Okładka książki - Zmysły

Zmysły


Ocena: 4.75 (12 głosów)
opis

On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie.

Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości.
***
Czytałam wiele pozytywnych opinii o poprzedniej książce z tej serii pt. „Pragnienia”, dlatego też skusiłam się na „Zmysły”. Jest to niestety jedna z tych książek, do których nie lubię pisać recenzji, bowiem nie jest ani zła, ani dobra. Taki typowy średniaczek.
Nie mogłam wciągnąć się w początek tej historii. Autorka wprowadza czytelnika w nią dość powoli. Dopiero od połowy książki akcja nabiera nieco szybszego tempa. Jest w tej opowieści dużo emocji, jednak nie wpłynęły one na mnie tak, jakbym chciała. Być może stało się tak za sprawą trzecioosobowej narracji (a nie pierwszoosobowej, którą uwielbiam). Mój odbiór tej historii był dość neutralny, nie czułam, żeby choć raz wywołała u mnie jakieś głębsze uczucia, emocje.
Główni bohaterowie dają się polubić, jednak czuję, że za parę dni nie będę pamiętać ich imion. Ponadto, Eliza dość często podejmuje irracjonalne decyzje, które mnie irytowały. Najlepszą postacią „Zmysłów” jest Zośka, która ewidentnie skradła całe show. Jej słynne powiedzonka i złote myśli, np. „Faceci są jak wino. Najlepiej byłoby zamknąć ich w piwnicy i poczekać, aż dojrzeją”, czy też zabawne opowieści o randkach z Tindera były przezabawne.
Styl pisania Ilony Gołębiewskiej jest przyjemny do czytania, choć często stosuje ona pewien zabieg, którego nie znoszę, a mianowicie uprzedzanie czytelnika w jednym zdaniu, co za chwilę się wydarzy. Przykładowo, nowy akapit rozpoczyna się zdaniem: „Tego wieczoru nic nie zapowiadało, że stanie się świadkiem zdarzeń mrożących krew w żyłach.” Kompletnie nie rozumiem po co takie wstawki. Przecież one tylko zabierają pewien element zaskoczenia, bo czytelnik wie, że za chwilę coś się wydarzy.
Podsumowując, „Zmysły” to lekki i niezobowiązujący romans, poruszający tematykę przemocy psychicznej i fizycznej. To historia walki o swoje marzenia i pragnienia. Zamysł na historię jest świetny, ale mimo wszystko czegoś mi w tym wykonaniu zabrakło.

Moja ocena: 6/10

Informacje dodatkowe o Zmysły:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328716308
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Anna Pasiut

Tagi: Romans współczesny bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Zmysły

Kup książkę Zmysły

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Twoja tajemnica
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Twoja tajemnica

Przeszłość jest niczym cień. Czasami widać go wyraźnie, a niekiedy podąża za nami niezauważenie. Ewa Kuszewska wie o tym najlepiej. Na co dzień mieszka...

Powrót do starego domu
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Powrót do starego domu

Alicja Pniewska ma 37 lat. Porzucił ją mąż, straciła lukratywną posadę, musiała opuścić wygodny apartament. Uciekając przed demonami przeszłości, znajduje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy