Sekrety księżniczki

Ocena: 4.63 (8 głosów)
PRAWDZIWA OPOWIEŚĆ SAUDYJSKIEJ KSIĘŻNICZKI O SILE I SŁABOŚCI ARABSKICH KOBIET.

Być kobietą dziś w Arabii Saudyjskiej – co to właściwie znaczy?

Choć w świecie islamu tajemnice są pilnie strzeżone, księżniczka Sułtana przerywa milczenie.

Roksanę mąż oblał kwasem tylko dlatego, że wyszła z domu bez pozwolenia. Dla pięknej Jemenki Italii uroda stała się przekleństwem. Nieustraszona Fiery zrobiła wszystko, żeby zdobyć stopień naukowy. Maha, buntownicza córka księżniczki Sułtany, w tajemnicy wspierała uchodźców z Syrii.

Te kobiety łączy jedno – żyją tu i teraz na Bliskim Wschodzie.

Są wśród nich niewinne ofiary przemocy. Są też bohaterki, które nie boją się walczyć o swoje prawa. Księżniczka Sułtana z królewskiego rodu Saudów zdradza światu ich wstrząsające sekrety.

Sekrety księżniczki to niezwykle aktualna opowieść o współczesnych muzułmankach, ich postawach, wyborach, losie. Jean Sasson, amerykańska dziennikarka i przyjaciółka Sułtany, odważnie ujawnia mroczne kulisy życia w świecie arabskim, aby ocalić kobiety przed szalejącą przemocą.

Informacje dodatkowe o Sekrety księżniczki:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788324036462
Liczba stron: 400

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Sekrety księżniczki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sekrety księżniczki - opinie o książce

Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2017-11-09,

Z Jean Sasson i Sułtaną spotkałam się już kilkakrotnie. Za każdym razem spotkania te były niezwykle udane- bardzo emocjonalne, pogłębiające wiedzę, oddziałujące na wyobraźnię. Interesuję się tematem życia kobiet na Bliskim Wschodzie, a książki Jean Sasson są prawdziwą skarbnicą wiedzy na ten temat. Dlatego też, kiedy tylko ujrzałam tę powieść w zapowiedziach, wiedziałam, że koniecznie muszę ją mieć.

Księżniczka Sułtana stanowi niebywały wyjątek na tle innych kobiet żyjących w kulturze muzułmańskiej. Przede wszystkim nie jest tak mocno ograniczona, jak większość z nich. Status majątkowy oraz tolerancyjny mąż pozwalają jej wieść życie o wiele łatwiejsze. Nie musi na każdym kroku obawiać się o swoje życie, nie ma też konieczności by z wielką dbałością przykładała się do szczegółów. Może dlatego tak wielkie wrażenie wywarł na mnie fakt, że w miarę swoich możliwości próbuje pomóc, a także przybliżyć innym złą sytuację kobiet na Bliskim Wschodzie.

Jean Sasson i księżniczka Sułtana obnażają sekrety muzułmańskiego świata. Szczerze i bezkompromisowo opowiadają o krzywdach, każdego dnia spotykających jego przedstawicielki. Potwierdzają nasze najgorsze przeczucia, przytaczając najmroczniejsze koszmary. Ciężko uwierzyć, że takie rzeczy faktycznie mają miejsce w XXI wieku, że mężczyźni mogą w taki sposób traktować swoje córki i małżonki oraz na własną rękę wymierzać sprawiedliwość. Oblewanie kwasem, podpalanie, pobicia- to jedynie część „atrakcji”, których spodziewać się mogą kobiety.

Zagłębiając się w tę książkę stajemy się świadkami nieludzkiego w naszych wyobrażeniach postępowania. Kolejny raz przekonujemy się, że Bliski Wschód ma swoją definicją prawości i sprawiedliwości, które dla nas są delikatnie mówiąc dziwne i przewrotne. To świat, w którym żądzą mężczyźni i tylko oni mają głos. Refleksje i przemyślenia księżniczki utwierdzają w przekonaniu, że to miejsce, wywołujące ciarki na plecach, ale także pozwalające docenić nam to, co mamy.

Mimo że z podobnymi historiami spotykałam się już wcześniej, nie mogłam się otrząsnąć i pogodzić z faktami. Bo jak można? Nie wyobrażam sobie, co muszą przeżywać tamtejsze kobiety. I dlaczego. Albo raczej w imię czego. Gniew, rozczarowanie, smutek- to tylko część emocji, które odczuwałam w trakcie czytania oraz po zakończeniu lektury. To jedna z tych książek, które przytłaczają swoim ciężarem, ale człowiek ani przez chwilę nie żałuje, że po nie sięgnął.

Mimo trudnego tematu książkę czyta się możliwie lekko i przyjemnie. Autorka wielokrotnie nas zaskakuje wyjawiając kolejne tajemnice i przytaczając kolejne historie. Z jednej strony chcielibyśmy dotrzeć jak najszybciej do końca, zamknąć książkę i zapomnieć. Z drugiej- jesteśmy zwyczajnie, po ludzku ciekawi. To głęboka, poruszająca lektura, którą każdy obowiązkowo powinien poznać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KateWithBooks
KateWithBooks
Przeczytane:2017-04-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
,, ...przecież nie potrzebuję nieskończenie wielu drogich strojów, a biżuteria już mnie nie pociąga..." Nawet wysoko urodzone i bajecznie bogate saudyjskie księżniczki posiadają dobre serca i z ogromnym zaangażowaniem pomagają ubogim, cierpiącym oraz niesprawiedliwie skazanym ludziom w krajach arabskich. Nie tylko przeznaczając na to spore fundusze, które dla nich są niewielkimi kwotami, ale również osobiście niosąc pomoc z pełnym oddaniem i współczuciem. Księżniczka Sułtana Al. Su'ud po raz kolejny zdradza światu strząsające sekrety swojego kraju. "Zdaję sobie sprawę, że żyję w świecie wielkiej obfitości, ale prawdę mówiąc, prócz jedzenia i schronienia potrzebuję tylko tyle, by zapewnić dzieciom i wnukom bezpieczeństwo..." Uwielbiam tematykę związaną z kulturą krajów Bliskiego Wschodu, a tym bardziej jeśli takowe pozycje mają mocny przekaz. ,,Sekrety księżniczki" to powieść właśnie z tej grupy. Nie spodziewajcie się zwykłej historyjki o bogatej i rozpieszczonej księżniczce, wydającej krocie na ciuchy i zabiegi upiększające, czy pomiatającej służącymi. To przede wszystkim przepiękne, wzruszające i prawdziwe wyznania kobiety, która jest oddaną matką, babką i żoną, a także mocno wspierającą różne cele charytatywne i fundacje humanitarne. Aż ciężko uwierzyć, że na świecie istnieją jeszcze osoby rodzin królewskich, które bezinteresownie i aktywnie działają na rzecz pokrzywdzonych ludzi. Takie persony należy podziwiać i brać z nich przykład, bo nadal spora część społeczeństwa (często dobrze nam znanego) nie odda nawet złamanego grosza na ubogie dzieci czy chore kobiety. Niektórym może się wydawać, że opisana historia Sułtany jest na pokaz, tylko pod publiczkę, a w realnym świecie jest wredną i zachłanną osobą. Jednak moim zdaniem wcale tak nie jest. Księżniczka bardzo dużo ryzykuje ukazując wady swojej ojczyzny, za które mogłaby nie tylko stracić swój status, ale zostać skazana na więzienie, potępienie i chłostę. Nasza bohaterka praktycznie od samego początku książki przedstawia historię dwóch dzielnych kobiet, które niosą dramatyczny bagaż doświadczeń z młodych lat, a obecnie walczą o równouprawnienie i sprawiedliwość. ,,Italia jest kobietą takiego rodzaju, że potrafiłaby złapać bombę w zęby i odrzucić ją pilotowi." Poznajemy też losy jej dwóch córek księżniczki Sułtany, które wspierają obóz dla uchodźców oraz biorąc czynny udział w akcji pomocy kobietom oblanych kwasem. Te wszystkie historie są wstrząsające, a nawet szokujące, co tylko jeszcze bardziej wzmacnia odbiór czytanej książki. Strona po stronie poznajemy coraz to więcej bulwersujących losów zgwałconych kilkuletnich dziewczynek oddanych w ręce bestialnych mężów lub maltretowanych kobiet, które oddały się zdrady poprzez rozmowę z innym mężczyzną. Takie sytuacje u nas w kraju i sąsiednich państwach Europy wydają się być zdarzeniami wręcz nierealnymi, kiedy to na wschodzie krzywdzenie, przez męskich członków rodziny, kobiet i dziewczynek jest na porządku dziennym. ,,Dziewczynki wychowuje się w taki sposób, że są zbyt przestraszone, by otwarcie się wypowiadać niezależnie od tego, jakiego cielesnego bestialstwa dopuszczają się mężczyźni." W Arabii Saudyjskiej nawet takie proste codzienne czynności jak rozpoczęcie edukacji, wyjście z koleżankami czy zrobienie zakupów wymaga zgody mężczyzny. Prowadzenie samochodu przez przedstawicielkę płci pięknej nawet nie przeszłoby nikomu przez myśl, a spotkanie przy kawie ze znajomym mężczyzną może przynieść kobiecie nawet śmierć. Jednak nie tylko panie mogą okryć się hańbą, niezależne osobniki płci ,,brzydszej" wyrażając swoje opinie (często bardzo trafne), tym bardziej przedstawiając je w Internecie, mogą ,,zagrażać" krajowi, a tym samym siebie skazując automatycznie na srogie kary cielesne czy więzienie. Wolność słowa w krajach arabskich to zdrada dla ojczyzny. Jednak jeśli jakieś informacje i tak przeciekną chociażby do prasy zachodniej, to rząd zrobi wszystko by daną sytuację naprawić, a czasami nawet zmieniając prawo. Rządzący Saudyjczycy bardzo indywidualnie podchodzą do marginalnych spraw, tłumacząc się zasadami Koranu, mimo to czasami naginają swoje przepisy, a nawet je zmieniając, by wyjść na kraj bardziej tolerancyjny i rozwojowy. Nie mniej od ponad 50 lat w prawie arabskim nie wiele zaszło zmian. Na szczęście dzięki odważnym ludziom możemy mieć nadzieję na poprawę sytuacji względem traktowania kobiet i ich córek przez męskich członków rodziny, a także na ulepszenie poziomu edukacji czy zmniejszenie ubóstwa w krajach arabskich. Jean Sasson ma niesamowity dar przedstawiania emocji i zachowań rodziny królewskiej. Używa wyrafinowanych dialogów, jednocześnie łatwych do zrozumienia i przyswojenia. Pierwsze strony wydają się być nużące, tym bardziej jeśli nie zna się stylu pisarskiego autorki, jednak każda kolejna kartka wciąga czytelnika jeszcze mocniej, aż trudno się oderwać od pochłaniania całej książki na raz. Wiem, że sięgnę niebawem po poprzednią części przygód Sułtany (,,Łzy księżniczki"), jak również po najnowszy tom sekretnego życia tej dzielnej kobiety ( ,,W kręgu księżniczki"). Moja ocena: 7/10
Link do opinii
Avatar użytkownika - agusia97
agusia97
Przeczytane:2017-02-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Czytałam już chyba wszystkie pozostałe książki o księżniczce Sułtanie, jednak muszę przyznać, że tamte o wiele bardziej mi się podobały. Odniosłam wrażenie, że "Sekrety księżniczki" są monoschematyczne a autorka wielokrotnie powtarza coś o czym wspominała wcześniej. Znalazłam jeszcze jedną wadę, czytając wcześniejsze książki nigdy nie odniosłam wrażenia, że autorką jest rozpieszczona księżniczka. Owszem to oczywiste, że Sułtana na brak pieniędzy nie może narzekać, ale nigdy nie było to rażące. Natomiast w "Sekretach księżniczki" momentami miałam wrażenie, prawdopodobnie mylne, że wręcz przechwala się swoim majątkiem. Jestem pewna, że nie było to zamierzone, ale jednak przeszkadzało mi w czytaniu. Bardzo podobało mi się natomiast to, że autorka postanowiła skupić się na sytuacji kobiet w Pakistanie. Nie miałam pojęcia, że akurat w tym kraju ich życie czasami jest tak okropnie tragiczne, a ludzie, którzy dopuszczają się tych czynów pozostają bezkarni. Podsumowując, książka jest bardzo wartościowa i napisana w ciekawy sposób. Zawiera wiele cennych informacji, głównie na temat sytuacji kobiet w różnych krajach wschodnich. Posiada kilka wad, jednak w żaden sposób nie powinny one nas zniechęcić do przeczytania tej powieści.
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2016-10-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2016, Mam,

"Dobry muzułmanin musi pilnować sekretów."

Książka rozpoczyna się tymi słowami, które mają niezwykle wymowny charakter. "Sekrety księżniczki" to kontynuacja "Łez księżniczki", której co prawda nie czytałam, i na początku było mi trudno zagłębić się w treść.

Kultura islamu kojarzy mi się głównie wielką religijnością i brakiem szacunku dla kobiet. Ale, co ciekawe tak samo tę kulturę postrzegają kobiety Bliskiego Wschodu. Sułtana mocno angażuje się w ochronę praw kobiet, wykazała się dużą odwagą, aby głośno o tym mówić.

"Urodziłam się w Arabii Saudyjskiej. Moja rodzina rządzi tym krajem. Jestem Saudyjką kochającą swoją ojczyznę. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że w bardzo wielu sprawach pozostajemy w tyle za współczesnością. Transformacja jest od dawna potrzebna i mocno spóźniona. Próbowałam odegrać pewną rolę w zmianie, która musi nastąpić w moim kraju, od wielu już bowiem lat anonimowo, lecz systematycznie alarmowałam świat w związku z nadużyciami, jakich ofiarami pada wiele Saudyjek, nawet należących do rodziny królewskiej. W niektórych sprawach odniosłam sukces, w innych poniosłam porażkę."

Jak sama księżniczka mówi, że w kulturze arabskiej podstawową cechą jest umieć milczeć i nie wyjawiać sekretów, ale dla dobra świata i świadomości musiała powiedzieć o tych sprawach.

Mamy tu nakreślone wydarzenia polityczne i społeczne nie tylko w Arabii, ale też w innych krajach Bliskiego Wschodu. Sułtana Al Su'ud przybliża nam losy arabskich kobiet, które są jej tak bliskie. Kraje te zdominowane są przez mężczyzn, a kobiety żyją jako druga kategoria i tak też są traktowane. Zdane są na wolę swoich "opiekunów" prawnych którzy decydują o praktycznie wszystkim. Prawo nie chroni kobiet nawet wtedy, gdy padają ofiarami przemocy. W powszechnej opinii przyjęło się, że to one odpowiadają za to, co je spotkało, a co najbardziej szokuje to to, że prawdziwi sprawcy pozostają bezkarni. Dziewięcioletnie dziewczynki wydaje się za mąż, kobiety oblewa kwasem, fizycznie i psychicznie okalecza się rodziny uchodźców z terenów objętych walkami. Arabia Saudyjska jest jedynym krajem na świecie, gdzie kobietom nie wolno prowadzić auta. Bez pozwolenia mężczyzny nie wolno kobiecie wyjść na ulicę. Nie wolno im też z nimi rozmawiać. Takich przykładów można by mnożyć bez końca. Same zakazy, a praw żadnych.

To trudna lektura, ale wartościowa. My, ludzie zachodu chyba nigdy nie będziemy w stanie w pełni zrozumieć kultury arabskiej, panujących tam zwyczajów, prawa. Mnie samą napawa ona jakimś lękiem, strachem, buntem. I bynajmniej nie chodzi tu wcale o ksenofobię czy rasizm. Po prostu wynika to z różnic kulturowych i związanych z nimi zachowań.

Link do opinii
Avatar użytkownika - tusiailena
tusiailena
Przeczytane:2016-10-20, Przeczytałem,

Świat Arabii Saudyjskiej jest dla nas od zawsze zagadką. Przez wieki narosło wokoło niego wiele mitów i nieprawdziwych informacji. Książka  zdradza nam tajemnicę tego świata. To bardzo aktualna opowieść o współczesnych muzułmańskich kobietach które walczą o swoje prawa.

 

Bohaterką książki jest Sułtana, księżniczka z królewskiego rodu Saudów.
Przedstawia ona bardzo emocjonalny opis życia współczesnych muzułmanek które mieszkają w Arabii Saudyjskiej i państwach ościennych. Kocha ona swój kraj, ale ma też dystans do niego i nie wstydzi się opowiadać o sprawach, które nie rzucają dobrego światła na Arabię Saudyjską.
Oraz historia pięciu kobiet: Italia, Fiery, Maha, Roksana, Doktor Mina . Wszystkie te kobiety łączy jedno: każda z nich mimo tak wielu przeszkód na swojej drodze i cierpienia walczy o swoje prawa i godne życie dla siebie i innych. Walczy o lepsze życie…
Każda z kobiet, które zostały przedstawione w tej książce ma swoją historię, swoje tragedie i swoje idee za które gotowa jest oddać swoje własne życie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-09-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Uważam, że większość Saudyjczyków, nawet mężczyzn z mojej rodziny, choć na rozmaite sposoby argumentuje, że wyniesienie kobiet na należne im miejsce w społeczeństwie jest niemożliwe, w gruncie rzeczy chce utrzymać kobiety na pozycji podrzędnej, odmawiając im tym samym prawa do godnego życia". Świat chyba nigdy nie przestanie mnie szokować, a różnorodność ludzkich charakterów i postaw, wywoływać dość skrajne emocje. XXI wiek, rozwinięta technologicznie cywilizacja, której postęp można mierzyć już nie tylko w latach, ale nawet miesiącach, a w mojej głowie nie mieści się myśl, że gdzieś tam, niedaleko nas, istnieje kraj, w którym kobiety nie mogą prowadzić samochodu, nie mogą iść na pogrzeb swojego ojca, nie mogą korzystać z pełni praw publicznych. Podczas czytania takiej literatury faktu, cieszę się, że mieszkam w Europie. Jean Sasson mając dwadzieścia dziewięć lat wyjechała do Arabii Saudyjskiej, aby pracować tam jako koordynator administracyjny w szpitalu King Faisal Specialist Hospital w Riyadh. Praca ta umożliwiła jej poznanie członków rodziny królewskiej Al-Saud, w tym księżniczkę Sułtanę, z którą autorka się zaprzyjaźniła. Dzięki temu, Jean Sasson napisała trylogię nazwaną "Księżniczki". Autorka mieszka obecnie w Atlancie. Sułtana, księżniczka z królewskiego rodu Saudów, przedstawia uwarunkowania życia współczesnych muzułmanek w Arabii Saudyjskiej i państwach ościennych. Książka zawiera wiele przemyśleń księżniczki dotyczących sytuacji kobiet w swoim kraju, porównanie życia w nieprawdopodobnym bogactwie i skrajnej biedzie, oraz wstrząsające przypadki karania kobiet. To prawdziwa opowieść odsłaniająca wiele tajemnic i przemilczanych dotychczas faktów. "Sekrety księżniczki" to książka wstrząsająca, która pomimo docierających do naszych uszu, wielu wiadomości dotyczących traktowania kobiet w świecie muzułmańskim, szokuje i tak jak w moim przypadku, wywołuje prawdziwą nerwicę. Podczas poznawania autentycznych historii, jakie arabska księżniczka, będąca narratorką całej książki, przedstawia, musiałam co jakiś czas robić sobie przerwę, by ukoić swoje nerwy i gromadzącą się złość. Złość na cały, chory muzułmański system religijny, złość na mężczyzn, którzy z premedytacją wykorzystują religię, by mordować kobiety, a także złość na same kobiety, które przyzwalają na taką okrutną przemoc wobec siebie i własnych dzieci. To wstrząsające, że w Arabii Saudyjskiej, że w ogóle w jakimkolwiek kraju na świecie, dopuszcza się małżeństwa z dziewięcioletnimi dziewczynkami, które stają seksualnymi niewolnicami i nierzadko umierają z powodu obrażeń, jakie wywołują tak wczesne intymne kontakty. To karygodne, że w kraju Sułtany, mężczyzna może okaleczyć kwasem bądź podpalić benzyną praktycznie każdą kobietę, w zasadzie bez żadnych konsekwencji. Można tak wymieniać bez końca, bowiem przykładów kobiet, które przeżyły takie okrucieństwa jest w tej książce aż nadto. To szokujące, wstrząsające i brak mi słów, by opisać to, jak nędzne i bezwartościowe życie stało się udziałem kobiet w tej części świata - Italii, Fiery i wielu, wielu innych, bezimiennych ofiar. Sułtana to kobieta, która wywoływała we mnie dość skrajne uczucia, podczas zgłębiania jej myśli i spostrzeżeń. Z jednej strony jej dość mocno wyczuwalne przywiązanie do bogactwa i luksusu, z którego de facto narratorka zdaje sobie sprawę, nasuwa pytanie o jej kondycję moralną. Liczne nawiązania do tego, że księżniczka jest szczęśliwa, iż jej rodzina posiada prywatny szpital, że sama korzysta z trzech linii telefonicznych zróżnicowanych kolorystycznie w zależności od tego, kto dzwoni, czy też do opisu potraw z najwyższej półki, jakimi raczy się królewska rodzina, nasuwa skojarzenie z hipokryzją i dość łatwym mówieniem o tym, czego samemu się nie doświadczyło. Do tego wszystkiego dochodzą relacje bohaterki z mężem Karimem oraz dość sztuczne rozmowy pomiędzy nimi, które pozwalają zadać mi pytanie o trwałość ich relacji. Z drugiej jednak strony postawa Sułtany wzbudza podziw głównie poprzez szeroko zakrojone działania w kwestii pomocy licznym kobietom oraz sam fakt ujawnienia tych wszystkich okropności w książce, która poszła w świat. Sułtana ma wszystko - niewyczerpane bogactwo, dzieci i wnuki, przywileje oraz stosunkowo dość postępowego męża, więc w zasadzie powinna być szczęśliwa i cieszyć się tym, co przypadło jej w udziale. Nie dziwię się jednak, że pomimo tego wszystkiego stara się, by w jej ojczystym kraju, kobiety mogły w końcu normalnie żyć. Niestety, po przeczytaniu tej książki, a także zamieszczonego na końcu załącznika w postaci najważniejszych faktów z historii Arabii Saudyjskiej, opisującego straszliwe zbrodnie, zdaję sobie sprawę, że w najbliższym czasie pełna wolność dla kobiet w tym kraju pozostaje ułudą. "Sekrety księżniczki" polecam czytelnikom o mocnych nerwach, którzy pragną być świadomi tego, że nie wszędzie jest tak dobrze jak u nas. A ja zdecydowanie wolę być zwykłą kobietą w Polsce, niż najbogatszą i najpiękniejszą księżniczką w świecie arabskim.
Link do opinii
Avatar użytkownika - EratoCzyta
EratoCzyta
Przeczytane:2016-09-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Moja półka, Przeczytane, Przeczytane 2016,
Dobry muzułmanin musi potrafić dochować sekretów, niezależnie czego i kogo one dotyczą, jednak Sułtana- saudyjska księżniczka- przerywa milczenie by móc opowiedzieć całemu światu o słabościach oraz sile kobiet Bliskiego Wschodu. W książce tej znajdziemy historie pięciu kobiet: Italia- inteligentna piękność z bogatego domu o nienagannych manierach- takie właśnie wrażenie wywiera na nowo poznanych osobach. Jaka jest prawda? Italia urodziła się w bardzo biednej rodzinie, swoją inteligencję zawdzięcza książką, które sama czytała. Do jedenastego roku życia wszyscy (także rodzice) naśmiewali się z jej wyglądu aż do dnia kiedy wuj odkrył, że z brzydkiego kaczątka Italia zamieniła się w pięknego łabędzia. Od tamtej pory uroda dziewczyny stała się jej przekleństwem. Italia jednak jak się okazuje potrafiła to wykorzystać i osiągnąć zamierzony cel. Fiery to kobieta, która od najmłodszych lat okazywała niezwykłą inteligencję i której udało się wykształcić oraz zdobyć 4 stopnie naukowe - swoje powołanie jednak odnalazła jako bojowniczka walcząca o prawa kobiet w swoim kraju- Jemenie. Maha, czyli córka księżniczki Sułtany, która odważyła się pokierować sercem i chęcią niesienia pomocy innym. Oszukała rodziców i wyjechała do Turcji by tam pomagać uchodźcą w obozach. Roksana, która została w bestialski sposób naznaczona na całe życie i skazana na odwieczny ból. Z dniem kiedy bez pozwolenia wyszła z dziećmi z domu, a po powrocie jej mąż wraz ze swoją rodziną oblali ją kwasem, benzyną i podpalili. Doktor Mina dzięki swojej ambicji i chęci nauki zdobyła wykształcenie oraz zawód, a która teraz nie boi się prosić księżniczki o pomoc innym ludziom. Wszystkie te kobiety łączy jedna bardzo ważna rzecz: każda z nich mimo tak wielu przeszkód na swojej drodze i cierpienia walczy o swoje prawa i godne życie dla siebie i innych. ,,Sekrety księżniczki" to nic innego jak przerażająca i chwytająca za serce opowieść o kobietach, które w swoich krajach są pozbawione praw i są zmuszane podporządkowywać się mężczyznom. Mimo, że problem jest znany każdemu, po lekturze tej książki, jestem wstrząśnięta jeszcze bardziej w jakich warunkach niektóre z nas są zmuszone żyć i jak wiele wysiłku i starań muszą włożyć by móc chociażby podjąć naukę i zdobyć wykształcenie (co dla nas europejek jest normalną rzeczą). Najbardziej z tego wszystkiego boli mnie to, że po dzień dzisiejszy prawie nic nie uległo zmianie i jestem świadoma (tak samo jak same zainteresowane), że nie będzie to łatwe do osiągnięcia. ,,Sekrety księżniczki" ujawniają też wiele szczegółów jeśli chodzi o codzienne życie ludzi na Bliskim Wschodzie, tradycji, ich religijności, toku myślenia i priorytetów życiowych. Na samym końcu książki (co bardzo mi się spodobało) znajdziemy przydatny słowniczek oraz podstawowe informacje o Arabii Saudyjskiej takie jak: położenie, obchodzone święta, informacje o gospodarce oraz wiele innych. Znajdziemy również krótką informację o Jemenie. Czytając tę pozycję miałam wrażenie, że nie są to prawdziwe historie i że takie rzeczy nie mogłyby wydarzyć się naprawdę. Niestety prawda jest okrutna, a ja w duchu dziękuję, że urodziłam się w Polsce i że mam u swego boku męża, który mnie szanuje i kocha całym sobą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Psotka88
Psotka88
Przeczytane:2016-08-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
To moje drugie spotkanie z piórem Sasson i muszę przyznać, że bardzo mi ono odpowiada. Żałuję, że nie miałam okazji poznać wcześniejszych książek opowiadających historię księżniczki Sułtany, jej rodziny oraz tym czym ta kobieta się zajmuje, bo nie spoczywa na bogactwach jakie jej się należą tylko dla tego, że jest księżniczką. Do przeczytania tej pozycji przekonał mnie opis z tyłu książki i całą nadzieję oparłam na nim, bo sama obawiałam się, że będzie to "piękna bajka o niebotycznie bogatej kobiecie, która pieniądze ma na wszystko, a dalej myśli co jeszcze można kupić...". Narratorką książki została sama Sułtana i to ona przedstawia nam losy kobiet z własnej ojczyzny, ale nie tylko. Od dawna walczy z tym by zmienić życie rodaczek w kraju. Nie potrafi przyjąć do wiadomości tego jak płeć piękna jest traktowana w Arabii Saudyjskiej. Matki, siostry, żony, córki... One mają obowiązki, nie mają praw, praktycznie nie mają życia - zawsze musi być obok mężczyzna z rodziny - mąż, brat, syn, który będzie pilnował, strofował, karał. I choć w świecie islamu tajemnice są strzeżone na prawdę pilnie to Sułtana jako jedna z niewielu przerywa milczenie i otwarcie pisze o tym co dzieje się w krajach Bliskiego Wschodu. Za kanwę jej historii służą losy czterech kobiet. Pierwsza, którą poznajemy to przepiękna Jemenka imieniem Italia. Jej uroda stała się dla niej koszmarem choć w pewnym momencie nauczyła się czerpać z tego korzyści. Choć młoda to przeżyła już wiele i właśnie zaczyna działać w kierunku poprawienie jakości życia kobiet tak jak księżniczka. Druga to Fiery - nieustraszona, niepozorna, ale też niezwykle mądra dziewczyna, która dąży do celu - zdobyła stopień naukowy. Współpracuje z Italią i razem próbują zmienić los kobiet. Trzecia to córka Sułtany - Maha. Buntowniczka z wyboru, która w tajemnicy nawet przed matką i bratem pojechała do Turcji by wspierać uchodźców z Syrii. Czwarta to Roksana. Kobieta, którą mąż oblał kwasem z akumulatora tylko dlatego, że wyszła sama z domu, bez pozwolenia. Jednak ich historie to nie wszystko. To co księżniczka ukazuje nam pomiędzy ich życiorysami również zasługuje na ujrzenie światła dziennego. Małżeństwa zawierane często przez ponad czterdziestoletnich mężczyzn z zaledwie ośmioletnimi dziewczynkami, które są gwałcone w noc poślubną - mimo, że przyszli mężowie obiecują tknąć ją dopiero jak dorośnie. Kobiety, które nie mają prawa prowadzić samochodu, a poruszać się mogą tylko w towarzystwie mężczyzn z rodziny - ojciec, mąż, brat czy syn. Ogromna ilość zakazów, a praktycznie żadnego prawa... Czytając miałam ochotę wrzeszczeć, wyzywać, wytykać - po prostu krytykować. Ale z drugiej strony ja mam swoją kulturę oni swoją. Jest wiele spraw, w których ich popieram i podziwiam. Stąd też milczę i wierzę, że dzięki takim osobom jak Sułtana, Italia czy Fiery coś się w ich życiu zmieni. Niech bycie kobietą w Arabii Saudyjskiej nie będzie koszmarem i tragedią, ale po prostu życiem - takim, które da się godnie przejść od narodzin do śmierci. Jean Sasson jako osoba, która nadaje tym słowom życie również zasługuje na moje gratulacje. I choć literacko książka w zasadzie bez wartości to jak mało która zasługuje na przeczytanie. Nie tylko jeśli interesujesz się kulturą Bliskiego Wschodu, ale tez po to by zobaczyć jak wygląda codzienność bycia kobietą w krajach Arabii i jej otoczenia, ale też by zrozumieć, że coś zaczyna się dziać by to poprawić.
Link do opinii

