Jedenaste spotkanie z komisarzem Erykiem Deryłą zafundowane czytelnikom przez Maxa Czornyja w powieści „Fatum” może nie jest powieścią, która wryje się na trwale w moją pamięć. Jest lekka, zwrotna a przede wszystkim sporo w niej niespodzianek. Dobrze i miło spędziłem czas w towarzystwie Eryka i Sofii pomimo, że Eryk wydawał się być bardziej denerwujący i kapryszący niż dotychczas. Ale cóż, rozumiem chłopa, miał ku temu swoje powody. Lubelski seryjniak również wypełnił swoje zadanie wzorowo. Takiego świra to jeszcze w Lublinie nie było, zdaje się za pomocą krwi i tortur przemawiać do czytelnika autor. Fani autora powinni być zadowoleni a świeżo upieczeni czytelnicy też nie powinni kręcić nosem na utkaną krwią i ogniem intrygę.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Nie był to czas, aby otrzymał najgorsze wieści. Powinien się skupić na... Na cym? Czy zbrodniarze mogli istnieć na świecie wtedy, gdy ona z niego powoli odchodziła?Oczywiście, że mogli, tak jak istnieli, zanim po raz pierwszy otworzyła oczy.
Cześć, tu Kolumb. Krzysztof Kolumb. Genueńczyk. A może jednak Polak? Syn króla Władysława Warneńczyka? No wiecie, tego z sześcioma palcami... A jeśli o...
,,Jestem jak cholerne zwierzę, zamknięte w klatce i pokazywane dzieciakom" Ted Bundy. Najsłynniejszy współczesny seryjny morderca. Dokonywał masakr...
Jej dowcipy zawsze były drętwe jak nazistowska propaganda, więc nie zareagował.
Więcej