Muszę przyznać, że nie tego się spodziewałam po tej książce, ale nie jestem rozczarowana. Patrząc na okładkę (tak, wybieram książki po okładce), a nawet na opis spodziewałam się kryminału albo thrillera, a jest to coś zupełnie innego. To opowieść o halnym, tak o wietrze. Napisana tak fantastycznie, że ma się czasem wrażenie, że czuje się te silne podmuchy i nerwowość w powietrzu. Pamiętam, że już na studiach psychologicznych mówiono nam, że gdy wiele halny jest więcej samobójców, ta książka pokazuje jak można reagować na ten wiatr. To ten moment, gdy uaktywniają się wszelkie zaburzenia psychiczne, hamulce puszczają, ludzie stają się drażliwi. To moment, w którym jest najwięcej interwencji zarówno policji jak i ratowników medycznych. Ten moment opisany jest w książce pokazując nam losy kilku bohaterów, którzy na swych barkach niosą pewien ciężar. Zobaczymy tu wiecznie niezadowoloną Grażynę, Janusza wciśniętego pod pantofel żony, Julię, która boi się samotności, Arka mierzącego się z depresją, Jadzie będącą ofiarą przemocy, czy Władka alkoholika, Jerzego którego gnębią wyrzuty sumienia, które stara się zagłuszyć pracą, Kordiana, bez skrupułów żerującego na innych ludziach, oraz nieszczęśliwego Lolka, który przegrał szczęście w karty. To właśnie on podczas halnego miewa wizje i jak mówią ludzie przynosi śmierć. To jak potoczą się losy tych wszystkich ludzi i jak halny łamie ludzkie bariery i sprawia, że pokazują swoje najgorsze oblicze przeczytasz w tej książce. Być może z niektórymi rozwiązaniami halnego się nie zgodzisz, będzie ci smutno, inne przyniosą ulgę. Na koniec zrobi się mrocznie, a ci którzy powinni zapłacą za swe przewinienia. Oprócz samej fabuły znakomicie w książce tej pokazany jest problem alkoholizmu i przemocy wobec kobiet. Myślę, że to taka wartość dodana, by czasem można było się zastanowić co dzieje się wokół nas.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Diana Wiszniewska
On idzie i nie będzie miał litości. Uciekajcie! Widziałam w snach, jak Giewont spływa krwią, a krzyż na jego szczycie płonie. Idzie zniszczenie i chaos, a za nimi kroczy śmierć!
Trzy historie. Dwa pokolenia. Jedno miejsce skrywające mroczą prawdę o nich wszystkich. Hotel Rysy położony głęboko w lesie, na polanie Zgorzelisko...
Nowa powieść autorki bestsellera ,,Gniew halnego"! Po latach nieobecności Anka wraca do rodzinnego domu w Zakopanem. Jej matka miała wypadek i potrzebuje...
Miał wrażenie, że coś się zaczęło. Jakby przed chwilą odhaczył pierwszy punkt z długiej listy spraw do załatwienia. Za nic nie mógł jednak sobie przypomnieć, jakie są kolejne punkty z tej listy.
Więcej