzie i czy wywoła podobne emocje. I wiecie co? To był zdecydowanie celny strzał. Na pozór prosty i banalny pomysł na fabułę. Rozwódka z dorosłymi dziećmi, które mają swoje życie i do tego bohaterka jest dyrektorem przedszkola. Nudy? W żadnym wypadku! Już na pierwszy plan na samym początku wysunęła się wicedyrektor - Kasia. To małe szalejące tornado skutecznie przyszpiliło moją uwagę. Temperamentna niczym Hiszpanka. Całkowite przeciwieństwo naszej głównej bohaterki. Ale dzięki temu wyszedł fajny kontrast charakterów. Malwina to taka szara myszka a jak wiadomo one skrywają niejedną tajemnicę i niejeden sekret. Stwarzane pozory są całkowicie różne od emocji skrywanych w sercu. I tak było tym razem. Jak ten "worek" został poluzowany to wyszła w niej całkiem fajna babka, która szybko zaskarbiła sobie moją sympatię. Mimo nieśmiałości i skromności umie wystawić swe pazurki i tupnąć nóżką. Tylko ten jej brak wiary - ale czemu tu się z drugiej strony dziwić skoro lata pożycia małżeńskiego, takiego a nie owego, musiały po prostu zostawić plon nauk jej męża. Te chwasty nie tak łatwo wytępić. I to nie lada wyzwanie czekało na niczego nieświadomego Piotra. W całej tej jego sympatyczności, radości i po części bycia narwańcem troszkę mnie zaskoczyła jego opinia wśród kobiet i łatka, która została mu doszyta. W pierwszej chwili pomyślałam sobie: "Malwina, ty lepiej uważaj na niego. Pogoń go w diabły i zapomnij o nim. To nie jest facet dla ciebie." I żeby tak mnie słuchali bohaterowie... to by chodzili na bosaka. Dojrzały mężczyzna z doświadczeniem, troszkę pogubiony, przedsiębiorczy i zaradny. Zarażający optymizmem. A do tego temperamenty - o tak, sceny uniesień grzały i to bardzo. Rozpalały do czerwoności. On to taki diabełek i kusiciel. Świetnie pociągnięta postać męska, która humorkiem bawiła i powodowała, że momentami śmiałam się do łez. Serio, ta książka jest zabawna i pełna niewybrednego humoru. Pokusiłabym się nawet o ironię. Normalnie nie mogłam się doczekać kolejnych wydarzeń. A to jak nimi pani Iza przeplatała jest godne najkunsztowniejszej pajęczej nici, w którą wpadłam już na samym początku tej wyjątkowej historii. Historii, która mimo pozornej lekkości porusza wiele poważnych problemów. Realnych, prawdziwych i emocjonalnych. Takich, które mogą mieć miejsce w życiu każdego z nas. Tak, ta książka jest niczym przez samo życie pisana. Naturalność wyziera z każdej karty. Płynie się jak łódką po morzu. Lekko buja, kołysze, trafiamy na silniejsze porywiste wiatry zwiastujące zawirowania, by na koniec ujrzeć cel podróży. Cel, który zaskakuje i powoduje szybsze bicie serca.

   Bawiłam się wyśmienicie podczas czytania tej książki. Autorka pokazała, że warto zaryzykować i zacząć życie od nowa. W końcu każdy etap naszego życia ma swój początek i w związku z tym musi być jego koniec. Taka kolej rzeczy. Trzeba mieć tylko nadzieję, że każdy kolejny będzie jeszcze lepszy. I pamiętajmy, że zaufanie jest podstawą każdego związku. Każda prawda jest najlepsza - nawet ta najbrutalniejsza. Jeśli zatem szukacie takiej zabawnej, radosnej i równie emocjonalnej powieści to śmiało możecie sięgnąć po te pozycję. Przewrotność życia i rozterki wiodą tutaj prym. Mi dostarczyła wielu wrażeń i na pewno ze mną zostanie. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak wypatrywać informacji o kolejnej książce autorki, po którą na pewno sięgnę.

Polecam.

Informacje dodatkowe o Życie od nowa:

Wydawnictwo: Inanna
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379955343
Liczba stron: 199
Język oryginału: Polska
Dodał/a opinię: agnieszka_rowka

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Życie od nowa

Kup książkę Życie od nowa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Nie będę aniołem
Izabela Grabda0
Okładka ksiązki - Nie będę aniołem

Wystarczył jeden dzień, żeby poukładane i szczęśliwe życie Małgorzaty legło w gruzach, a kolejne wydarzenia zamieniły ten gruz w kupkę popiołu. Czy nieznana...

Herbówna
Izabela Grabda 0
Okładka ksiązki - Herbówna

Zośka Gorzelska po bankructwie jej krakowskiej kawiarni wyjeżdża do Namysłowa, rodzinnej miejscowości ojca. Myli się jednak, myśląc, że zazna tam trochę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy