Camryn Heart pierwszy raz spotkała Rileya Reeda w swoim ogrodzie wśród dzikich petunii, gdy miała dwanaście lat. To był też dzień, w którym zostali najlepszymi przyjaciółmi. Razem patrzyli w gwiazdy, a potem malowali je na suficie w pokoju Camryn.
Riley był pewien, że Harlow, w którym zamieszkał z rodzicami jako nastolatek, będzie jego domem już na zawsze. Te plany popsuła niespodziewana wyprowadzka. Gdy powraca do Harlow dwa lata później, nic już nie jest takie samo. Nic, poza uczuciami do Camryn, które rozkwitają ze zdwojoną siłą.
Camryn i Rileya rozdzieliła tajemnica, która może zniszczyć spokój ich rodzin.
Czy popełnione przed laty błędy można naprawić?
Czy są warte wybaczenia?
Wydawnictwo: MT Biznes
Data wydania: 2023-09-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 300
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, dość dawno temu czytałam książki Ani, jednak cały czas mam w pamięci fakt, że mi się podobały, dlatego kiedy tylko zobaczyłam, że na horyzoncie pojawiła się jej nowa książka wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Tak właśnie trafiłam na "Warte wybaczenia", które zaciekawiło mnie swoim opisem i urzekło piękną okładką. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że historię Camryn i Rileya czyta się niesamowicie szybko, ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Znajdziemy tutaj motyw spotkania po latach oraz friends to lovers, które ja osobiście bardzo lubię w książkach. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Przyznaję się bez bicia, że początkowo myślałam, że to kolejna przewidywalna książka.. na szczęście Ania mnie tutaj pozytywnie zaskoczyła i chwała jej za to! Znajdziemy tutaj również retrospekcje, które razem z czasem teraźniejszym tworzą spójną kompozycję. Główni bohaterowie to młode osoby, które dopiero wkraczają w dorosłe życie, zostali ono w niesamowicie autentyczny sposób wykreowani. To postaci, które tak jak my popełniają błędy, często postępują pod wpływem emocji dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Ważną rolę odgrywają tutaj także postaci drugoplanowe, które dostarczają Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Camryn i Riley od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię i była szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy oraz relację, od początku intrygowało mnie co skrywa chłopak i jak wyjawione tajemnice wpłyną na życie obojga oraz ich bliskich. Muszę przyznać, że kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, nie sposób było odgadnąć o co chodzi i to mi się bardzo podobało! Autorka obrazuje Czytelnikowi naprawdę wiele oblicz i zachowań ludzkich, świetnie rysuje portrety psychologiczne postaci. Momentami byłam wręcz przerażona tym jak perfidni oraz zawistni są niektórzy ludzie. Często miałam ochotę "wejść" do tej książki żeby przytulić Camryn, wesprzeć Rileya oraz zapewnić ich, że od tej pory już wszystko będzie w porządku. Ania pokazuje również siłę prawdziwej przyjaźni, takiej ponad wszystko. "Warte wybaczenia" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa opowieść o walce z przeciwnościami losu, drugich szansach, wybaczaniu, zaufaniu oraz pięknej przyjaźni, która przeradza się w miłość. Świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!
Kiedy na początku 2023 roku po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Anny Bellon, wiedziałam, że nie jest to moje ostatnie spotkanie z autorką. Chociaż od tamtej chwili minęło kilka miesięcy, udało mi się jeszcze w tym roku przeczytać kolejną książkę, która wyszła spod jej pióra. Czy i tym razem lektura również przypadła mi do gustu?
"Warte wybaczenia" to opowieść o Camryn i Rileyu, którzy przyjaźnili się ze sobą od dwunastego roku życia, aż do chwili, gdy chłopak wyjechał z Harlow i przestał utrzymywać kontakt z dawnymi znajomymi. Chociaż Camryn była przekonana, że Riley przepadł na dobre, on i jego mama, wracają do miasteczka po dwóch latach nieobecności. Czy odnowienie przyjaźni po dwuletniej przerwie jest w ogóle możliwe? Dlaczego ojciec Rileya nie wrócił razem z nimi? Czy ich wcześniejszy wyjazd miał jakieś drugie dno? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.