Jest coś irytującego w tej książce. Księżniczka Sułtana często przejmuje się losem pokrzywdzonych  kobiet i opowiada o swojej finansowej (bo tylko daje pieniądze) pomocy dla nich. Fajnie, że to robi, tylko co kilka stron wspomina o swoim bogactwie. Niby pisze, że nie potrzebuje kosztownej biżuterii, ale właśnie zaznacza jak dużo jej ma. 6 pałaców z pełną służbą. Takie przechwałki, których nie lubię. A życie kobiet w Arabii Saudyjskiej, w Jemenie, w Pakistanie- dramat. To co muszą znosić jest przerażające. Chciałabym by ta książka była całkowitą fikcją literacką.

Link do opinii

Te kobiety łączy jedno - żyją tu i teraz na Bliskim Wschodzie. Są wśród nich niewinne ofiary przemocy. Są też bohaterki, które nie boją się walczyć o swoje prawa. 
Sekrety księżniczki to nic innego jak chwytająca za serce i poruszająca historia kobiet pozbawionych praw i zniewolonych przez mężczyzn.  


Po raz kolejny Jean Seasson odkrywa przed nami skrzętnie skrywane sekrety arabskiej arystokracji. Amerykańska dziennikarka znana z takich pozycji jak "Musiałam odejść", "Wybór Jasminy" czy "Łzy księżniczki" w swojej książce przekazuje swoim czytelnikom historie, które nam, ludziom XXI wieku wydają się nieprawdopodobne. Poruszające opowieści przekazywane przez narratorkę, Sułtanę, wręcz nie mieszczą się w głowie i ukazują, czystą i zarazem brutalną prawdę o życiu kobiet w Arabii Saudyjskiej.  


Każda z bohaterek przedstawionych przez Sułtanę ma swoją historię, a jedna tragiczniejsza jest od drugiej. Po przeczytaniu każdej z nich możemy odnieść wrażenie, że to my osobiście słuchamy tych strasznych historii, choć tak naprawdę nie wiemy kim dokładnie są tak tragicznie doświadczone kobiety. Ich tożsamość zostaje skrzętnie ukryta za zasłoną prawdy.  


Historie przeplatają opowieść o życiu samej narratorki. Księżniczka miała o wiele więcej szczęścia, opływa w bogactwie, a przede wszystkim ma u swojego boku męża o nowoczesnych poglądach. Wykorzystuje swój upór i determinację do walki ze złem wyrządzanym przez mężczyzn nieobjętych prawem. Tak naprawdę wydaje nam się, że znamy te historie z mediów jednak dopiero po lekturze książki dociera do nas w jakich warunkach żyją arabskie kobiety, o jakiego życia są zmuszane i jak ciężko muszą walczyć o rzeczy i prawa, które dla nas są oczywiste i na wyciągnięcie ręki. 


 W książce znajdziemy również spis najważniejszych faktów z historii Arabii Saudyjskiej, aktualne informacje o Jemenie, jest bardzo także bardzo pomocny słowniczek oraz informacje o pomocy wobec kobiet w Pakistanie. 

 


Książka zdecydowanie zasługuje na polecenie i najwyższe pochwały. Całkowicie zmienia pogląd na życie arabskich kobiet i z pewnością po jej lekturze, tak jak i ja, na bieżąco zaczniecie śledzić wydarzenia w krajach arabskich i walkę kobiet o ich prawa. 

Link do opinii
Inne książki autora
Łzy księżniczki. Moje życie w najbogatszym i najbardziej opresyjnym królestwie świata
Jean Sasson 0
Okładka ksiązki - Łzy księżniczki. Moje życie w najbogatszym i najbardziej opresyjnym królestwie świata

Sultana to wnuczka saudyjskiego króla i żona saudyjskiego księcia. Mimo że niewyobrażalnie bogata i uprzywilejowana, to jednak nigdy nie zaznała prawdziwej...

Z miłości do syna
Jean Sasson0
Okładka ksiązki - Z miłości do syna

Przejmująca opowieść urodzonej w 1960 roku Afganki, spisana przez amerykańską autorkę. Maryam Khail, córka bogatego pasztuńskiego rodu Khailów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy