Przeszłość jest niczym cień. Czasami widać go wyraźnie, a niekiedy podąża za nami niezauważenie. Ewa Kuszewska wie o tym najlepiej. Na co dzień mieszka w Warszawie, odnosi sukcesy w życiu zawodowym i prywatnym. Ma stanowisko dyrektora w agencji konsultingowej, jest w trakcie przygotowań do ślubu z miłością swojego życia - Markiem, otaczają ją sami przyjaciele. Czuje się bardzo szczęśliwa.
Ewa swoje życie dzieli na ,,przed" i ,,po" liczone od momentu pewnych tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w jej rodzinnej miejscowości Zalesie. Skrywana latami tajemnica nie daje jednak o sobie zapomnieć i domaga się ujawnienia w najmniej oczekiwanym dla kobiety momencie. Jeden niespodziewany telefon odmieni jej życie. Rodzinna tragedia, utracona miłość, zdrada przyjaciół - to wszystko wróci ze zdwojoną siłą.
Bo nie tak łatwo uciec przed własnym cieniem...
A tym bardziej przed powierzonymi komuś tajemnicami.
Mocna, bogata w zwroty akcji i niezwykle prawdziwa powieść o tym, że konsekwencje naszych czynów odczuwamy nie tylko my, ale także nasi najbliżsi. A każdy dług, prędzej czy później, należy spłacić. Jedno jest jednak pewne - nieważne skąd pochodzimy, istotne jest to, dokąd zmierzamy.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Życie to jedna wielka tajemnica
Ewa Kuszewska na co dzień mieszka w Warszawie, pracuje na stanowisku dyrektora w agencji konsultingowej.
W życiu prywatnym jest w trakcie przygotowań do ślubu z Markiem, miłością swojego życia.
Do pełni szczęścia ma grono przyjaciół, więc czego można chcieć więcej.
Ewa niechętnie wraca do wspomnień o Zalesiu i tym co tam się wydarzyło. Tam zostawila przeszłość i złe wspomnienia.
Jeden telefon zmienia jej poukładane życie. Wiadomość o ojcu skłania Ewę do powrotu...
Co takiego wydarzyło się przed laty?
Czy pierwsza miłość pozostanie nią na zawsze? Jaką tajemnicę skrywa ktoś bliski jej sercu?
Autorka ma niebywałą lekkość pióra, przez co książka wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu. Wtapia nas w postać Ewy, tak bardzo chcemy jej pomóc.
Autorka porusza bardzo ważne problemy. Pokazuje hermetyczność małego społeczeństwa, które widzi, a nie reaguje. Ukazuje wpływ alkoholizmu na rodzinę, na konsekwencje do jakich doprowadza milczenie, jak pewne działania niszczą.
Autorka stworzyła świetną historię z tajemnicą morderstwa, które poszło w niepamięć, życie które uszło z dziecka przez głupotę innych osób.
Splata wianuszek sytuacji, niedopowiedzeń, kłamstw, ignorancji, aby w efekcie końcowym powstała piękna i wzruszająca historia.
Jak bardzo ta powieść jest prawdziwa, jak bardzo wzruszająca, jak bardzo bolesna.
Polecam
” Twoja tajemnica“
Nie czytałam wcześniej książek autorki, choć jest na rynku czytelniczym od 2017 roku. Gdy dostałam propozycję z wydawnictwa, przejrzałam recenzje zaufanych osób i stwierdziłam, że zaryzykuję. Nie żałuję.
Przemoc domowa. Wiecie co prócz samych przykrych doświadczeń osoby, której ona dotyka jest w niej przerażające? Zawsze ktoś widzi, wie, ale tak niewielu reaguje, pomoże. Wiele razy myśli o tym nasza bohaterka, Ewa Kuszewska wracając w rodzinne strony. Jak wielu ze wsi wiedziało i nie reagowało? Każdy. Bo najlepiej udawać , że się nie widzi.
Ewa jest obecnie dorosłą kobietą. Sporo mamy sobą wspólnego - ten sam wiek, podobne doświadczenia. Tak samo jak ona wychowałam się w domu, w którym rządziła przemoc i alkohol i przeżywałam wszystko razem z nią.
Gdy dostaje informację o wypadku ojca, początkowo nie wie jak zareagować. Nie żywi żadnych pozytywnych uczuć do tego człowieka. Gdy umiera, jedyne co jej po nim zostaje to dom, z którym nie wie co zrobić. Dom, który budzi wspomnienia. Dom, w miejscowości, która skrywa więcej tajemnic niż przypuszczała.
Spokojne dotąd życie Ewy, zaczyna stawać na głowie. Narzeczony, Marek - mężczyzna jak dotąd idealny , odsuwa się od niej po pojawieniu się w firmie nowej pracownicy. W Zalesiu goni ją przeszłość - dawna miłość, która złamała serce, dawna przyjaciółka, która wbiła nóż w plecy i tajemnica śmierci brata Ewy, którą chce rozwikłać. Czy to rzeczywiście był nieszczęśliwy wypadek? Czy mężczyzna zwany Duchem, pomoże jej odkryć prawdę?
Nie będzie łatwo. Były momenty w tej książce, że Ewa już myślała, że nikomu nie może zaufać, że każdy w jakimś stopniu ją zdradził.
Pełna emocji historia, która niesamowicie wciąga. Stron nie mało, czcionka drobna, a jednak strona za stroną ubywało. Za to przybywało pytań. Były elementy dość przewidywalne ale też niemało takich zaskakujących. Całość mi się podobała. W sumie jedyne czego mogę się doczepić to tego , od kiedy moczy się fasolę do grochówki ? ;)
Autorka świetnie ukazała typowe życie na wsi, zachowanie osób, które tylko węszą za świeżą plotką. Nie brakowało osób nietaktownych, wścibskich jak to właśnie bywa w takich małych społecznościach ale też znalazły się serdeczne jak Pani Tereska z Jarkiem i rodziną. Kontrast między życiem na wsi i wielkim miastem jest wyraźny. Też życie w firmie, w której pracuje Ewa i Marek , wciągało. Autorka dość profesjonalnie opisuje plany firmy i robi to w taki sposób, że wszystko dla takiego laika jak ja, było w pełni zrozumiałe. Książka zdecydowanie warta uwagi choć w sumie z okładki taka niepozorna. Życiowa. Polecam i dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji.
Okładka przedstawia kobietę, która spogląda właśnie na nas. Za nią piękne pola, bezkresne niebo, kwiaty na łące... Nastraja nas pozytywnie, w szczególności powoli wprowadza w klimat wiosenny, może i letni? Jakby tak zamknąć oczy... ;)
Posiada skrzydełka, które są ochroną, nie zaginają się i nie łamią. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim ujrzycie okładki czterech książek, jakie między innymi napisała pisarka. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca. Literówek praktycznie nie ma, gdzieś tam jakaś się zdarzyła, ale nie przeszkadzała w czytaniu. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane.
Moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, utwierdziło mnie w przekonaniu, że zdecydowanie warto sięgać po napisane przez nią historie. Może tym razem nie była ona tak wspaniała, jak zdarzało się wcześniej, niemniej jednak czyta się niezwykle lekko i przyjemnie. Pochłania się z ciekawością kolejne stronice, sama fabuła wciąga nas, czytelników, w świat wykreowany przez Gołębiewską. Główną zaletą książek tej pani jest fakt, że posługuje się niezwykle barwnym stylem, który potrafimy sobie po zamknięciu oczu - wyobrazić, zobaczyć własnymi oczami. Wnet moglibyśmy poczuć, że jesteśmy w danym miejscu, że nasi bohaterowie stoją obok nas, a raczej to my obok nich. Jest to też taka prawdziwa opowieść, która mogła mieć miejsce w naszym świecie, kto wie, może spotkała kogoś bliskiego z naszego otoczenia? Nie ma tutaj zawartych zdarzeń niemożliwych, jest samo życie, prawdziwe. Jeśli ma być czarno białe, to takim jest, jeśli ma mieć nieco kolorów - to je ma. Takie jest nasze życie, w chwilach smutku, trudnych zdarzeń jest czarno białe, bez grama koloru. A gdy jesteśmy szczęśliwi, gdy zaczyna się układać po naszej myśli - występuje cała paleta barw. Uważam, że po książki autorki zdecydowanie warto sięgać, nawet w ciemno.
Ewa jest bohaterką prostą, zwykłą kobietą, która pnie się po szczeblach w firmie, zajmuje dość ważne stanowisko, jest szanowana. Niczego jej nie brakuje. Ma mężczyznę u boku, którego kocha całym sercem, z którym niedługo ma związać się już na zawsze. Jednak gdy poznajemy ją bliżej, dowiadujemy się, że wcale nie miała tak kolorowo. Tragiczne wydarzenia ukształtowały ją w taki, a nie inny sposób. Nakreśliły jej myśli, zraniły, ale dzięki temu stała się silniejsza, przynajmniej tak myślała... Gdy umiera bliska jej osoba, musi wrócić do miejsca, od którego tak naprawdę chciała uciec... Z jednej strony, gdy ją poznałam, dowiedziałam się, co ją spotkało... Było mi przykro. Ktoś, na kogo liczyła, złamał jej serce. Straciła bliskie osoby i została sama jak palec. Ze sobą, ze swoimi myślami... Uciekła. Nie wiem, co ja bym zrobiła będąc na jej miejscu, ale też nie wiem, czy nie tak samo. Nie wiem, czy potrafiłabym żyć w miejscu, w którym spotkało mnie tyle nieszczęścia...
