Siostry Raj - kryminalny duet w nowej odsłonie!
Nowe śledztwo niebanalnego duetu sióstr Raj!
Ledwie poznały się na pogrzebie ojca, o mały włos nie zginęły, szukając mordercy - już popadają w kolejne tarapaty.
Angelina, nie zważając na przestrogi Tycjany, bierze udział w pozornie niegroźnej maskaradzie. Prowokacja niespecjalnie się udaje i sprawy się komplikują. Umiera Nina Solis, właścicielka niemałej fortuny. Podejrzane są jej dzieci, nowy mąż i pasierb. Śmierć może wydawać się tragicznym wypadkiem, ale ofiara przeczuwała, że grozi jej niebezpieczeństwo. Siostry zmuszone są przeprowadzić śledztwo, tym bardziej że jedna z nich zostaje aresztowana. Pomaga im były policjant Jarota, który wie znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać.
Czy cenny pamiętnik siedemnastowiecznego celebryty bardzo niskiego wzrostu może komuś pomóc? Czy rękopisy jednak płoną? Czy wygra miłość?
O tym w nowym kryminale Joanny Jodełki - Pamiętnik karła.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-07-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Siostry Raj - kryminalny duet, jakiego dotąd nie było powraca.
Jest to druga część kryminalnego cyklu, którego bohaterkami są przyrodnie siostry Tycjana i Angelina.
Pierwsza z nich jest konserwatorką dzieł sztuki, druga charakteryzatorką teatralną.
Poznają się w poprzedniej części na pogrzebie ojca, bibliotekarza z Pracowni Zbiorów Masońskich.
W tej część Angelina bierze udział w maskaradzie. Niestety sprawy się komplikują i umiera właścicielka ogromnej fortuny Nina Solis.
Podejrzana jest jej najbliższa rodzina, a denatka przeczuwała, że jest w niebezpieczeństwie. Siostry muszą działać.
Tym bardziej, że jedna z nich zostaje aresztowana.
W śledztwo wkręca się nasz były policjant alkoholik Jarota.
Skąd Jarota wie tyle o sprawie? Czy pamiętnik może w czymś pomóc?
Tak naprawdę nie ma co się rozwodzić nad fabułą, żeby nie odbierać Wam przyjemności z czytania.
Jest morderstwo, jest zagadka, motyw i działamy.
Razem z siostrami szukamy rozwikłania zagadki, która jest krok po kroku odkrywana. Tajemnice rodzinne zawsze były kuszące, a te milionerów tym bardziej. Nie trzeba szukać daleko by odkryć kto i dlaczego oraz po co.
Styl autorki jak i poprzednio świetny. Pomysł na zagadkę trafiony. Siostry Raj wymiatają.
Pierwszy tom z serii o siostrach Raj bardzo przypadł mi do gustu. Nie ukrywam, że sięgając po kolejną część, miałam dość duże oczekiwania. Czy słusznie, czy nie bardzo – to już inna kwestia. W każdym razie udało mi się przeczytać Pamiętnik karła i dziś mogę Wam już opowiedzieć o tej pozycji więcej. Czy spodobała mi się tak samo, jak Córka nieboszczyka? Czy też może okazała się lepsza/słabsza? O tym więcej poniżej.
Angelina postanawia wziąć udział w dość niegroźnej maskaradzie. Robi to oczywiście pomimo sprzeciwu i uwag Tycjany. Kiedy jednak sprawy zaczynają się niebezpiecznie komplikować, a ponadto umiera Nina Solis - właścicielka sporej fortuny, wszystko staje na głowie. Podejrzenia spadają na dzieci kobiety, jej nowego męża oraz pasierba. Siostry Raj wkraczają do akcji i chcą dowiedzieć się, kto mógłby pozbawić życia starszą panią. Brzmi dość łatwo, ale zdecydowanie takie nie jest - zwłaszcza że jedna z nich trafia do więzienia. Mogą liczyć jednak na pomoc byłego policjanta, Jarotę. Czy uda im się odkryć tę tajemnicę i wyjść ze wszystkich kłopotów w jednej całości?
Zacznę od głównych bohaterek. Angeliny przy okazji lektury pierwszego tomu serii nie obdarzyłam wielką sympatią. Pisałam o niej wręcz, że jest irytująca i zdecydowanie antypatyczna. W tej książce (o dziwo) udało mi się przekonać do tej postaci i mogę nawet szczerze napisać, iż Angelina to postać, której zachowanie zdecydowanie się poprawiło. Oczywiście, nadal daleko jej do bardzo sympatycznej bohaterki, ale jest już o wiele lepiej.
Co się tyczy Tycjany, to ją dalej lubię tak bardzo, jak wcześniej. Jednakże podczas lektury Pamiętnika karła odniosłam wrażenie, że tej bohaterki jest tutaj ciut mało. Nie wiem, czy to tylko moje odczucia, ale wydaje mi się, iż obecność Tycjany została tutaj dość ograniczona – znacznie więcej pojawiło się Angeliny. Gdybym miała zastanawiać się nad tym głębiej, zapewne doszłabym do wniosku, że ma to związek z ową maskaradą, w której przybrana siostra Tycjany miała wziąć udział. No ale czy na pewno? Tego się chyba nie dowiemy. Liczę też na to, że w następnych częściach takie odczucia się już nie pojawią - w końcu Tycjana to moja ulubienica!
Sam styl pisania Joanny Jodełki jest na bardzo dobrym poziomie i dzięki temu powieść tę czytało mi się niezwykle przyjemnie, szybko i lekko. Tak naprawdę już od pierwszej strony poczułam się zaintrygowana tym, co autorka zaserwuje swoim czytelnikom tym razem. Odkładając tę książkę na bok, często wracałam do niej myślami. Wydaje mi się, że świadczy to tylko o tym, że dana pozycja jest po prostu dobra. Niestety jednak nie mogę napisać, że ta książka była o wiele lepsza od poprzedniej. W moim czytelniczym serduszku to Córka nieboszczyka nadal zajmuje pierwsze miejsce, ale niewiele brakowało, tamta powieść to miejsce straciła. Kto wie - może następna część tego dokona?
Pamiętnik karła to świetny kryminał z wątkiem komediowym – w tym i komizmem sytuacyjnym. Jestem wdzięczna, że mogłam poznać kolejną powieść spod pióra Joanny Jodełki i jestem pewna, że będę jeszcze nadrabiać pozostałe jej książki. Zdecydowanie ten tytuł mogę polecić wszystkim tym, którzy lubią ten gatunek oraz tym, którzy szukają ciekawej lektury na ostatnie letnie wieczory. Być może wśród Was jest ktoś taki? ;)
W tamtym roku miałam przyjemność przeczytać książkę Joanny Jodełki"Córka nieboszczyka". Tak poznałam siostry Raj i ich żywotną ciocię Józefinę. Całkiem niedawno otrzymałam od Domu wydawniczego Rebis drugi tom, "Pamiętnik karła" i czułam że to będzie równie dobra lektura.
Tycjana nadal jest spokojna i po cichu marzy o byłym policjancie Jarocie. Angelina dziewczyna żywioł, wszędzie jej pełno, bardzo szybko potrafi pakować się w kłopoty. Kiedy jadąc rano do pracy, widzi człowieka który próbuje się utopić, bez wachania idzie mu na ratunek. Zdziwiona zestawu wyławia karła, nawet nie zdaje sobie sprawy że właśnie ten karzeł i jego rodzina będzie źródłem jej problemów. Tym bardziej że zaraz pojawia się trup, a Angelina znajduje się w centrum wydarzeń.
Nic więcej wam nie zdradzę, oprócz tego że na światło dzienne wyjdzie mroczna przeszłość Angeliny, a Tycjana mimo całego swojego zniechęcenia do siostry, będzie próbowała ją ratować z opresji. Pojawi się też Jarota i to znajdzie się całkiem blisko Tycjany, która cały czas w głowie ma to, że były jej siostry. Jarota nie pracuje już w policji, ale jako detektyw też ma swoje dojścia żeby pomóc rodzinie Raj.
Pierwsza część była bardziej zabawna, co oczywiście niczego nie ujmuje części drugiej. Tu jest więcej zagadek do rozwiązania, autorka powoli dozuje informację. Ucieszył mnie koniec, a dokładnie to że autorka robi otwartą furtkę do następnego tomu.
Polecam wam oba tomy, siostry Raj są niesamowite.
Strasznie się cieszę, że mogłam tak szybko przeczytać część drugą. Serdecznie dziękuję za to Wydawnictwu Rebis:-) Teraz jestem już pewna, że autorka zagości na moich półkach na bardzo długo. To taki świeży powiew dobrego humoru połączony z ogromną liczbą tajemnic.
Pisarka jest wykwintną kobietą, dlatego dawkuje nam sekrety wciąż je mnożąc i nie pozwalając się domyślić nawet ich części.
Tak samo jak w pierwszym tomie tutaj również spotkamy początkowe postacie widmo. Znamy tylko ich wzrost, ogólny przydział wiekowy i sytuacje w której nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Wiele postaci jest tutaj roztropnych. Niby czynią dobry uczynek, ale nie zapominają przy tym o sobie. Ich sprawy bywają jednak najważniejsze.
Bardzo długo chodził mi po głowie ten cały pamiętnik karła. Byłam strasznie ciekawa, co tam się znajdowało i kto go znajdzie. A może dostanie? W ogóle całą książkę czytałam z wielką niecierpliwością. Bardzo chciałam bliżej poznać nieokreślonego staruszka, któremu uratowano życie. W ogóle stało się to tak szybko, aż sama się wystraszyłam, kiedy go wyłowiono, a potem z powrotem wrzucono do wody:-) Chyba aż za bardzo poniosła mnie wyobraźnia, ale nic nie poradzę na to, że tak realistycznie było to opisane. Oczywiście tutaj ukłony dla pisarki:-)
Tom drugi bardzo odzwierciedla styl z tomu pierwszego. Niby wszystko jest inne, ale proporcje zachowane są w podobny sposób. Rozdziały również nie są długie i każdy nowy zapoczątkowuje zupełnie inna osoba. Każda z nich opowiada coś swojego, a dopiero później zaczyna się wszystko łączyć.
Ten tom jest trochę mniej zabawny niż pierwszy, ale za to bardziej tajemniczy i napięty, czyli odwrotnie do pierwszego. Bohaterowie są dużo bardziej wyluzowani podkreślając to młodzieńczymi odzywkami. Jestem pewna, że młodzież byłaby z niej zadowolona:-) Pozycja lekka, zabawna, zagadkowa i najlepsza do odstresowania po ciężkim dniu. Wciąż niezaprzeczalnie ma u mnie najwyższa nutę, bo pozwoliła mi choć na jakiś czas zapomnieć o problemach, chorobach i wielkiej niewiadomej, która zdobi nasze życie.
Książkę czyta się bardzo lekko i z humorem. Można porównać styl do Chmielewskiej a nawet momentami do Christie. Zakończenie wskazuje, że będzie kolejna część
W willi na poznańskim Sołaczu zostaje popełnione morderstwo. Ofiarą pada samotnie mieszkający emerytowany konserwator zabytków. Fakt, że morderstwo...
Śmiertelne Dwa miliony za Grunwald, którego nie spodziewał się sam Matejko! I zapewne nawet w najczarniejszych snach nie mógł przypuszczać...