Muszę przyznać, że opis historii zupełnie nie oddaje tego klimatu, który autorka stworzyła w swojej najnowszej książce. Podczas czytania miałam wrażenie, że przeniosłam się do miejsca, gdzie czas płynie zdecydowanie wolniej niż w dzisiejszym świecie, a ludzie nie gnają za postępem technologicznym, siedząc z nosem w telefonach, tabletach i komputerach. Mają czas na długi spacer z psem, przesiadywanie na werandzie u sąsiada i długie rozmowy twarzą w twarz, które nie są przerywane lawiną powiadomień z przeróżnych aplikacji. Jako że żyję na tym świecie już ponad trzydzieści lat, pamiętam takie czasy i niezwykle przyjemnie było przenieść się do nich ponownie.
Bardzo podobało mi się to, że autorka właściwie przez całą książkę budowała napięcie, nie mówiąc wprost, dlaczego Riley i jego rodzice wyjechali z Harlow. Dzięki temu czytelnik mógł powoli odkrywać wszystkie powody tej decyzji, otrzymując przy tym małe podpowiedzi w postaci retrospekcji sprzed lat.
Jako fanka motywu friends to lovers jestem całkowicie oczarowana tą historią. Uwielbiam to, jak przyjaźń między Camryn a Rileyem powoli, bez zbędnego pośpiechu, przerodziła się w miłość. I myślę, że związek, który stworzyli na takich podwalinach, ma szansę na to, aby przetrwać, aż po kres ich dni.
Myślę, że na uwagę zasługuje również fakt, że Anna Bellon wykreowała swoich bohaterów na naprawdę silnych młodych ludzi, którzy nawet pomimo problemów, przeciwności losu i utraty szansy na zrealizowanie swoich marzeń, potrafią cieszyć się życiem i czerpać z niego garściami, dzięki czemu pokazują, że nigdy nie warto zbyt wcześnie się poddawać. Między innymi dlatego uważam, że książka "Warte wybaczenia" jest na tyle wartościową lekturą, iż należy poświęcić tych kilka wolnych chwil, aby się z nią zapoznać.
Zbiór gorących opowiadań na zimne wieczory. Za oknami mróz, z daleka słychać dzwonki przy saniach, śnieg skrzypi pod butami, a w ciepłym wnętrzu, rozświetlonym...
The Last Regret są na szczycie: wyprzedana trasa koncertowa, nominacje do Grammy, uwielbienie fanów, świetna zabawa z paczką najlepszych przyjaciół...
Przeczytane:2023-10-29,
Tytuł: "Warte wybaczenia"
Autor: Anna Bellon
Data premiery: 22.09.2023r.
Wydawnictwo: Endorfina
Co sądzicie o tym, że polscy autorzy nadają swoim bohaterom zagraniczne imiona?
Jeżeli jest to nasz rodowity autor to czy nie lepiej jakby nadawał nasze imiona?🤔
.
.
"Warte wybaczenia" to kolejna pozycja Anny Bellon, którą z wielką ochotą przeczytałam. Odbyłam piękną, a zarazem bolesną podróż razem z bohaterami. Tym razem polubiłam również główną bohaterkę, a to mało kiedy się u mnie zdarza w książkach o takiej tematyce🤭
.
.
Camryn i Riley.
.
Poraz pierwszy spotkali się przypadkiem w ogrodzie Camryn. Mieli wtedy po dwanaście lat. Już od pierwszego dnia zostali najlepszymi przyjaciółmi. Lata mijały... ich przyjaźń z dnia na dzień była silniejsza aż do momentu kiedy Riley wyjechał. Miał się z nią kontaktować... miał pisać... miał dzwonić.
Nic z tego.
Chlopak zapadł się pod ziemię...
Po dwóch latach wraca.
W mieście niewiele się zmieniło...
Nie zmieniły się również jego uczucia względem dziewczyny.
On od dawna ją kochał... A teraz kiedy znów ją widzi... uczucie wraca jeszcze mocniejsze.
Tylko czy Camryn będzie chciała jakiekolwiek kontaktu, skoro wcześniej ją zostawił?
.
.
Skryta tajemnica.
Ukryta miłość.
Przyjaźń.
Intryga.
Sport.
Pasja.
.
To wszystko znajdziecie w tym tytule!
.
Jestem bardzo oczarowana. Lubię takie historie, gdzie głowni bohaterowie ukrywają swoje uczucia... jest jakaś tajemnica i... tylko czekam aż wszystko się ułoży.
Może ktoś pomyśli, że to jest nudne... ale szczerze przyznaje, że to uwielbiam 💗 zawsze z utęsknieniem czekam na koniec i to dobre zakończenie 🥹
Chociaż...
Nie zawsze ono następuje:)
.
.
A jak było tutaj?
Zachęcam do przeczytania 🥰
Gwarantuje, że będziecie zachwyceni!