Poznajemy jeszcze jej narzeczonego, ale on od początku wydawał mi się... dziwny. Podchodziłam do niego z dystansem, nie wierzyłam w to, co mówi, zresztą w pewnym momencie jego zachowanie diametralnie się zmieniło i myślałam, że zatłukę go patelnią. Dosłownie. :) Jednak spodobał mi się jego upór pod koniec, więc zaplusował chociaż czymkolwiek, zostawiając po sobie dobre wrażenie.
Reasumując uważam, że postacie są dobrze wykreowane, niczego im nie brakuje, myślę, że takich bohaterów spokojnie spotkamy w naszej codzienności.
Jest to historia z przesłaniem, które może nie jest powiedziane bezpośrednio. Część musimy sami na podstawie losów bohaterów odczytać, część jej jest między wersami... Niemniej jednak jakiego tematu by się Ilona Gołębiewska nie chwyciła, to zawsze poprowadzi go idealnie i sprawi, że czyta się naprawdę świetnie i czuję się, że jest to kawał dobrej powieści, która na dłuższy czas zapada w pamięć. Śmiało mogę napisać, że samo życie - nic innego tutaj nie spotkacie. Ewa musi zmierzyć się z trudną przeszłością, ze stratą, z utraconą miłością, która pojawi się na horyzoncie. Stanie na rozdrożu, ale czy dobrze wybierze? Czy podda się przeszłości? Tego dowiecie się, sięgając po recenzowaną dziś lekturę.
Zdecydowanie polecam i nie żałuję, że ją przeczytałam w dość szybkim czasie. Powtórzę to jeszcze raz, że autorka jest godna zaufania i po nią śmiało można sięgać w ciemno. Jeśli oczekujecie powieści obyczajowych, z nutką romansu, barwnego stylu, fabuły, która swoją prostotą wciąga - to będzie idealny wybór. Polecam z całego serca, mimo iż nie uważam, że jest to najlepsza z dorobku pisarki. Myślę, że i tak będziecie zadowoleni, tak jak i ja.
Od przeszłości nie da się uciec, jest ona z nami cały czas, chociaż próbujmy zapomnieć ona i tak się o nas upomina i kiedyś musimy do niej wrócić, żeby pozamykać wszystkie niedokończone sprawy.
Ewa Kuszewska odnosi duże sukcesy w pracy, ma cudownych przyjaciół i kochającego narzeczonego, z którym planują ślub, niestety jedna wiadomość sprawia, że wszystko zaczyna się psuć. Kiedy umiera jej tata, musi wrócić do swojej rodzinnej miejscowości Zalesie i zdecydować, co zrobić z domem, niestety jej powrót sprawia, że skrywane tajemnice zaczynają wychodzić na światło dzienne.
Na początku jakoś nie mogłam skupić się na tej powieści, poprzednia książka autorki była tak piękna, że uważałam, że nic nie może jej przebić, a jednak, w akcje wciągnęłam się dopiero na ognisku, które sąsiedzi urządzili dla Ewy i wtedy już nie mogłam się oderwać od czytania. Całość jest świetna, mamy tutaj sporo wątków, mroczna tajemnica, która czeka na odkrycie i ten cudowny dom, który miałam nadzieję, że jednak bohaterka zostawi dla siebie. W międzyczasie pojawia się też stara miłość, domniemana zdrada i ciąża także nie można się tutaj nudzić, akcja cały czas brnie do przodu i co chwila na jaw wychodzą jakieś nowe informacje.
Bardzo spodobała mi się główna bohaterka silna, pewna siebie kobieta, która jest doceniana w pracy i bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę, o poznanie prawdy o swoim bracie walczyła do samego końca, szukając tropów i wykorzystując każdą wskazówkę. Tak samo spodobało mi się Zalesie, miejsce, w którym czas płynie wolnej, sympatyczni sąsiedzi i piękne widoki, takie opisy sprawiają, że czytelnik myślami przenosi się w te miejsca i widzi to wszystko swoimi oczami.
Autorka naprawdę potrafi stworzyć cudowny klimat dzięki któremu, razem z bohaterami przeżywamy wszystkie wzloty i upadki, oni stają nam się bliscy jak osoby, które znamy, a to sprawia, że jeszcze długo rozmyślamy o tej historii i zastanawiamy się, jak potoczyły się dalsze losy tych ludzi.
Ewa prowadzi szczęśliwe życie w Warszawie. Pracuje w miejscu, w którym odnosi sukcesy. Jest szczęśliwą narzeczoną Marka, razem mieszkają i planują ślub. O przeszłości stara się jak najmniej pamiętać, a w rodzinne strony nie jeździła od wielu lat. Jednak nadchodzi dzień, który bardzo wiele zmienia. Dostaje telefon, że jej ojciec jest w krytycznym stanie w szpitalu. Postanawia tam jechać, pomimo że od dawna nie ma z nim kontaktu. Ten człowiek wyrządził jej tyle krzywdy, że nie potrafi mu wybaczyć. Powrót do rodzinnej wioski jest bardzo trudny, wracają wspomnienia tragedii. Na dodatek zaczynają wychodzić tajemnice sprzed lat, a kobieta postanawia dowiedzieć się, co tak naprawdę zdarzyło się w dniu śmierci jej małego braciszka.
Niestety nie tylko to zaczyna jej spędzać sen z powiek. W pracy pojawia się Oliwia, na dodatek pracę dostaje po znajomości. Kobieta jest dziwna, spędza dużo czasu z Markiem. Ewa zaczyna dostrzegać, że zaczynają się od siebie oddalać, że spędzają z narzeczonym coraz mniej czasu razem a coraz więcej osobno. Czy ich związek nadaj, będzie szczęśliwy? Jak bardzo namiesza Oliwia? Co takiego zrobił ojciec Ewy, że ta nie potrafi mu wybaczyć? Co stało się jej braciszkowi? Jakie tajemnice odkryje?
To kolejna książka autorki, jaką mam przyjemności czytać i śmiało mogę stwierdzić, że jest to jedna z autorek, których pozycję mogę czytać w ciemno. Oczekiwania miałam spore i ani troszkę się nie zawiodłam, a wręcz przeciwnie, książka była lepsza, niż liczyłam, że będzie. Pełna tajemnic, niedopowiedzeń, bolesnej przeszłości, a przy tym przyjaźni, miłości. To historia niebanalna, ciekawa, z dość dynamiczną akcją pełną zaskakujących zwrotu. Zakończenie mocne i osobiście nie domyślałam się, że to tak się wszystko potoczy. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.
Ewa jest młodą kobietą, która nie miała udanego dzieciństwa, a wszystko za sprawą ojca. Jednak to już przeszłość, o której stara się jak najmniej myśleć. To kobieta ambitna, osiągająca sukcesy zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatny, a przy tym czuła, wrażliwa.
Książka pt.: „Twoja tajemnica” zdecydowanie mi się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -
Ewa Kuszewska mieszka w Warszawie, jest dyrektorem w agencji konsultingowej, ma wspaniałego narzeczonego i przygotowuje się do ślubu. Jest szczęśliwa, ale owe szczęście pryska jak bańka mydlana. Śmierć ojca i powrót w rodzinne strony sprawią, że tragedia sprzed lat i pierwsza miłość ponownie zagoszczą w jej życiu. Tajemnica, która skrywana jest od lat, w końcu musi zostać ujawniona.
"Twoja tajemnica" Ilony Gołębiewskiej to obyczajówka, którą nie jeden fan tego gatunku będzie usatysfakcjonowany. Postać Ewy przedstawia kobietę silną, spełnioną, która wie czego chce od życia i cieszy się każdym dniem u boku ukochanej osoby. Odcięcie się od życia w Zalesiu sprawiło, że kobieta czuje się szczęśliwa. Jednak los ma dla niej inne plany i przypomina jej o trudnej przeszłości, której była częścią. Poznając wydarzenia z przeszłości Ewy każdy zrozumie, dlaczego kobieta ma opory do powrotu do rodzinnej miejscowości. Tajemnica odgrywa szczególną rolę i przyznaję, że nie spodziewałam się rozwiązania jakie zaserwowała czytelnikom autorka.
Te niespełna 350 stron wywoła wiele emocji u czytelników lubiących powieści obyczajowe. Jest to naprawdę życiowa, pozornie lekka historia, która może skłonić do przemyśleń. Poruszone są trudne tematy jak tragedia rodzinna, alkoholizm, zdrada, ale również ukazane jest społeczeństwo małej miejscowości, dla którego każde wydarzenie jest sensacją.
Co do osobistych odczuć, to nie wywarła na mnie jakichś większych emocji. Czytałam ją mając nadzieję na szybką lekturę, a okazało się, że musiałam ją sobie dawkować. Książka nie jest zła. Język jakim posługuje się autorka jest naprawdę ciekawy, inny niż dotychczas miałam przyjemność poznać czytając książki z literatury obyczajowej. Jednak coś między nami nie zagrało. Są to jednak tylko moje odczucia i liczę na to, że Wam przypadnie do gustu.
🍀🍀🍀
„A wszystko zaczęło się od kilku małych tajemnic, które z dnia na dzień stały się wielkim wyzwaniem”.
Przeszłość jest niczym cień. Czasami widać go wyraźnie, a niekiedy podąża za nami niezauważenie. Ewa Kuszewska wie o tym najlepiej. Na co dzień mieszka w Warszawie, odnosi sukcesy w życiu zawodowym i prywatnym. Ma stanowisko dyrektora w agencji konsultingowej, jest w trakcie przygotowań do ślubu z miłością swojego życia – Markiem, otaczają ją sami przyjaciele. Czuje się bardzo szczęśliwa.
Ewa swoje życie dzieli na "przed” i "po” liczone od momentu pewnych tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w jej rodzinnej miejscowości Zalesie. Skrywana latami tajemnica nie daje jednak o sobie zapomnieć i domaga się ujawnienia w najmniej oczekiwanym dla kobiety momencie. Jeden niespodziewany telefon odmieni jej życie. Rodzinna tragedia, utracona miłość, zdrada przyjaciół – to wszystko wróci ze zdwojoną siłą.
Bo nie tak łatwo uciec przed własnym cieniem…
A tym bardziej przed powierzonymi komuś tajemnicami.
Mocna, bogata w zwroty akcji i niezwykle prawdziwa powieść o tym, że konsekwencje naszych czynów odczuwamy nie tylko my, ale także nasi najbliżsi. A każdy dług, prędzej czy później, należy spłacić. Jedno jest jednak pewne – nieważne skąd pochodzimy, istotne jest to, dokąd zmierzamy.
🍀🍀🍀
,,Twoja tajemnica” autorstwa Ilony Gołębiewskiej.
🍀Jest to moje pierwsze zetknięcie się z twórczością autorki. Mogę jednak już teraz powiedzieć wam, że jej styl pisania przypadł mi do gustu. Jeśli więc będę, miała, okazję w przyszłości sięgnąć po inne jej dzieła na pewno skorzystam.
🍀Co się tyczy, samej książki była lekka i przyjemna w odbiorze. Nie miała skomplikowanej fabuły, choć zdecydowanie poruszała życiowe tematy.
🍀Bardzo spodobała mi się postać głównej bohaterki Ewy. Była to kobieta spełniona zawodowa i prywatnie, mimo iż ciągnęła się za nią tajemnicza przeszłość, o której bohaterka chciałaby zapomnieć.
🍀Akcja książki kręci się właśnie wokół tej tajemnicy. Przez to fabuła jest przepełniona emocjami silnymi i dość skrajnymi. Momentami wzrusza, kiedy indziej nakłania do kompletacji, ale jedno jest, pewne nie pozostaje obojętna dla uczuć czytelnika.
Ja bym określiła tę pozycję jako lekturę dla każdego. Relaksuje i umila czas, czyli spełnia swoje zadanie.
Jak najbardziej polecam.
💚💚💚
To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Ilony i muszę przyznać, że bardzo udane. Na mojej kupce hańby czeka na mnie PRAGNIENIA tej autorki i już wiem, że za niedługo po nią sięgnę.
⬇⬇⬇
Ewa Kuszewska to dyrektor w bardzo dobrze prosperującej firmy w stolicy, otoczona miłością narzeczonego i przyjaciółmi. Jednak nie zawsze tak było… Wychowana w małej miejscowości zna przemoc i ból po stracie. Pewnego dnia dostaje telefon o wypadku ojca, co skłania ją do przyjazdu do rodzinnej wsi. Ewa myślała, że zamknęła ten rozdział w swoim życiu, ale jej przeszłość puka drzwi.
TWOJA TAJEMNICA to bardzo przyjemna lektura, która pozwoli nam się oderwać od rzeczywistości. Ciekawe zwroty fabuły tylko urozmaicają i dodają smaczku całej powieści. Sprawiając, że czytamy ją z ciekawością.
Autorka świetnie poprowadziła całą fabułę i ani na moment nie wywołała u mnie znużenia. Nie raz zaskakiwała różnymi wątkami, przez co w skupieniu śledzimy losy Ewy i Marka. Cieszę się, że Ewę otaczali tacy oddani przyjaciele, na których mogła liczyć i którzy służyli dobrą radą oraz słowem. Postać drugoplanowa Beti nie raz wywołała u mnie uśmiech, natomiast postawa Oliwii mierzi.
"Twoja tajemnica" to moje pierwsze spotkanie z autorką. To opowieść o tym, że nie da się uciec od przeszłości, zawsze będzie podążać za nami jak cień, a skrywane tajemnice prędzej czy później wyjdą na jaw i to w najmniej oczekiwanym momencie.
Przyznam, że sięgnęłam po tę książkę, gdyż potrzebowałam lekkiej i przyjemnej lektury, bez zbędnego zagłębiania się w nią i analizowania. Potrzebowałam odskoczni od moich kochanych kryminałów. I choć nie przepadam za literaturą obyczajową, to ta pozycja przypadła mi do gustu. Nie jest to pozycja wybitna, ale rzeczywiście przyjemna, jednak do lekkich nie należy. To intrygująca i interesująca historia, przy której się nie nudziłam. Wręcz przeciwnie otrzymałam wrażenia i emocje jakich się nie spodziewałam. Z każdą kolejną stroną czekałam z niecierpliwością na rozwikłanie tajemnicy. Autorka porusza w książce bardzo ważne zagadnienia jakimi są przemoc domowa, alkoholizm, zdrada czy to jaki wpływ wywiera nasze wychowanie na naszą dorosłość. Jestem pozytywnie zaskoczona. To nie jest zwykła obyczajówka o niczym, to nie jest romans. To bardzo życiowa i prawdziwa historia, z której można wynieść bardzo ważne refleksje. Możemy liczyć w niej na zwroty akcji, wciąga i trzyma w napięciu, mimo, że to literatura obyczajowa. Atmosfera książki, z początku lekka, później zamienia się w duszną i ciężką, pełną napięcia między bohaterami. Lekkie pióro pani Ilony i jej styl pisania spodobał mi się, choć na początku dość ciężko było mi się "wbić" w rytm czytania. Książkę pochłonęłam, była to przyjemna odskocznia od trzymających w napięciu kryminałów. Myślę, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z autorką.
Ewa jest w końcu szczęśliwa. Ma pracę, w której się realizuje. Ma narzeczonego, miłość swojego życia, planują ślub. Po trudnym i nieszczęśliwym dzieciństwie czuje, że w końcu szczęście jej sprzyja. Jeden niespodziewany telefon wywraca jej życie do góry nogami. Ewa musi powrócić do rodzinnej wsi i zmierzyć się z przeszłością. Odkryć tajemnice, które sprawią, że jej życie nie będzie już takie samo. Czy spotkanie dawnej wielkiej miłości zmieni życie dziewczyny na dobre?
Książka jest spokojna, akcja toczy się powoli. Ale mimo wszystko zaciekawia. Razem z Ewą staramy się rozwiązać zagadkę, odkryć tę tajemnicę. Bohaterowie w książce są zwyczajni, autentyczni. Mają swoje problemy, wikłają się w przeróżne intrygi. Powieść szybko się czyta i jest doskonałą odskocznią od trudnych tematów. "Twoja tajemnica" to całkiem dobra obyczajówka z piękną okładką na dokładkę:)
"Życie może przynieść wszystko, niezależnie od tego, czy ktoś jest złym, czy dobrym człowiekiem."
@ilona_golebiewska
Bolesna przeszłość ma to do siebie, że potrafi wracać niczym boomerang. Ewa myślała, że już nie spotka jej nic dobrego. Gorzkie i bolesne doświadczenia życiowe sprawiły, że dopiero poznanie Marka zmieniło jej świat. W końcu była szczęśliwa, ale los po raz kolejny sprawia jej trudności. Niekiedy nie da się wszystkiemu na raz sprostać. Śmierć ojca, takmnice z przed lat związane ze stratą ukochanego brata, komplikacje w związku i powrót w rodzinne strony. Przykre bywają koleje losu i wielu ludzi nie zasługuje na takie rany, zupełnie jak Ewa, której nieszczęścia wydają się nie odstępować. Jednak każde doświadczenia wnoszą coś nowego do życia, niezależnie od tego jak trudne bywają w pokonaniu.
Ta książka jest kolejnym doskonałym dowodem na to, że nawet książka obyczajowa może być niesamowicie wciągająca, emocjonalna i zaskakująco zagmatwana niczym najwspanialszy thriller. Ilona stworzyła niesamowitą historię Ewy, której życie nie rozpieszczało. Ciągle doznawała krzywd, tragiczne wydarzenia odbiły na niej swoje piętno, zranione przed laty serce miało już nigdy nie pokochać, ale znalazł się ktoś, kto potrafił przebić się przez mury do jego wnętrza. Poznała wspaniałego mężczyznę ale pewne wydarzenia zasiały niepewność. Tajemnice z przed lat postanowiły się odezwać, nowe problemy ponownie ściągnęły ją do rodzinnego domu, przywołującego wiele złych i smutnych wspomnień. Trudne chwile przed bohaterką, ale wszystko przytrafia się po coś. Ewa w końcu będzie mogła zaznać spokoju, pogodzić się z przeszłością, odkryć mroczne sekrety i spróbować wrócić na właściwe tory prowadzące do szczęścia. Piękna, wzruszająca, bolesna i niezwykle pamiętliwa opowieść chwytająca serce w swoje szpony. Ogromnie polecam, bo tą książkę koniecznie musicie poznać.
Po książki tej autorki sięgam dla czystego relaksu, chociaż nie mogę w pełni stwierdzić, że należą one do tych lekkich, miłych i przyjemnych, ponieważ autorka często porusza w nich bardzo poważne życiowe tematy, które wywołują we mnie sprzeczne emocje.
Niby książka lekka, miła i przyjemna, ale poruszone w niej wątki w jakimś sensie powodują, że ta lekkość odchodzi.
Główna bohaterka pozornie ma wszystko o czym marzy każda kobieta. Urodę, dobrze płatną pracę dającą nie tylko pieniądze, ale i sporo satysfakcji, przystojnego i bardzo kochającego mężczyznę i tak właściwie można powiedzieć, że do pełni szczęścia brakuje jej tylko małżeństwa i pełnej rodziny, czyli dzieci.
Ale jest coś co zaburza tę idylliczną przestrzeń, tym czymś są wspomnienia i tajemnice ukryte w najciemniejszych zakamarkach umysłu, które nie pozwalają młodej kobiecie czerpać szczęścia garściami. Bolesne wspomnienia z dzieciństwa, mocą dramatyzmu powracają jak bumerang, nie pozwalają na to, aby odciąć się od przeszłości. Skrzywdzona przez najbliższych mimo wewnętrznej siły jaką w sobie nosi, momentami zagrzebuje się w bólu wspomnień. Na szczęście ma wokół siebie ludzi, którzy nie pozwalają jej na powroty do tego co było w jej życiu złego.
Czy można odbudować już raz mocno nadszarpnięte zaufanie?
Bohaterka tej książki udowodniła sobie i innym, że jest kobietą silną, taką, która poradzi sobie w życiu, a to co ją kiedyś złamało, poniżyło, zraniło, dodało jej tylko siły i nauczyło walczyć o szczęście.
Ale ileż można być twardym i silnym? Czasami jakaś mała iskra niepewności, jakaś teoretyczna zdrada, wątpliwość, potrafi wtargnąć w serce i znów wszystko zaczyna się walić jak domek z kart. Zwykły fałsz zawoalowany uśmiechem, głupia plotka zrodzona z zazdrości, czyjeś kłamstwo i poukładany świat może runąć.
Dobrze, kiedy ktoś potrafi przyznać się do błędów, chociaż czasami zwykłe słowo ,,przepraszam" nie wystarczy, aby zabliźniła się rana.
Poruszyła mnie historia Ewy, dziewczyny, której dzieciństwo było jednym wielkim pasmem piekła z powodu alkoholowej agresji ojca. Ale mimo tego piekła, kobieta w ostatnich godzinach życia swojego oprawcy pokazała, że ojciec nie potrafił zniszczyć w niej człowieczeństwa.
Polecam tę książkę nie tylko kobietom, chociaż spora dawka korporacyjnej rzeczywistości może być dla niektórych wątkiem mało interesującym. Ta lektura to książka o kobiecie i dla kobiet (zdecydowanie). Jest o miłości, ale również o sile pozwalającej na odtrącenie bolesnych wspomnień. To opowieść o przyjaźni i nadziei, o bezinteresownie niesionej pomocy i o odkrywaniu starych tajemnic.
Powieści Ilony Gołębiewskiej cenię sobie głównie za wplatanie w nie motywu tajemnicy. Jednakże tym razem mamy ją również w tytule, zaś sama historia jest nią przeciąknięta do tego stopnia, iż każda strona książki sprawia, że jesteśmy coraz bardziej zaintrygowani tym, o co w tym wszystkim może chodzić. Wszyscy mamy jakieś większe lub mniejsze tajemnice, prawda? Niektórzy z nas radzą sobie z nimi lepiej, inni spychają je w głąb siebie, licząc na to, że nigdy się o nas nie upomną. A czasem pod wpływem pewnych wydarzeń musimy się z nimi zmierzyć.
"A wszystko zaczęło się od kilku małych tajemnic, które z dnia na dzień stały się wielkim wyzwaniem."
Autorka doskonale potrafi łączyć ze sobą skrajne uczucia i emocje. Tu ciepło, ból i intryga tworzą powieść, od której trudno się oderwać. Historia z jaką mamy do czynienia jest bardzo życiowa, prawdziwa. Pokazuje, że zarówno bliska, jak i obca nam osoba może okazać się naszym wrogiem, a czasem trzeba zaryzykować i bezgranicznie zaufać. Widzimy również jak plotka może zniszczyć życie.
"Żeby samemu się wzbogacić, trzeba najpierw podarować uczucie, wsparcie, dobre słowo komuś, kto przypadkowo poznanej osoby staje się naprawdę bliski."
Autorka porusza wiele ważnych tematów i problemów jak chociażby: utracona miłość, zdrada przyjaciół, zaufanie, bezpieczeństwo, alkoholizm czy przemoc domowa. I mimo ciężaru bolesnych tematów, całość napisana została lekko, przez co książkę czyta się z przyjemnością.
Bohaterowie stanowią interesujący wachlarz osobowości. To postaci, którzy posiadają wady, słabości, zalety i własny bagaż doświadczeń. Widzimy jak duże konsekwencje pociągają za sobą nasze czyny i wybory. Mają wpływ nie tylko na nas samych, ale dotykają naszych bliskich. Kolejny raz przekonujemy się, jak brak szczerej rozmowy może zniszczyć związek.
"Twoja tajemnica" to pełna życiowych mądrości, wzruszeń, nadziei, ciepłych uczuć i emocji powieść zmuszająca do wielu refleksji i przemyśleń. Jeśli szukacie lektury zawierającej tajemnice z przeszłości, niedomówienia, intrygi, determinację do poznania prawdy - trafiliście idealnie!
Jeden dzień, jedno spotkanie, jedna decyzja... Tyle wystarczy, by odmienić swój los lub stracić coś bezpowrotnie. Majka i Michał są tego przykładem. ...
Internetowy sukces, który jest spełnieniem marzeń. Życie oparte na pozorach. Zagubienie, niespełniona miłość, wielka tęsknota. Magda Kordas mieszka...
Przeczytane:2023-05-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
UCIECZKA PRZED WŁASNYM CIENIEM
Już półtora roku minęło od czasu, gdy przeczytałam "Czas na miłość" i zatęskniłam za kolejną powieścią Ilony Gołębiewskiej, autorki, która oczarowała mnie swoją sagą o starym domu. Potem były następne historie, każda na swój sposób niepowtarzalna i wyjatkowa, każda przepełniona ciepłem, nastrojem i emocjami. Tym razem zdecydowałam się na nieznany mi jeszcze cykl, który rozpoczyna powieść "Twoja tajemnica". Już na wstępie muszę przyznać, że był to idealny wybór.
Ewa Kuszewska robi karierę w firmie konsultingowej, jest szczęśliwą narzeczoną Marka, którego poznała w pracy i wreszcie udało jej się poukładać swoje życie. Wciąż jednak na jej szczęściu cieniem kładzie się trudna, traumatyczna przeszłość. Ojciec alkoholik zgotował swojej rodzinie okropny los. Przemoc domowa, strata najbliższych, zdrada, zawiedzione zaufanie sprawiły, że Ewa uciekła z rodzinnego Zalesia - małej wioski nieopodal Łodzi, na studia do stolicy. Od tego czasu dziewczyna nie utrzymuje kontaktu z ojcem. A tymczasem po piętnastu latach przeszłość ponownie upomniała się o Ewę. Jej ojciec uległ wypadkowi, przebywa w szpitalu, a jego stan jest krytyczny. W tej sytuacji bohaterka musi podjąć chyba najtrudniejszą decyzję w swoim życiu. Mimo wszystko decyduje się udać do Łodzi i stanąć przy łóżku umierającego...
Ilona Gołębiewska to prawdziwa mistrzyni emocji. Ta historia jest tego wspaniałym przykładem. To jedna z tych opowieści, które wywołują w naszej duszy prawdziwą burzę. Autorka porusza w niej tematy ciężkiego kalibru, stawia bohaterów przed arcytrudnymi wyborami. Ich postępowanie skłania czytelnika do własnych refleksji.
Książka jest cudnie napisana, idealnie dopracowana i odpowiednio rozbudowana. W zasadzie wszystko tu jest trafione w punkt. Akcja dość sprawnie posuwa się do przodu, wydarzenia intrygują, niewyjaśnione sprawy z przeszłości i zatajone sekrety domagają się uwagi, a liczne zwroty akcji wprawiają w zdumienie. Historia jest niezwykle prawdziwa. Niestety wiele jest takich rodzin jak Kuszewscy, gdzie alkohol stanowi przyczynę nieszczęścia i prowadzi do tragedii. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są ludźmi z krwi i kości - popełniają błędy, wybaczają, mierzą się z wyrzutami sumienia, działają pod wpływem emocji i są bardzo autentyczni.
Pani Ilona potrafi pięknie odmalować słowem otaczające krajobrazy, oddać sielski klimat Zalesia, sąsiedzką życzliwość i zwyczajną, bezinteresowną ludzką dobroć. Z drugiej strony mamy bardzo dobrze ukazaną specyfikę pracy w korporacji, tzw. "wyścig szczurów", zazdrość, zawiść i manipulację. Na tym polu zdecydowanie rządzi pieniądz. Kontrast pomiędzy miastem i wsią jest wyrazisty i wyczuwalny bez trudu. Pomimo spraw trudnych i bolesnych historia daje nadzieję i jest optymistyczna w swojej wymowie.
Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej powieści. Cieszę się bardzo, że to dopiero pierwsza część, początkowy etap opowieści o kobietach, które dzielnie walczą o siebie i swoje szczęście, stawiając czoła przeciwnościom i rozliczając się z trudną przeszłością. Mam ten komfort, że zaraz po zakończonej lekturze "Twojej tajemnicy" mogę zabrać się za drugi tom zatytułowany "Twój uśmiech", który już czeka na swoją kolej.