Osiemnastoletnia Klaudia rozpoczyna nowe życie. W małym, niewyremontowanym domku na warszawskiej Białołęce, bez grosza przy duszy, za to z wielkim marzeniem i jeszcze większym sekretem. Choć jest młoda, już wiele w życiu wycierpiała… Dziewczyna jednak ma nadzieję, że uda się jej nie tylko uciec się przed demonami z przeszłości, ale też samodzielnie stanąć na nogi i odnaleźć spokój. A może o wiele więcej?... Gdy postanawia odpowiedzieć na lokalne ogłoszenie o pracy, która ma polegać na opiece nad niewidomym mężczyzną, nie spodziewa się, że właśnie w tym momencie rozpoczyna się zupełnie inny rozdział jej życia. Kamil jest bystry, przystojny, krnąbrny i także doświadczony przez los. Między tymi młodymi ludźmi zaczyna się rodzić uczucie, choć nie wszyscy są z tego zadowoleni, a i przeszłość zaczyna upominać się o Klaudię... Czy uda im się spełnić swoje marzenia, na przekór wszystkim przeszkodom?
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-02-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 462
Klaudia Malczewska ucieka z domu w dzień swoich osiemnastych urodzin od ojca oprawcy.Swój azyl znajduje w odziedziczonym domu w Warszawskiej Białołęce. Poznaje tam Kamila Sawickiego którego los okrutnie doświadczył.Stracił wzrok w wyniku pobicia.Oboje usiłują pomóc sobie na wzajem mimo przeciwności i złych ludzi...Tylko zwierzęta kochają bezinteresownie, tak jak pies Aza którego przygarneła Klaudia...
Często marzymy o sławie, podróżach, bogactwie, niewyobrażalnych pieniądzach, ale w obliczu zagrożenia życia, to co wydawało nam się szczytem, jest jedynie miłym dodatkiem. Wcale nie tak ważnym w kontekście zdarzeń, w których się znaleźliśmy. Co więc ważne jest w życiu? Miłość, przyjaźń, rodzina? - a może wystarczy poczucie stabilizacji, spokoju i bezpieczeństwa? W tej materii jest to sprawa indywidualna. Jedno jest pewne - każdy ma prawo marzyć!
Klaudia, dziewczyna bardzo pokrzywdzona przez najbliższych, w dniu swoich osiemnastych urodzin postanawia uciec i zacząć żyć od nowa, z czystą kartą. Trafia do Białołęki, gdzie czeka na nią stara, rozpadająca się chatka ze stajnią i zarośniętym ogrodem. Tam poznaje Kamila, równie poharatanego przez życie, niewiele starszego chłopaka. Niemal od pierwszego spotkania ta dwójka bohaterów próbuje ruszyć do przodu, zostawiając za sobą przykre wspomnienia, złe doświadczenia i tragedie, których doznali. Czy im się uda? Czy będą mogli sobie zaufać, choć wcześniej zawiodło ich aż tyle osób, a zło ciągle czai się gdzieś obok?
Książkę czytałam dość długo, bo... Hmmm.... najpierw spodobały mi się wątki/losy Klaudii i Kamila, bo były niespotykane, a przynajmniej dla mnie takie tematy to nowość w literaturze. Niestety później powiało nudą, bo bohaterowie ciągle się na siebie obrażali i godzili. To było denerwujące i zniechęcające, więc wymyślałam różne inne zajęcia, które były przyjemniejsze od czytania. Jest to jednak książka pożyczona, więc wypadało ją skończyć, poza tym... ma zieloną okładkę i pasuje do wyzwania, więc zawzięłam się w sobie i dzisiaj doczytałam do końca. I??? Muszę przyznać, że Autorka bardzo mnie zaskoczyła! Choć "wyśpiewanie marzeń" było dla mnie mocno naciągane to... zakończenie mega mnie zaskoczyło! Właściwie to w finale nie mogłam się oderwać i czułam się jakbym czytała jakiś dobry kryminał, bo podobnie odczuwałam napięcie :) Swym zakończeniem książka sporo zyskała na ocenie i patrząc na nią, jako całość też oceniam ją lepiej niż w trakcie lektury. Właściwie, choć minęło kilka godzin od kiedy odłożyłam książkę, to ciągle jestem pod wrażeniem. Nie sądziłam, że przy tylu książkach, które czytałam, ktoś jest w stanie mnie tak bardzo zadziwić i zafundować tak ekscytujące zakończenie. Decyzja Klaudii mnie przeraziła i zaskoczyła. Nie sądziłam, iż wymierzona w bohaterów intryga może doprowadzić do tak dramatycznych skutków. Jestem pod wrażeniem! Mocny, niespodziewany finał opowieści całkowicie zmienia obraz całej książki i łagodzi wszystkie wcześniejsze negatywne myśli o powieści. Polecam!
P.S. Pomijając postać doktora Maszewskiego, to gdybym na swej drodze spotkała Darię, to bym jej nogi z d.... wiecie co! A czy ja dobrze pamiętam? Tymoteusz Stern był mężem Julii Stern z serii Kwiatowej?
Historia osiemnastoletniej Klaudii, która ucieka z rodzinnego domu i rozpoczyna nowe, samodzielne życie na ulicy Czereśniowej. Historia Kamila, uzdolnionego kompozytora, który w dramatycznych okolicznościach stracił wzrok. Historia doktora Maszewskiego, cioci Matyldy, Darii i Tymka Sterna. Ich losy powiązane ze sobą grubymi nićmi prowadzą nas przez opowieść, która oczywiście dobrze się kończy, ale ma tyle kłód na drodze, że aż trudno w to uwierzyć. Dlatego 3. Dlatego przeczytałam, ale mnie nie zachwyciło. Niektóre książki pani Michalak są naprawdę świetne, ale niektóre, jak właśnie ta, są napisane jakby "bo trzeba wydać kolejną". Osobiście nie czuję tej historii. Nie polubiłam bohaterów (oprócz psa:). Mamy tu słodkiego Kopciuszka, mamy Księcia z prawie-bajki, mamy złą macochę-ciotkę i jeszcze gorszego ojca. Mamy niedobrą "siostrę" Darię, króla Tymka, zwierzątka, samotne chatki prawie w lesie i bal tym razem w studio telewizyjnym. Ot i cała fabuła oparta na Kopciuszku :) Myślę, że Panie lubiące łzawe historie przeczytają. Panie oczekujące ciut więcej... też, ale bez zachwytu.
Danka i Hubert to dwoje życiowych straceńców. Byli przekonani, że nic dobrego ich nie czeka. Aż spotkali siebie.Danka pomogła mu, kiedy ranny i...
Kiedy Kamila zamieszkała w przedwojennej willi z pięknym różanym ogrodem, poczuła, że wreszcie uśmiechnęło się do niej szczęście. Jak za dotknięciem czarodziejskiej...
Przeczytane:2019-07-29, Ocena: 4, Przeczytałam, #Młodzieżowe nie tylko dla młodzieży, ***Zwierzyniec, #Z wątkiem kryminalnym,
Powieść Katarzyny Michalak pt."Spełnienia marzeń!" była ostatnią z Owocowej Serii, jaka została mi do przeczytania. I powiem szczerze, że cieszę się, iż udało mi się po nią sięgnąć. Jak chyba wszyscy dobrze wiemy książki tej autorki nie zaliczają się do literatury najwyższych lotów. Są schematyczne, momentami nawet sztampowe i w zasadzie niewiele wnoszą nowego. A mimo to, co jakiś czas ciągnie mnie w ich kierunku i biorę do ręki kolejną historię wiedząc dokładnie czego się spodziewać. To emocje towarzyszące lekturze skłaniają mnie do wybierania powieści pani Katarzyny i to ze względu na nie nadal pozostaję wierną czytelniczką jej opowieści.
Spełnienia marzeń mówimy osobie składając jej życzenia. Tego także pragną główni bohaterowie powieści pani Michalak Klaudia i Kamil. Oboje po traumatycznych przejściach, ciężko doświadczeni nie tyle przez los, co przez złych ludzi mają nieśmiałe pragnienia, których realizacja wydaje się praktycznie niemożliwa. A jednak... Życie krzyżuje ich ścieżki i dzięki temu mogą wspólnie stanąć do walki z czającym się w oddali realnym zagrożeniem oraz pokonać demony przeszłości. Niewidzący Kamil dzięki Klaudii odzyskuje wiarę we własne siły, może realizować swoje pasje i czuć się szczęśliwy mimo niepełnosprawności, jaką zgotowała mu banda zbirów. Dziewczyna odnajduje bezpieczne schronienie w domu Kamila, po tym, jak w dniu swoich osiemnastych urodzin ucieka z domu od ojca zwyrodnialca. Stara się powoli oswajać nagromadzone przez lata lęki i nauczyć się ufać na nowo. Celem młodych staje się zdobycie kwoty stu pięćdziesięciu tysięcy złotych na operację, po której chłopak ma szansę odzyskać wzrok.
Czy bohaterom, którzy ledwo wiążą przysłowiowy "koniec z końcem" uda się zdobyć tak ogromne pieniądze? Jaki mają pomysł? Jakie grozi im niebezpieczeństwo, gdy oboje ujawnią się światu wychodząc z ukrycia?
"Spełnienia marzeń!" to ciekawa historia, którą czyta się szybko, łatwo i z zainteresowaniem. Autorka dotyka w niej trudnych tematów - molestowania i przemocy w rodzinie, katowania, zabójstwa oraz traumy po okropnych przeżyciach. Opowiada o czymś, co nigdy nie powinno się wydarzyć, a jednak ma miejsce. Co więcej... dotyka niewinnych ludzi, bezbronnych dzieci, które nie mogą się bronić. Szkoda, że tematy te zostały jedynie zaakcentowane (jak w większości książek autorki), a można było poświęcić im więcej miejsca i uwagi. Na szczęście emocje zostały bardzo dobrze oddane i to one decydują o prawdziwej wartości tej opowieści.
Bohaterowie bardzo mi się spodobali, są prawdziwi, a ich zachowania wiarygodne. Kamil i Klaudia są ofiarami swoich oprawców. Należy im się sporo wyrozumiałości oraz współczucia. Daria, pseudo przyjaciółka, wyjątkowo działała mi na nerwy, ale takie było jej zadanie. Mimo, że szczerze jej nie lubiłam uważam, że jej ciemny charakter idealnie wpasował się w opisywane wydarzenia. Podobnie wprowadzone wątki kryminalne zapisuję zdecydowanie na plus. Cieszę się także, że znalazły się momenty, w których autorce udało się mnie zaskoczyć, choć ogólny zamysł fabuły i całej powieści nie był trudny do przewidzenia.
Przejdźmy zatem do podsumowania... Historia Klaudii i Kamila dostarczy Wam wzruszeń, rozbudzi emocje i pozwoli miło spędzić czas. Jeśli szukacie prostej, niewymagającej opowieści obyczajowej z dreszczykiem na jeden-dwa wieczory, to wybierzcie powieść "Spełnienia marzeń!" Katarzyny Michalak.