Tajemnica z przeszłości

Ocena: 4.75 (8 głosów)

Karolina i Malwina dowiadują się, że zmarł ich dziadek, który je wychował. Pozostawił im w spadku starą leśniczówkę i prośbę, by znajdujące się w domu listy przekazały kobiecie o imieniu Stefa, jednak siostry nigdy wcześniej o niej nie słyszały. Gdy zaczynają sprzątać leśniczówkę, odkrywają, o jak wielu rzeczach nie miały pojęcia.

Odnajdują listy młodego marynarza, Antka, które zabiorą je w podróż w przeszłość, od lat pięćdziesiątych, po pierwsze lata XXI wieku.

A wszystko na tle pięknego wybrzeża, Kołobrzegu, Helu i niewielkiego miasteczka, Gniew.

Prawda, którą odkryją, wpłynie na życie obu sióstr.

,,Tajemnice z przeszłości" to wzruszająca historia o więzach rodzinnych. O tym, jak bardzo zakorzenieni jesteśmy w przeszłości i w naszych rodzinach, nawet jeśli wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej.

Informacje dodatkowe o Tajemnica z przeszłości:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-08-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382801644
Liczba stron: 384

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Tajemnica z przeszłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Bo przecież życie, które wiedziemy, jest tylko sumą podjętych przez nas decyzji. I tylko czas ma tyle mądrości i odwagi, by ujawnić, czy były dobre, czy złe.


Więcej

Jestem daleka od słów "dziadek by tego chciał", zawsze mnie drażniło, że wkładamy w usta osób zmarłych słowa, które chcielibyśmy usłyszeć, a których oni może wcale nie mieliby ochoty wypowiedzieć.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Tajemnica z przeszłości - opinie o książce

"Brama była zatrzaśnięta na głucho, a samochodu mojej siostry nigdzie nie było widać, czyli byłam tu sama. Całkiem sama pośrodku... niczego. Po prawej drzewo, po lewej drzewo, z tyłu drzewa, z przodu drzewa."
Malwina po wielu latach przyjechała do domu swojego dziadka, do starej leśniczówki, gdzie po śmierci matki, przez kilka lat mieszkała razem z siostrą Karoliną. Ojciec pił, więc był nawet zadowolony z faktu, że jego córkami zajmie się teść...
Dziadek leśniczówkę zapisał w spadku dziewczynom, ale razem z pewnym zadaniem do wykonania. W przeciwnym razie dom przejmie nadleśnictwo.
Karolina, starsza i bardziej porywcza nie ma zamiaru szukania jakichś starych listów aby je przekazać nieznanej im kobiecie. Tym bardziej, że nawet nie wiedzą gdzie ona mieszka i czy w ogóle jeszcze żyje...
Malwina jest z zawodu historykiem i pracuje w archiwum, dlatego przekonała siostrę, że w ciągu miesiąca sama postara się odszukać te listy oraz kobietę, której mają je przekazać. Karolina zgadza się na taki układ, gdyż sama nie ma do tego ani cierpliwości, ani ochoty na grzebanie w papierach.
Gdy Malwina zaczyna sprzątać rzeczy pozostałe po dziadku, znajduje listy, dzięki którym odkrywa rodzinne tajemnice. Okazuje się, że praktycznie nic nie wiedziała o swoim dziadku i babci, nawet osoba matki jest owiana wielką tajemnicą. W trakcie czytania korespondencji sprzed lat, Malwina dowiedziała się kim jest tajemnicza Stefa, której listy przechowywał dziadek. Początkowo nie przyznaje się siostrze o znalezieniu listów, chociaż sama nie wie dlaczego...


"Być może istniały rodziny, których członkowie nie byli sobie obcy. Na pewno istniały. Ale nasza taka nie była. Chyba nawet wtedy, gdy żyła mama. Wszyscy moi krewni to były dla mnie tak naprawdę obce osoby."
Akcja tej powieści toczy się wolno, swoim rytmem, co jednak nie sprawia, że wieje tu nudą. Czyta się ją szybko a lektura wprawia w zadumę, zwłaszcza gdy czytamy pięknie napisane listy, dzięki którym możemy zajrzeć w przeszłość i odkrywać razem z Malwiną rodzinne tajemnice. Często się zdarza, że niewiele wiemy o przeszłości własnej rodziny, coraz częściej dopiero po śmierci dowiadujemy się kim naprawdę była dla nas ta osoba. Brak kontaktów i rozmów z bliskimi powoduje, że tworzy się więcej skrywanych sekretów lub niedomówień.


