Daria Skiba jest kolejną autorką, która chce pokazać, że o trudnych tematach należy dyskutować, nie wolno ich unikać, a już na pewno nie starać się ich bagatelizować. W „Dlaczego mamo?” Daria nie szczędzi czytelnikowi emocji, bo nad historią Marleny nie sposób przejść obojętnie. Dziewczyna jako nastolatka zachodzi w ciążę, jednak ojciec dziecka wyrzeka się ich na starcie. Zraniona i zgubiona dzień za dniem stawia czoła własnym lękom. Bo czy sama będąc jeszcze dzieckiem, może wychować dobrze istotę, którą się nosi pod sercem?
Emocje targające Marleną na pewno łatwiej będzie zrozumieć kobietom, które macierzyństwo mają już za sobą. Pamiętają lęk związany z tym, jak ubrać bodziaka takiej mało stabilnej istotce, jak ją nakarmić, jak nie zrobić jej krzywdy... instynkt macierzyński? Nie kochani, to pojęcie jest grubo przereklamowane! Nie zawsze jesteśmy gotowe wejść w ogień za własnym dzieckiem, tej miłości czasem trzeba się nauczyć, a czasem po prostu do niej dojrzeć.
Pewnych zachowań dziewczyny jednak nie potrafiłam zrozumieć, mogłam je jedynie tłumaczyć jej młodym wiekiem, niedojrzałościom emocjonalną, ponieważ Marlena nadal jest nastolatką. Nie chodzi mi o jej relacje z dzieckiem czy rodzicami, ale z mężczyznami. Przykład? Marlena na swojej drodze spotyka dojrzałego mężczyznę — Arka. Od początku czuć, że między nimi coś będzie, Arek wyraźnie daje znać Marlenie, że chce się nią oraz małą zaopiekować, ale dziewczyna sama nie jest pewna swoich uczuć. Wciąż waha się pomiędzy tym, co było, a tym, co ewentualnie może być, chce wzbudzić zazdrość, za chwilę odegrać się, zamiast po prostu porozmawiać. Nie rozumiałam tego, jak na własne życzenie komplikuje sobie proste sprawy, ale tak jak napisałam, może to kwestia wieku, dojrzałości i doświadczenia.
Jedno Wam gwarantuję, tak jak w całej książce nie brakuje emocji, tak nie brakuje zaskoczenia przy finale. Możecie układać dowolne scenariusze, ale obawiam się, że żaden to nie będzie to i zostaniecie z pytaniem: ale jak to? Daria debiutem podbiła niejedno serce, a swoją ostatnią powieścią niejedno złamie. Polecam!
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2019-02-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
red_sonia
Czy normalne życie po straszliwej traumie jest możliwe? Diana próbuje ze wszystkich sił. Pragnie szczęścia u boku ukochanego, jednak przeszłość...
Jak bardzo miłość może zaślepić? Diana przekona się o tym, gdy wpadnie w sidła bezwzględnego Patryka. Jak wiele będzie musiała przejść dziewczyna, by w...