Wierna


Tom 3 cyklu Niezgodna
Ocena: 4.54 (61 głosów)
opis
Inne wydania:

Nikt się nie spodziewał tego, że kiedyś nadejdzie taki dzień, gdy dobrze prosperujące frakcje przestaną istnieć. Ład został zniszczony przez wybuch rewolucji, a władzę nad wszystkimi przejmują Bezfrakcyjni – niegdyś usunięci w cień, dzisiaj postrach pozostałych ludzi.

Tris Prior powinna być szczęśliwa. Jej największy wróg, Jeanine Matthews, został wyeliminowany, jednak na jego miejsce wskoczył nowy. Jest nim przywódczyni Bezfrakcyjnych, a zarazem matka jej ukochanego – Evelyn Eaton. Dziewczyna wie, że najlepszym sposobem na uniknięcie kłopotów jest ucieczka, a najlepiej za mur, gdzie ponoć czekają na takich jak ona. Tylko czy ta informacja jest nada aktualna? A jeżeli za murem jest o wiele gorzej, niż tutaj?

Tris postanawia to sprawdzić. Wraz z przyjaciółmi udaje się poza miasto, lecz to, co tam odkrywa pokazuje jej, iż to nie jest koniec niespodzianek. Nowa rzeczywistość jest jeszcze bardziej przerażająca. Kolejne zagrożenia życia są nieuniknione i tylko rozsądek, odwaga oraz poświęcenie będą w stanie coś zdziałać.

Tylko czy Tris jest gotowa na kolejną lekcję życia?

Ciężko jest mi powiedzieć coś takiego o książkach, jednak cieszę się, iż to koniec mojej przygody z tą trylogią, a zarazem z problemami Tris i Tobiasa. Wszyscy, co mnie znają to wiedzą, że jestem zapaloną miłośniczką postapokaliptycznych wizji świata, jednak ta historia przekonała mnie, że nie każda książka tego gatunku przypadnie mi do gustu. Owszem, pierwszy tom bardzo mi się podobał (wiem, kolejny raz o tym wspominam), ale kolejne części to dno i wodorosty.

Zło jest w każdym, a miłość polega na tym, by dostrzec to samo zło w sobie, bo tylko wtedy można wybaczyć drugiemu człowiekowi.”

Tym razem akcja książki przez chwilę toczy się na ruinach Chicago, by zaraz potem przenieść nas za magiczny mur, który otaczał miasto. Spodziewałam się ogromnego wow i systemu potrafiącego mnie rzucić na kolana, lecz otrzymałam Agencję i kolejną serię zbędnych miejsc oraz sytuacji, które zyskały status zapychaczy książki.

W tej części Tris zachowywała się jak rozkapryszona nastolatka, a Tobias jeszcze bardziej stracił w moich oczach. Co jak co, ale te dwie postaci były tak naiwne, że aż bolały mnie zęby, gdy przyszło mi czytać kolejny absurd, a zaciskałam szczękę z takim impetem, że... aua. Dodatkowo brakowało mi poważniejszych decyzji oraz dorosłego postrzegania świata, chociaż czego można się spodziewać, gdy główna bohaterka ma marne szesnaście lat? Zanim zostanę wybatożona rzepą czy każecie mi klęczeć na rozgotowanym selerze to od razu mówię, że niektóre trzynastolatki mają więcej oleju w głowie, niż panna Prior.

No i ludzie zapychający fabułę. Nigdy nie spodziewałam się, że gdziekolwiek będzie ich aż tyle, że można by było zrobić kolejne części, by ich lepiej opisać. Jak ja się myliłam. Chyba niektórzy autorzy powinni iść na lekcję do Roth.

Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.”

Autorka próbowała nam pokazać, że każdy wyidealizowany świat można porównać do akwarium, gdzie wystarczy drobne pęknięcie, by wszystko rozbiło się na tysiące kawałków. O ile było to wiarygodne w „Niezgodnej”, tak w „Wiernej” nie miało to już całkowicie sensu. Wiele razy miałam ochotę odłożyć tę książkę i zostawić na wieczne niedoczytanie, ale wiecie – z wrogiem trzeba walczyć. Dodatkowo te wieczne kłótnie między Tris i Tobiasem były tak irytujące, że zastanawiałam się tylko, czy tutaj czasem autorka znowu nie miała pomysłu, co dalej wklepać.

Trzeba również wspomnieć, iż książka jest tak przewidywalna, że tylko głupi by się nie zreflektował, jaka niespodzianka na nas czeka. Wróć: nawet ci domyślą się tej rzeczy. Coraz więcej aspektów wskazuje na to, że ta część jest niedopracowana i stworzona na odczep się, byle tylko była. Takie jest moje zdanie.

I znowu błędy. Brak przecinków, źle zapisane słowa... Rany, znowu muszę to napisać: jeżeli chcecie od ludzi 39,80 za jakąkolwiek książkę to najpierw ogarnijcie do porządku korektę, bo te błędy tak biją w oczy, że aż wstyd! Rozumiem, może jest nadmiar powieści, ale każdy czytelnik pragnie czytać coś, co wygląda schludnie, a nie jest sprawdzone byle jak. Owszem, ja nie jestem święta i sama popełniam błędy, ale oni mają to wyuczone, gdy ja z trudem przyswajałam wszelkie zasady interpunkcji w przeróżnych pracach. Tutaj ogromny minus dla korekty z wydawnictwa Amber!

Podsumowując:

Zawsze po środkowym tomie trylogii (uznawanego za pomost pomiędzy najlepszymi częściami) powinno powstać takie arcydzieło, że niesmak po wcześniejszej lekturze powinien zniknąć, jednak w tym przypadku Roth zniszczyła tę teorię.

Veronica Roth miała nadzieję, że stworzyła coś, co długo pozostanie w pamięci. No i owszem – zostanie. W tej negatywnej postaci.

Informacje dodatkowe o Wierna:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2014-04-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788324150694
Liczba stron: 351
Dodał/a opinię: Aleksandra Bienio

więcej
Zobacz opinie o książce Wierna

Kup książkę Wierna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Poster Girl
Veronica Roth 0
Okładka ksiązki - Poster Girl

Sonia Kantor, główna bohaterka owej powieści Veroniki Roth, przed laty była bohaterką propagandowych plakatów tworzonych przez reżim Delegatury. Po rewolucji...

Wybrańcy
Veronica Roth 0
Okładka ksiązki - Wybrańcy

Veronica Roth powraca w wielkim stylu! Cykl „Niezgodna” podbił serca czytelników na całym świecie. Teraz Veronica Roth powraca –...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy