Z twórczością pana Jakuba miałam już do czynienia przy okazji takich książek jak ,,Drobinki nieśmiertelności'' i ,,Przez stany POPświadomości''. Obydwie te pozycje wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Nie pozostało mi zatem nic innego jak sięgnąć po serię, która nie do końca jest w moim klimacie, ale zbiera bardzo pochlebne opinie.
Kłamca to zbiór opowiadań, których bohaterem jest Loki - bóg ognia i kłamstwa. W tej części adoptowany syn Odyna postanawia dołączyć do aniołów i wykonywać za nich zadania, których nie zamierzają się podjąć. Czasem trzeba kogoś postraszyć, innym razem zamordować. Kiedy współpraca zaczyna wyglądać obiecująco, okazuje się, że Loki nie należy od osób które bez końca pozwolą sobą sterować. Jak zakończy się jego samowolka? Jedno jest pewne - dostarczy nam wielu wrażeń.
,,Loki, gość od brudnej roboty. To właśnie ja... I nie musisz klaskać''.
Któryś raz z kolei zaczynam pisać opinię od nowa. Problem polega na tym, że książka nie do końca trafiła w mój gust. Żałuję choćby z uwagi na genialne pióro autora. Mój problem polega na tym, że nieszczególnie jest mi po drodze z mitologią, fantastyką i krótką formą literacką jaką są opowiadania. Taki miks znalazłam w środku, więc odbiór historii książkowej od początku był nieco skazany na porażkę. Książkę czyta się w ekspresowym tempie, co u mnie spowodowało poczucie pomieszania z poplątaniem. Nie chcę, by ta recenzja miała wydźwięk negatywny, więc przejdę do plusów. Po pierwsze jestem fanem okładki. Nie znam się na fantastyce, ale myślę, że autor dobrze zrobił stawiając w pewnym sensie na minimalizm postaciowy. Drugim mocnym punktem książki jest Loki. Chętnie zaprzyjaźniłabym się z nim. Mimo tego co robi, widzę w nim pozytywnego wariata. Trzecim i ostatnim walorem jest dawka czarnego humoru, połączona z wysublimowaną metaforą. Ukazanie w krzywym zwierciadle postaci aniołów - chapeau bas. Ode mnie 5/10. Na pewno w najbliższym czasie sięgnę po kolejne tomy, bo widzę w tej serii ogromny potencjał.
Książkę można odebrać za punkty w portalu czytam pierwszy.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 270
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Iwona Nocoń
Nadciąga koniec świata Czy Antychryst może być niemowlakiem? Owszem, co nie znaczy, że robota będzie łatwa. Kłamca dostał właśnie na niego zlecenie...
Loki powraca! Tym razem z misją ostateczną. Lucyferowi udało się doprowadzić do Apokalipsy. Legiony Pana i Szatańska Armia już nie istnieją, podobnie...