Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 288
Jean Sasson urodziła się i wychowała na południu Stanów Zjednoczonych. W 1978 roku wyjechała do Arabii Saudyjskiej, gdzie pracowała w administracji szpitala im. Króla Fajsala w Ar-Rijad. Jej staż trwał ponad dziesięć lat, w czasie których ogromnie zżyła się z księżniczka Sułtaną. Również wtedy poznała swojego przyszłego męża. Jean Sasson jest autorką wielu książek, w których porusza tematykę statusu kobiet w świecie arabskim. Jej książka ,,Księżniczka" przez wiele lat utrzymuje się na listach bestsellerów. Bohaterkami jej powieści nie są postacie fikcyjne, lecz osoby jak najbardziej autentyczne. Tak jest również w przypadku książki ,,Wybór Jasminy". Główna bohaterka to 23-letnia, piękna Libanka, stewardesa, która zostaje porwana przez irackich żołnierzy w czasie inwazji Iraku na Kuwejt i umieszczona wraz z kilkunastoma kobietami w dość specyficznym więzieniu. W miejscu gdzie nie rządziły żadne prawa a agresja, przemoc i poniżanie były na porządku dziennym. Muszę przyznać, że mam ogromny problem by napisać tekst, który by można nazwać recenzją tej książki. Ciężko oceniać fakty, które przyprawiają o dreszcze, gęsią skórkę i mdłości. Ciężko omawiać tekst tak bardzo budzący wewnętrzny sprzeciw na zaistniałe i opisane wydarzenia. Autorka przestrzega, że nie jest to książka dla ludzi o słabych nerwach i żeby zachować autentyzm musiała uwzględnić drastyczne szczegóły jakie wyjawiły jej porwane kobiety. Jasmina mimo swoich lat nigdy nie pocałowała mężczyzny, była dziewicą. ,, Nie była w stanie walczyć, lecz usłyszała zdławione chlipanie i w osłupieniu pomyślała, że w jej celi jest jakieś dziecko, by dopiero po chwili pojąć, że to tylko jej łkanie". Została wybrana przez Kapitana jako jego niewolnica. Upokarzana, bita marzy o popełnieniu samobójstwa. W więzieniu codziennie rozbrzmiewa krzyk hańbionych kobiet, lecz jeden z nich jest głosem, który wydaje się przenika aż przez grube mury. Szesnastoletnia, piękna Lana ma za swojego ,,opiekuna" najgorszego sadystę, bestię, człowieka wyszkolonego w torturach. Czy delikatna dziewczyna ma możliwość jakiejkolwiek obrony?
Jasmina jest kobietą inteligentną, ma nadzieję na przechytrzenie swojego oprawcy. Czy ma ona szansę na lepsze życie i opuszczenie więzienia? Czy istnieje jakakolwiek możliwość polepszenia warunków?
Autorka w sposób niezwykle delikatny stara się przedstawić fakty, które mało, że wydają się nieprawdopodobne, to powodują ogromną niechęć do Irakijczyków, do ich priorytetów i bestialstwa. Przedstawione wydarzenia są tak bulwersujące, że czytelnik w pewnym momencie zaczyna się dusić. Najgorsze jest to, że często media donoszą o podobnych wydarzeniach i podnosi się wtedy ogromna fala krytyki na całym świecie. Tylko co z tego? W jaki sposób możemy ingerować w czyjąś religię i ugruntowane od wieków zwyczaje? Czy kobieta to towar, zwierzę czy człowiek? Czy w ogóle można mówić o jakimkolwiek człowieczeństwie opisanych oprawców? Pytań jest ogromnie wiele. Moje odpowiedzi nie zgadzają się z opisanym światem. Dlatego też uważam, że ogromnie myląca jest okładka książki. Tak naprawdę to powinien z niej przebijać jeden wielki krzyk skatowanych ofiar, by nasza świadomość miała możliwość przygotować się na to, czego
umysł nie jest w stanie pojąć. Pozostaje nam jedynie wielki szacunek do skrzywdzonych kobiet, że pomimo ogromnej brutalności napastników, potrafiły zachować swoją osobistą godność.
Wojny powodują, że ludzie tracą domy, rodziny, czasem własne życie. Jednym ze skutków wojen są gwałty na kobietach, choć ciężko to przyznać publicznie. Historia, którą przedstawiła Jasmina jest jednak jeszcze bardziej wstrząsająca. Sprawia, że włos się jeży i z niedowierzaniem kręci się głową. Tylko niezwykły sadysta mógłby wpaść na taki pomysł. Okazuje się, że w czasie wojny jest ich bardzo dużo.
Kobiety trzymane w więzieniu i wielokrotne gwałcone a także wykonywane na nich inne praktyki, aby na końcu zabić je w momencie kiedy znudzą się oprawcom. Nie jest to scenariusz horroru ani thrillera, to nie książka ani film. To właśnie działo się kiedy Irak zaatakował Kuwejt na początku lat '90-tych. Jasmina miała nieszczęście znaleźć się w miejscu, które okazało się piekłem na ziemi. Jedynie swojemu sprytowi i determinacji zawdzięcza, że jako jedyna przeżyła. Lektura tej książki nie należy do łatwych, a powiedziałabym nawet, że wywołuje pewien rodzaj traumy. To "najmocniejsza" książka, którą miałam okazję czytać w swoim życiu. Pokazuje jak bardzo mężczyzna może się spodlić. Jakim potworem się okazuje. Nie dość, że niszczy kobietę psychicznie, gwałcąc ją, odbierając jej niewinność, wielokrotnie powodując urazy na ciele, to ostatecznie ją zabija, a każda z kobiet które znalazły się w więzieniu opisywanym przez Jasminę straciła życie i wszystkie były świadome, że tak skończą. Jasminę poznajemy jako młodą kobietę, religijną ale jednocześnie nowoczesną Libankę. Rodzina pozwala jej podjąć prace zawodową i dziewczyna zaczyna prace jako stewardesa w liniach lotniczych. Ma nieszczęście przebywać w Kuwejcie, kiedy wkraczają tam wojska Irackie. Z czasem trafia w łapy Irakijczyków, którzy w więzieniu stworzyli sobie dom uciech. Gwałcą tam kobiety, które przetrzymują, zadają im wszelkiego rodzaju ból. Każda ma swojego "pana" który może robić z nią na co tylko ma ochotę. Praktyki, które opisuje Jasmina, a szczególnie brutalne traktowanie jednej z dziewczyn czyta się niewyobrażalnie trudno. Ta historia budzi przerażenie, wstręt, niedowierzanie i chęć zemsty. Wydarzenia, które dzieją się w książce miały miejsce ponad dwadzieścia lat temu, ale na pewno zostaną w głowie bohaterki do końca życia. Dodatkowym problemem jest arabskie podejście do "czystości", nawet jeśli dziewczyna została zgwałcona, to ma świadomość, że rodzina będzie się za nią wstydzić. To, że mężczyzna ją zbrukał zostanie z nią do końca życia, winna będzie ona jako kobieta. Jasmina zdecydowała się na pewien rodzaj współpracy, prowadziła niebezpieczną grę ze swoim prześladowcą i to pozwoliło jej przeżyć. Nie robiła tego dla samego życia, ale po to, by móc opowiedzieć o tych wydarzeniach, pokazać światu jak zachowują się mężczyźni względem kobiet. To książka dla ludzi o mocnych nerwach, bohaterka nie pomija w swoich wspomnieniach najdrastyczniejszych szczegółów, zarówno seksu, gwałtu jak i fizycznego znęcania się nad kobietami. Mimo całej brutalności, a może właśnie z jej powodu ciesze się, że ta książka ujrzała światło dzienne. Jean Sasson, która usłyszała tę historię z ust Jasminy zaraz po wojnie bardzo długo czekała, żeby ją napisać. Nie mogła zebrać się, żeby jeszcze raz przez nią przebrnąć i wcale się jej nie dziwię. To historia, której nie da się ocenić, zbyt przerażająca i niestety prawdziwa, ale na pewno warto ją poznać.
W zaistniałej sytuacji geopolitycznej, jaka się utworzyła, bo niekontrolowanych "falach" emigracyjnych mieszkańców Bliskiego Wschodu oraz krajów afrykańskich, która napływa do Europy w poszukiwaniu bezpiecznego azylu, lepszego, bardziej dostatniego życia, ale i zasiłków socjalnych rozgorzała gorąca , międzynarodowa dyskusja nad kwestią pomocy uchodźcom. Kraje Unii Europejskiej stanęły przez największym wyzwaniem od 1993 roku, kiedy to ta instytucja została powołana do życia.
Decyzje, porady i pomysły na zahamowaniu ludności napływającej jest kilkaset. Co kraj członkowski, to inny pomysł. Ale wiecie czego mi w tej dyskusji brakuje? Brakuje mi człowieka, ofiary. A konkretniej jakiś propozycji działań, które by pomogły rozwiązać konflikty zbrojne na terenie skąd ci ludzie uciekają. I abstrahując od religii uchodźców i czy są to kobiety, dzieci czy młodzi, silni mężczyźni, to wojna jest zawsze źródłem nieszczęścia oraz ucieczki. To,co teraz się dzieje w Syrii jest przerażające. Tam z rąk dyktatora dzień w dzień giną dziesiątki osób. Są to w przeważającej części kobiety i dzieci. Jednak śmierć to nie najgorsze , co spotyka ludność cywilną w czasie wojen. Pytanie brzmi, czy może być coś gorszego niż śmierć? Otóż może. I udowadniają nam to zwierzenia Jasminy, głównej bohaterki książki
Wybór Jasminy", autorstwa Jean Sasson. I choć akcja książki nie dzieje się w Syrii i przeszło przed 25-ciu laty mianownikiem wspólnym jest wojna i nieszczęsny los mieszkańców, którzy musieli ulec najeźdźcy. W tym przypadku chodzi o napaść Iraku, pod dyktaturą Sadama Husajna na sąsiedni Kuwejt, w 1990 roku. Ten mały kraj, ale jakże zamożny od lat budził w Sadamie Husajnie nie tylko niechęć, ale także wizję zagrabienia ogromnych dóbr naturalnych, jak i bogactw, które mogły wzbogacić możnych irackich.
I tu dochodzimy do naszej bohaterki, Jaśminy. Jaśmina z pochodzenia Libijka . Ukochana córka swojego ojca,który nadal jej imię od swojego ulubionego kwiatu. Ojciec dziewczyny widzi w niej następczynie,który stanie na czele jego firmy. Lecz Jaśmina jest ciekawa świata i zatrudnia się jako stewardessa.
Okrutny los sprawia, że zastępstwo koleżanki spowoduje, że Jaśmina jednego dnia wyląduje w pięknym Kuwejcie,by na dzień kolejny obudzić się w kraju, gdzie rozpoczyna się wojna. Jaśmina ukrywa się w domu przyjaciółki, by następnie zostać uprowadzoną przez irackich żołnierzy i osadzoną w więzieniu, gdzie takich dziewcząt jak ona jest mnóstwo. Każda z nich jest bita,poniżana, wykorzystywana seksualnie. Jaśmina znajduje się w piekle. Czy przetrwa? Jak poradzi sobie z ogromną krzywdą,jaką jest gwałt, przemoc i ludzkie okrucieństwo? "Wybór Jaśminy", to przerażający obraz wojny. I to nie działań na froncie, gdzie cały świat o takich czynnościach wie i jest światom z ich kosztami.
W tej opowieści mamy traumatyczne odzwierciedlenie, jak wynaturzenie wpływa na los niewinnych kobiet. Samotność, złamanie, poniżenie, odebranie czci (co dla muzułmanek jest najistotniejsze), a potem śmierć.
"Zdarzają się chwile grozy, kiedy jakieś konkretnie wydarzenia tak mocno związane są z ludzkimi emocjami, że na pewien czas pozbawiają człowieka zdrowych zmysłów"
Ile dziewcząt, kobiet musiało cierpieć i umrzeć zanim USA i sojusznicy zdecydowali się na strategiczną inwazje,by wyprzeć wojska Sadama Husajna z terenu Kuwejtu?
Zwlekanie spowodowało nieodwracalne zmiany w społeczności i nie tylko wśród Kuwejtczyków. Ten kraj wycierpiał wiele z rąk okrutnika, który pozwolił,by jego wojsko dokonywało tak niewybaczalnych czynów. Jasmina jest przykładem kobiety silnej, która znalazła ukojenie w pomocy Lanie. Lana inna młoda seksualna niewolnica jest przykładem niezłomności i hartu ducha.
Czytając tę książka pękało mi serce. NIe do wyobrażenia jest taki ból. Chciałbym, by była to tylko fikcja literacka. Niestety tak nie jest.
"Patrzyła na to z niedowierzaniem. (...) Odczuwała nienawiść kobiety przez całe miesiące brutalnie gwałconej. Odczuwała pogardę kobiety, która była świadkiem niesłychanego okrucieństwa w stosunku do młodej,niewinnej Lany. Ci gwałciciele nauczyli Jasminę, jak nienawidzi, toteż nienawidziłaih tak, jak potrafiła przez 2 sierpnia 1990 roku".
Najgorsze jest to, że i współcześnie takich procederów jest tysiące. W Syrii dyktator nie cofnie się przed niczym,by zniszczyć ruch oporu. A najgorsze jest to, że świat biernie się przygląda. Ile jest warte życie człowieka? Jak się obserwuje zderzające się interesy różnych państw i ich polityczne zaniechania dochodzę do wnIosku, że niestety NIEWIELE.
Dlatego zanim rzucimy w kogoś kamieniem, to postawmy się sytuacje dla nas niewyobrażalną....
Książka oparta na prawdziwej przeżyciach uwięzionej i wielokrotnie gwałconej arabskiej dziewczyny, która przechytrzyłą swojego ciemiężyciela. Ksiażka wciągająca, jednak zawierająca dosyć ostre opisy. Nie dla ludzi o słabych nerwach. wszytskim pozostałym szczerze polecam. Na końcu znajdziemy także informacje na temat wojny z 1990 roku.
„Bóg właśnie po to obdarzył kobiety przebiegłością, by mogły knuć intrygi. To jedyny sposób, w jaki możemy przeciwstawić się złym skłonnościom...
Sultana to wnuczka saudyjskiego króla i żona saudyjskiego księcia. Mimo że niewyobrażalnie bogata i uprzywilejowana, to jednak nigdy nie zaznała prawdziwej...