Osmioletni Boofuls, spiewająca i tańcząca gwiazda musicalu, zostaje bestialsko zamordowany przez własną babcię. Pięćdziesiąt lat później scenarzysta Martin Williams wpada na pomysł, by nakręcić film o chłopcu. Żaden hollywoodzki producent nie chce podjąć się realizacji tego projektu. Tymczasem zafascynowany Boofulsem Williams kupuje okazyjnie piękne lustro z jego dziecinnego pokoju, milczącego świadka dawnej zbrodni. Od tej chwili wokół Martina zaczynają się dziać rzeczy dziwne i przerażające. Okazuje się że chłopiec nadal żyje w zwierciadle, a każdego, który próbuje zgłębić jego tajemnicę, spotyka okrutna śmierć.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2005-04-06
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Mirror
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Braiter Paulina
Graham Masterton "Zwierciadło piekieł" ❤️
Utalentowany scenarzysta pracujący w Hollywood, Martin Williams jest zafascynowany młodziutką gwiazdą z lat trzydziestych. Ostatnie pieniądze wydaje na przedmiot należący kiedyś do chłopca. Zabytkowe lustro było świadkiem tragicznej śmierci Boofulsa, kiedy jego babcia z niewyjaśnionych przyczyn poćwiartowała go na ponad dwieście kawałków, po czym powiesiła się. Martin usilnie próbuje namówić, by wyreżyserowano film biograficzny, ale żaden z producentów nie chce podjąć się tego zadania.
Gdy wreszcie przymocował lustro u siebie, zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Najpierw piłka pojawiająca się w lustrze, później kot, innym razem chłopiec... Niedługo potem Emilio, wnuk właściciela mieszkania wpada do zwierciadła a wypada z niego Boofuls powracający do świata żywych. Martin nie wie, jak odnaleźć się w nietypowej sytuacji. Dochodzi do wniosku, że kupno lustra nie było dobrym pomysłem. Czy lustro to drzwi do piekła?
Ciekawostką jest często użyte w lekturze nawiązania do "Alicji Po Drugiej Stronie Lustra" Lewisa Carrolla.
"Lustra zatrzymują dusze, panie Williams. Nie w przenośni, lecz dosłownie. Naprawdę. Za każdym razem, kiedy przechodzimy przed nimi, zatrzymują żywe fragmenty naszego życia i naszych charakterów. Czasami, w momentach ogromnego napięcia, mogą pochłonąć nas prawie w całości."
To jest bardzo dobry horror! Przerażające wydarzenia doprowadzające do Apokalipsy!
Motyw Dobra ze Złem. Patrzenie w własne lustro było mniej przyjemne niż zwykle. A po przeczytaniu książki miałam koszmar senny z Boofulsem. Ta lektura zdecydowanie zmąci Twój dotychczasowy spokój. Serdecznie polecam! 👹
"Po latach ojciec Quinlan zaczął wierzyć w obecność demonów. Nie tych z rogami i kopytami, lecz nie mniej złych. Wyczuwał ich wpływ w działaniach najzwyklejszych nawet ludzi, widział ich oczy spoglądające z twarzy polityków, finansistów, gwiazd filmowych i ulicznych przechodniów."
Można by już powiedzieć, że dawno, dawno temu przeczytałam książkę Grahama Mastertona pt. ,,Zwierciadło piekieł". Lubię od czasu do czasu sięgać po literaturę grozy, a ta powieść już od ładnych kilku lat czekała na swoją kolej na półce. Swoją drogą do jej zakupu skłoniło mnie obejrzenie horroru ,,Lustra" z 2008 roku w reżyserii Alexandre Aja, który uważam za jeden za najstraszniejszych filmów, jakie miałam okazję obejrzeć. Czy ,,Zwierciadło piekieł" jest historią w podobnym klimacie?
Hollywoodzki scenarzysta Martin Williams jest na skraju bankructwa. Kiedy trafia na stare lustro, nie waha się wydać na nie ostatnich pieniędzy. To nie jest zwykły przedmiot - należało do Boofulsa, dziecięcej gwiazdy lat trzydziestych, brutalnie zamordowanej przez własną babcię. Historia chłopca od dawna prześladuje Martina, ale mężczyzna nie wie jeszcze, że teraz stanie się częścią tej makabrycznej opowieści.
Lustro nie tylko odbija rzeczywistość - jest bramą do koszmaru. Było świadkiem zbrodni, ale też otworzyło przejście do świata, w którym ból i śmierć nie znają granic. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach znika wnuk gospodarza Martina, wszystko wskazuje na to, że zwierciadło znowu domaga się ofiary. Jeśli dziecko mogło w nie wejść... to co może się z niego wydostać?
Przyznaję bez bicia, że początek powieści zbytnio mnie nie wciągnął, a wręcz się dłużył. Niemniej, z każdą kolejną stroną historia stawała się coraz ciekawsza i coraz... mroczniejsza, by w ostateczności zmrozić krew w żyłach. Oto właśnie w tym gatunku chodzi. ,,Zwierciadło piekieł" to powieść grozy, która przenosi nas w mroczny świat hollywoodzkich tajemnic i nadprzyrodzonych zjawisk. Łączy w sobie elementy horroru i psychologicznego napięcia, dzięki czemu historia intryguje i przeraża jednocześnie.
Głównym bohaterem książki jest Martin Williams. To hollywoodzki scenarzysta, którego marzeniem jest stworzenie musicalu opartego na życiu Boofulsa - dziecięcej gwiazdy lat 30, brutalnie zamordowanej przez własną babcię. Nietrudno się domyślić, że niewiele osób chce się podjąć współpracy w tym przedsięwzięciu. Martin popada w pewnego rodzaju obsesję, która skłania go do zakupu lustra będącego świadkiem tragicznych wydarzeń z udziałem chłopca. Scenarzysta zmaga się nie tylko z problemami zawodowymi, ale i osobistymi. Powoli wkracza na granicę szaleństwa, a jego determinacja i ciekawość nie tylko go motywują, ale w ostateczności stają się początkiem upadku.
Graham Masterton ma swój oryginalny styl. Choć początek powieści czyta się dość mozolnie, z czasem akcja nabiera tempa, a fabuła staje się coraz bardziej wciągająca. Opisy są sugestywne, budują napięcie i niepokój, co jest jak najbardziej wskazane w tego typu literaturze. Autor porusza tutaj motyw lustra znany z ,,Alicji po drugiej stronie lustra" Lewisa Carrolla, dzięki czemu przemyca w horrorze pewną baśniowość i wymiar symboliczny. Dodatkowo warto się tutaj pochylić nad ciemną stroną hollywoodzkiego show-biznesu, zwłaszcza w kontekście dziecięcych aktorów.
,,Zwierciadło piekieł" to powieść, która budzi niepokój i niczym magiczne lustro wciąga coraz bardziej w swoją fabułę. To książka, która mnie przestraszyła, a zatem zdecydowanie polecam ją miłośnikom literatury grozy. Moim zdaniem przypadnie do gustu czytelnikom, którzy cenią sobie mroczną atmosferę i psychologiczne napięcie. Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fanów twórczości Grahama Mastertona.
Raczej przeciętna, bohaterowie też niekoniecznie mnie zainteresowali. Pod koniec zaczęło robić się bardziej interesująco ale bardzo szybko cała akcja została rozwiązana, a zakończenie można nazwać okropnym bez wyrzutów sumienia.
W Erotycznych snach autor mówi czytelnikowi jak ważne dla naszego życia są erotyczne marzenia senne, podaje wiele ich przykładów, a także...
Hotel Griffin House w Cleveland staje się miejscem przerażających wydarzeń – jak z sennych koszmarów. Pokoje w jednej chwili zmieniają wygląd...