"Niezwykle dbamy o rzeczy. Pielęgnujemy je, przenosimy ze sobą z miejsca na miejsce, często kosztem drogich zabiegów i ekwilibrystyki. Rozpaczamy, gdy jakaś rzecz, do której byliśmy przywiązani, mająca "znaczenie sentymentalne", zginie. Tymczasem ten sentyment często związany jest tak naprawdę z jakąś osobą. Czy dbamy o nią równie mocno, co o tę rzecz?"
To moje pierwsze spotkanie z autorką, lecz pewnie nie ostatnie. Do lektury zachęciła mnie nie tylko klimatyczna okładka, ale również krótki opis, czyli rodzinne tajemnice, listy, leśniczówka, no i oczywiście nadmorskie klimaty. Podoba mi się sposób pisania autorki, bohaterzy książki ciekawie są pokazani, to zwykli ludzie, których spotykamy na swojej drodze. 
Polecam, bo to ciekawa lektura  a dodatkowo możemy przypomnieć sobie o tym, jak się kiedyś pisało listy..., niektórzy nawet nie wiedzą pewnie jak je pisać, bo teraz nie ma już takiego zwyczaju.

Na koniec jeszcze jeden cytat, z którym mogła się identyfikować jako dziecko, moja kuzynka:
"Dziadek posiadał zadziwiająco dużo książek. To wiedziałam o nim na pewno. Był zapalonym czytelnikiem. Choć gdy przyjechałam tu jako ośmiolatka, byłam przekonana, że jest tak dlatego, że jest stary. Wszyscy starzy ludzie siedzą popołudniami w fotelach i czytają. Bo to najnudniejsze zajęcie na świecie! Tak wtedy myślałam, pamiętam to doskonale."
Ja od zawsze lubiłam czytać i nie uważałam tego za nudne zajęcie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2022-09-13, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Karolina i Malwina dowiadują się, że zmarł dziadek, który wychowywał je po śmierci ich matki.
Antoni Stróżyk zostawił siostrom w spadku starą leśniczówkę, ale to nie wszystko. Starszy pan pozostawił prośbę, by odnalazły tajemniczą Stefanię i oddały jej wszystkie listy, które przez wiele lat do niego pisała.
Dziewczyny podczas sprzątania leśniczówki odnajdują listy młodego marynarza Antka, które zabiorą je w podróż do lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Siostry odkryją tajemnice z przeszłości, które wpłyną i odmienią ich życie.
Co odkryją siostry?
Czego dowiedzą się o zmarłym dziecku?
Czy dziewczyny spełnią ostatnie życzenie dziadka?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tej książce.
WOW! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Ta książka bardzo mnie zachwyciła. Uwielbiam czytać takie wzruszające historie z tajemnicami rodzinnymi w tle. Autorka wymyśliła niebanalną fabułę, od której nie mogłam oderwać się ani przez chwilę. Świetnie wykreowani bohaterowie. Siostry totalnie różnią się od siebie charakterami i poglądami. Poznając historię zmarłego dziadka dziewczyn bardzo wzruszyłam się. Autorka zapewniła mi mnóstwo emocji oraz świetnie przeplotła teraźniejszość z przeszłością. Przepiękne opisy Kołobrzegu, Helu oraz małego miasteczka Gniew.
Autorka tą historią pokazuje, że korzenia rodzinne są bardzo ważne oraz zwraca uwagę na to, że przeszłość naszych przodków ma wielki wpływ na nasze życie.
Powieść zmusza do refleksji i przemyśleń nad naszym życiem oraz naszych przodków i czasem który szybko mija i nie wróci więcej. To historia, która pokazuje, że rodzina, miłość i przyjaźń jest potrzebna każdemu.
Autorka ma fajny styl i książkę czyta się w błyskawicznym tempie.
Jeśli lubicie czytać obyczajówki i szukacie wartościowej historii o rodzinie i tajemnicach to bardzo polecam Wam sięgnąć po tę książkę. Będziecie oczarowani. Poproszę o więcej takich historii. Chętnie przeczytam następne książki autorki.
Polecam z całego serca!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2022-09-11,

„Tajemnica z przeszłości” to przede wszystkim książka o trudnych relacjach rodzinnych.

Karolina i Malwina to siostry, które dzieli bardzo wiele. Nie mają ze sobą dobrego kontaktu. Kiedy dowiadują się, że zmarł ich dziadek, który je wychowywał, jadą do miejsca, w którym się wychowywały. Karolina chce jak najszybciej wracać do swojego życia, jednak Malwina zostanie tu trochę na dłużej, ponieważ dziadek po śmierci postawił jeden warunek. Muszą znaleźć Stefanię i przekazać jej listy. Kto to jest Stefania i o jakie listy chodzi? Przed Malwiną trudne zadanie.

Bohaterowie książki są bardzo autentyczni. Karolina goni za karierą, Malwina to spokojna osoba, której wydaje się, że nie potrafi okazać uczuć. Tak naprawdę nigdy nie była zakochana. Dziewczyny trafiły pod skrzydła dziadka, gdy ten miał ponad siedemdziesiąt lat. Nie wiedział nic na temat wychowania nastolatek, dlatego dziewczyny bardzo szybko opuściły jego dom.

Często jest tak, że zdajemy sobie sprawę, że nic nie wiemy o osobach, z którymi żyjemy na co dzień.

Książka bardzo mi się podobała i czas z nią spędzony uważam za bardzo udany.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-08-22, Ocena: 5, Przeczytałem,

Siostry Malwina i Karolina dowiadują się, że zmarł ich dziadek, w spadku zostawił leśniczówkę i prośbę by znajdujące się w domu listy przekazały tajemniczej Stefani. Siostry wcześniej nie słyszały o tej kobiecie. Malwina postanawia uporządkować leśniczówkę i w trakcie porządków znajduje listy, w których odkrywa wiele intrygujących faktów z życia swojej rodziny. Cóż to za listy? Jak ich treść wpłynie na życie sióstr?

"Tajemnica z przeszłości" jest debiutancką powieścią autorki, a ja debiuty od @wydawnictwofilia zawsze biorę w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. W tym przypadku oczywiście też tak było! Książka została napisała lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, co sprawiło, że przez powieść się wręcz płynie. Historia przedstawiona jest z perspektywy Malwiny, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, jak wygląda jej życie i z jakimi problemami się mierzy. Lubię książki, w których krok po kroku odkrywam razem z bohaterami rodzinne tajemnice, tutaj Malwina odnajduje ukryte listy jej dziadka i czytając je możemy się przenieść lata wstecz i stopniowo poznawać losy dziadka, babci, matki Karoliny i Malwiny, które jak się okazuje nie były łatwe i odcisnęły piętno na ich przyszłym życiu. W tych listach znajdziemy cały wachlarz emocji, który towarzyszył Antoniemu podczas tych wszystkich wydarzeń tam opisanych.. ból, tęsknotę, ale przede wszystkim miłość. Autorka w swojej powieści pokazuje, że wcale nie jest tak, że człowiek nie okazujący nam uczuć nas nie kocha, a po prostu nie został tego nauczony i nie wie jak to robić. To opowieść o relacjach rodzinnych, które często są bardzo trudne, rodzinnych korzeniach, o poświęceniu oraz niespełnionej miłości, a co najważniejsze skłania ona do refleksji nad własnym życiem, wyborami jakich dokonujemy. Przyznaję, że chętnie poznałabym dalsze losy Malwiny. W tej książce znalazłam wszystko to co lubię w powieściach obyczajowych. Wyczekuje już kolejnych powieści autorki! Polecam! Moja ocena 9/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2022-08-02, Ocena: 5, Przeczytałam,

Piękny zwyczaj pisania papierowych listów chyba już zupełnie odszedł w siną dal, a szkoda, bo budzą nie tylko cudowne wspomnienia, ale czasem na podstawie pliku listów z przeszłości można odtworzyć historię życia naszych przodków.

Historię tajemnicy z przeszłości zaklętej w listach opowiada Jagoda Wochlik w swojej najnowszej książce. Przyznam, że to pierwsza powieść autorki, jaką miałam okazję przeczytać, ale też jedyna z gatunku obyczajowych, na które zdecydowałam się w sierpniu. Dlaczego? Zaintrygował mnie wątek przeszłości i więzów rodzinnych, które bez względu na to, czy tego chcemy, czy nie mają ogromny wpływ na nasze życie.

I powiem Wam, że jestem zauroczona! Nie tylko otrzymałam dużo więcej niż się spodziewałam, ale również styl autorki szczery i uderzający w emocje, a jednocześnie przyjemny w odbiorze przekonał mnie od pierwszych stron. Wartości płynące z kart powieści, zachęcają do zastanowienia się nad ważnymi życiowymi prawdami, o których dobrze wiemy, ale czasem zapominamy. Że to nie rzeczy, przedmioty są ważne w naszym życiu, a ludzie i wspomnienia, które się z nimi wiążą. Że czas i okoliczności często nie są naszym sprzymierzeńcem, pozostawiając żal, gdy okazuje się, że jest już za późno…

Malwina i jej siostra w wyniku tragedii rodzinnej były wychowywane przez dziadka, który nie nawiązał ciepłej relacji z wnuczkami. Gdy weszły w dorosłość i wyjechały na studia już nigdy go nie odwiedziły. Wracają do leśniczówki po jego śmierci, by uregulować sprawy związane z domem. Czy uda im się uporządkować i własne emocje?

Malwina odnajduje w domu dziadka listy, z których zaczyna wyłaniać się obraz człowieka, którego nie znała. Jego wieloletnia, bardzo intymna korespondencja z nieznaną kobietą budzi w niej ciekawość i mnóstwo pytań. Uderza w nią świadomość, że "nie urodził się dziadkiem". "Miał pasje, marzenia, niezrealizowane ambicje." Czy dzięki listom odkryje jakim człowiekiem był naprawę?

Obie historie, zarówno sióstr różnych jak woda i ogień, jak i romantycznej relacji ich dziadka sprzed wielu lat budzą wiele emocji i skłaniają do refleksji. Między innymi o tym, że naszych rodziców czy dziadków postrzegamy jedynie przez pryzmat roli, jaką wobec nas pełnią. Nie widzimy w nich ludzi ze swoimi często niespełnionymi marzeniami, decyzjami i warunkami, które ich ukształtowały. Ograniczeni naszymi oczekiwaniami wobec nich i idealistycznym obrazem noszonym w głowie, nie dajemy im przyzwolenia na popełnianie błędów, na bycie po prostu ludźmi.

Piękna i niezwykle wartościowa historia.

Link do opinii

,,Mieliśmy tylko to jedno życie. Życie, w którym szliśmy zawsze obok siebie, nigdy razem. Jakoś tak się złożyło. Może nie mieliśmy dość siły, może nie mieliśmy dość odwagi. A może to miłości nie było w nas wystarczająco?"

Karolina i Malwina dowiadują się, że zmarł ich dziadek, który je wychował. W spadku dostają starą leśniczówkę o ile znajdujące się w domu listy przekażą Stefanii o której istnieniu pierwszy raz słyszą. Malwina sprzątając leśniczówkę i czytając stare listy do tajemniczej Stefy odkrywa, że tak naprawdę nie znała dziadka Antoniego.

,,Tajemnica z przeszłości" to wzruszająca i pełna emocji historia o więzach rodzinnych i samotności od której trudno się oderwać.  Podczas lektury poznajemy młodość Antoniego, który był marynarzem. Dowiadujemy się tego z listów, które są pełne tęsknoty ale i miłości. Odkrywamy kolejne tajemnice, problemy ale i trudności jakie spotkał na swojej drodze. Dostrzegamy ile poświęcił nie oczekując tak naprawdę nic w zamian. Całość jest niezwykle prawdziwa i pokazuje jak los potrafi być przewrotny, jak nas zaskakuje. Zmusza do refleksji, a przy tym niesie dużą ilość prawd życiowych.

,,Bo czymże jest nasze życie, jeśli nie sumą wszystkich podjętych przez nas decyzji?"

Pozwala dostrzec że nie zawsze coś jest takie jak z pozoru myślimy. Każdy z nas jest inny i inaczej pokazuje uczucia czy emocje. Pozwala również spojrzeć inaczej na naszych rodziców czy dziadków, którzy kiedyś też byli młodzi. Tak jak my mieli marzenia, kochali i chcieli być kochani. Ale przede wszystkim to również historia o czekaniu na właściwy moment, który nie zawsze przychodzi, na telefon od najbliższych nas osób, na dobre słowo czy uwagę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aannaa_czyta
aannaa_czyta
Przeczytane:2022-08-11, Ocena: 5, Chcę przeczytać,

,,Tajemnica z przeszłości" to powieść, która nacechowana listami  powoli przenosi nas do rodzinnej historii, naznaczonej mnóstwem niewiadomych. Autorka zabiera nas w podróż po nadmorskich miejscowościach, łącząc ze sobą dwie strefy czasowe - teraźniejsza i lata 50 ubiegłego wieku, w poszukiwaniu przeszłości skrzętnie ukrywanej przez lata. I choć cały misterny plan ma zaangażować w rozwiązanie tych zagadek dwie siostry, żadna z nich nie spodziewa się efektu końcowego...

 Historia przepełniona tajemnicami, niedomówieniami i  sekretami rodzinnymi. Tajemnicami, które odkrywane bardzo powoli stają się osią łączącą dwie dorosłe już siostry. Tylko, czy warto powracać do przeszłości?

Autorka kompetentnie prowadzi historię w taki sposób, aby wymóc na czytelniku chwilę refleksji nad własnym życiem, rodziną czy czasem, który bezpowrotnie już minął. Pokazuje nam jak przeszłość rozstrzyga  teraźniejszość, jak wyrokuje o kolejnych latach ścieżkach naszego życia. To idealny przykład życiowej historii, gdzie po szalejącej burzy pojawia się słońce, gdzie wyczekując kolejnego wschodu słońca niesiemy w związku z nim nadzieję na lepszy dzień...

 

Przepiękna historia, której nie brakuje emocji i która ukazuje siłę tkwiącą w rodzinie...

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2022-08-10, Przeczytałem,

Lubicie książki, których bohaterowie skrywają tajemnice z przeszłości? Ja bardzo, a gdy dodatkowo akcja dzieje się w miejscu oddalonym od miasta, to biorę w ciemno.

Dwie siostry, Malwina i Karolina były wychowywane przez dziadka. W wieku 95 lat umiera i zostawia wnuczką w spadku leśniczówkę. Ale ma jeden warunek. Dom będzie ich jeśli w ciągu roku odnajdą Stefę i oddadzą jej listy, które pisał do niej, przez większość swojego życia. Kim była ta kobieta i dlaczego dziadek ma do nich taką prośbę? Tego dziewczyny nie wiedzą. Porządkując leśniczówkę Malwina odkrywa różne tajemnice o swoich krewnych, które wpłynęły na nią jak i na jej starszą siostrę.

Autorka zabiera nas w fascynującą przygodę do lat 50 ubiegłego wieku, do Kołobrzegu i Helu. Opis przyrody jak i świetnie wykreowani bohaterowie sprawiają, że książkę czyta się szybko i dużym zainteresowaniem. Dwie młode kobiety, pomimo, że są siostrami są bardzo różne. Karolina to osoba, która zwraca uwagę na wygląd. Malwina z kolei lubi porządek w około siebie. I cieszę się, że to waśnie jej przypadło to zadanie, by posprzątać leśniczówkę, ponieważ również lubię widzieć gdzie co mam. To co odkryła jedna z wnuczek zaskoczyło ją nie jeden raz. Dowiedziała się między innymi, że tak naprawdę dziadka nie znała. Jej babcia również skrywała małą tajemnicę, która podczas ,,szperania" w przeszłości rodziny wyszła na jaw.

,,Tajemnica z przeszłości" to wzruszająca opowieść o samotności, o odnajdywaniu własnego miejsca na ziemi i o więziach rodzinnych. Jest to powieść, która skłania do refleksji i zdaniu sobie sprawy, że człowiek bez człowieka nie potrafi żyć. I nie przedmioty, kariera, ale właśnie druga osoba jest nam bardzo potrzebna w życiu. Bez miłości i przyjaźni jest człowiek bardzo samotny a brak tych uczuć sprawia, że zmieniamy się.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem zauroczona stylem pisania jak i pomysłem na książkę. Jeśli również lubicie wraz z bohaterami odkrywać ich rodzinne tajemnice i przeżywać z nimi emocje z tym związane, to bardzo polecam ten tytuł. Mnie ta historia oczarowała i zastanawiam się, jakie tajemnice wyszłyby na jaw w mojej rodzinie gdyby takie listy istniały.

Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2024-07-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Moje książki 2024,
Inne książki autora
Milion smutnych atomów
Jagoda Wochlik0
Okładka ksiązki - Milion smutnych atomów

Amelia i Józef są parą od pięciu lat, oboje jednak czują, że nie jest już między nimi jak dawniej. Wydaje im się, że wciąż bardzo się kochają, mimo to...

Jakoś to będzie, Różo
Jagoda Wochlik0
Okładka ksiązki - Jakoś to będzie, Różo

Przez kilka cudownych miesięcy Róża była naprawdę szczęśliwa. Och, może nie była najszczęśliwszą osobą na świecie, to prawda, ale niewiele jej do...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy