💙 „𝔹𝕖𝕘𝕚𝕟𝕟𝕚𝕟𝕘 𝕄𝕠𝕠𝕟” 𝕁𝕖𝕕𝕖𝕣𝕤𝕒𝕗𝕖 💙
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
To było coś, czego już nie mogliśmy zatrzymać.
Osiemnastoletnia Francessa od momentu śmierci ukochanej matki zmaga się ze stanami lękowymi. Ulgę w codziennym życiu przynosi jej gra na fortepianie i spotkania z grupą przyjaciół, którzy wspierają ją w trudnych momentach. Kiedy podczas stłuczki samochodowej dziewczyna poznaje dużo starszego od siebie Dominica, jej szara codzienność zaczyna nabierać rumieńców. Choć najbliżsi uparcie powtarzają, że to chłopak nie dla niej, Francessa nie zamierza słuchać ich przestróg. Pełna burzliwych emocji relacja każdego dnia wyzwala w niej nowe pragnienia, których wcześniej nie znała i którym nie potrafi się oprzeć…
Uwielbiam czytać w wakacje lekkie i przyjemne książki. Często stawiam na totalnie niezobowiązujące lektury, które nie zmuszają mnie do większego myślenia i po raz kolejny nie nakłaniają do rozmyślania nad sensem życia. Nie ma nic lepszego, niż najwspanialszy czas w ciągu całego roku rozpocząć lekką, może nawet nieco naiwną powieścią new adult, która czytelnika odpręży i pozwoli mu się zrelaksować.
Mam dziwną awersję do żeńskich postaci w książkach, a jednak w tej powieści pokochałam Francesse całym sercem. Zaskarbiła sobie ona moją sympatię już od samego początku i być może jest to spowodowane faktem, iż bohaterka ta bardzo przypomina mnie samą. Czytając o jej przygodach, obawach, o tym, co ją przeraża, o jej nadziejach i marzeniach miałam wrażenie, jakbym poniekąd czytała o sobie samej, co było cudownym przeżyciem.
To jak dla mnie naprawdę fajna powieść, opowiadająca o tym, jak boleśnie prawdziwe bywa życie, jak bardzo niekiedy nie mamy wpływu na to, co nam się przytrafia i w jaki sposób postrzegają nas ludzie. Prawda jest taka, że spędziłam z tą książką naprawdę świetne chwile. Akcja toczy się dosyć szybko i dynamicznie, nie spotkałam się z ani jednym nużącym momentem, w zasadzie przez całą powieść historia utrzymana jest na tym samym poziomie, co bardzo mnie cieszy.
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2023-06-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 438
Dodał/a opinię:
Małgosia Szydlak
Demony przeszłości nigdy nie śpią Mogłoby się wydawać, że Dominic i Francy najgorsze chwile mają już za sobą. Uporali się z traumami, jakie spowodował...
Jak daleko posuniesz się, by chronić najbliższych i pomścić ich krzywdę? Cudem wyrwana z rąk śmierci Francy powoli wraca do siebie w szpitalu. Gdy odzyskuje...