Sekret Julii


Tom 2 cyklu Dotyk Julii
Ocena: 5.23 (35 głosów)

Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla dzieci o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu…

Informacje dodatkowe o Sekret Julii:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2013-07-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788375151459
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Unravel Me
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Sekret Julii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

- Chcę być tym przyjacielem, w którym się beznadziejnie zakochasz. Tym, którego weźmiesz w ramiona i do swojego łóżka, i do osobistego świata w swojej głowie. Takim przyjacielem chcę być - mówi. - Takim, który zapamięta rzeczy, które mówisz, i kształt twoich ust, kiedy je mówisz. Chcę znać każdą krzywiznę, każdy pieg, każde drżenie twojego ciała, Julio [...] Chcę wiedzieć, gdzie cię dotykać - mówi - Chcę wiedzieć, jak cię dotykać. Chcę wiedzieć, jak cię przekonać, żebyś stworzyła uśmiech tylko dla mnie. [...] -Chcę być twoim przyjacielem - mówi - Chcę być twoim najlepszym przyjacielem.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Sekret Julii - opinie o książce

Avatar użytkownika - wiolamp
wiolamp
Przeczytane:2017-05-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 100 książek 2017,
Pomimo wolności Julia wciąż jest zamknięta w sobie. Boi się zranić innych i nie nawiązuje bliskich relacji z nikim w Punkcie Omega. Okazuje się, że takich ludzi jak ona jest więcej. Tych co mają dar. Cały punkt Omega szykuje się do wojny wyzwoleńczej z Komitetem Odnowy. Julia zaczyna trenować swoje umiejętności i zaprzyjaźnia się z ludźmi. Okazuje się jednak, że Adam nie może jej dotykać bez uszczerbku na swoim zdrowiu co załamuje Julię. Gdy bohaterka wychodzi z pierwszą misją na powierzchnię jest przerażona jednak wszystko idzie po ich myśli. W końcu dochodzi do strasznych rzeczy. Julia poznaje głównego dowódce, który okazuję się najbardziej nikczemnym człowiekiem jakiego kiedykolwiek mogła poznać. Kiedy Punkt Omega traci jako zakładników dwóch swoich ludzi sprawy komplikują się jeszcze bardziej. W bezpiecznej przystani Julii znajduję się Warner. Dochodzi między nimi do zbliżeń. Julia odkrywa, jakie zdolności ma Aaron, kiedy rani Kenjiego. Wszystko jeszcze bardziej iśe komplikuje. Julia w czasie wojny zostaje postrzelona przez Andersona. Udaje jej się przeżyć tylko dzięki szybkiej reakcji jej wroga. Książka wciąga od samego początku i zdecydowanie nie można oprzeć się sięgnięciu po dalsze części.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Patiopea
Patiopea
Przeczytane:2016-04-12,

Julia mieszka teraz w Punkcie Omega i uczy się panować nad nowo odkrytymi mocami. Zbliża się wojna i wszyscy się do niej szykują. Tymczasem na Adamie prowadzone są testy, żeby odkryć, czemu nie odczuwa skutków dotyku Julii. Odkrycie jakie nastąpi, wiele zmieni. Sekret głównej bohaterki na razie pozostaje w tajemnicy, ale co jeżeli wszystko się wyda?

Historia rozpoczyna się dwa tygodnie po wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie. Już od początku czuć napięcie między bohaterami i ich nerwową postawę. Julia, tak samo jak w poprzednim tomie, czuje się odpowiedzialna za wszystkie wydarzenia, uważa się za gorszą, użala nad sobą i widać, że jest słabą postacią. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron, dziewczyna mocno mnie denerwowała. Dopiero potem jej postawa się zmieniła i zrozumiała, że swoim postępowaniem nic nie wskura i musi zacząć działać, jeżeli chce stworzyć lepszą przyszłość. Trzeba naprawdę wczuć się w tą historię, aby zrozumieć Julię.

 W "Sekrecie Julii" rozpoczyna się miłosny trójkąt. Powraca Warner do którego główna bohaterka mocno się przywiązuje, a początkowe sceny wątku miłosnego wydały mi się lekko przesłodzone. Nie przepadam za tym, kiedy romans bohaterów opiera się na zasadzie, że raz się z kimś jest, potem nie, dwie osoby znów wracają do siebie, pojawiają się wątpliwości, i tak dalej. Na szczęście taki rozwój wydarzeń trwał stosunkowo krótko.

Ponownie spotykamy się z przekreślonymi zdaniami, czyli niechcianymi myślami głównej bohaterki. Lektura pełna jest przemyśleń Julii, które są naprawdę trafne i mogą odnosić się także do współczesnego świata. Rozwinięty zostaje także temat energii, którą posiadają niektórzy ludzie. Moje pierwsze skojarzenie jakie pojawiawiło mi się w związu z tym tematem to x-meni. Każdy w punkcie omega ma jakąś moc. Może to być uzdrawianie, czy też niewidzialność, prąd płynący w żyłach. Jest tego naprawdę dużo i takie postaci uatrakcyjnią tą historię.

Dużo dowiadujemy się o świecie, który został tak zniszczony i jak do tego doszło. Autorka przybliżyła nam też obraz Warnera, który jak się okazało nie jest wcale tak złym człowiekiem, jak został namalowany w pierwszej części. W powieści jest on co prawda czarnym charakterem, ale od samego początku kibicowałam właśnie jemu i uważam, że jest on zdecydowanie ciekawszą i lepszą postacią od Adama, mimo tych wszystkich złych rzeczy, które uczynił.

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Autorka stworzyła nie tylko oryginalną, ale też ciekawą i intrygującą powieść. Lektura zaostrzyła mi tylko apetyt, aby poznać kolejne przygody Julii i dowiedzieć się, jak to wszystko się zakończy. Moim zdaniem "Sekret Julii" jest książką lepszą od swojej poprzedniczki i mam nadzieję, że kontynuacja będzie równie dobra lub jeszcze lepsza.

 

Za możliwość poznania dalszych losów Julii, serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte :)

Link do opinii
,,Wiedziałam, że słowa mogą ranić, ale nie wiedziałam, że mogą zabić." Książkę przeczytałam jednym tchem. Jestem oczarowana, książka pochłonęła mnie bez reszty i czytałam ją z wielką lekkością. Jak ptak, który frunie po czystym, bezchmurnym niebie, tak jak przelatywałam przez kolejne strony tej jednocześnie zwykłej i niezwykłej historii. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Glonek
Glonek
Przeczytane:2016-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Akcja drugiej część trylogii miażdży. Wywraca wszystko czego dowiedzieliśmy się w pierwszej części do góry nogami :O Nowe fakty, które wychodzą na światło dzienne, sprawiają, że należy zweryfikować opinie wysnute po pierwszym tomie. Intrygi, podchody, przetrwanie, ocenianie po czyjej stronie należy stanąć i komu zaufać. Po drugim tomie musiałam sobie zrobić kilka dni przerwy, bo w głowie miałam mętlik. Autentycznie zaczynam lubić Warnera, a wkurzać się na Adama xD A tajemnica, który łączy ich obu? Trzecia część zapowiada się pysznie! I wielkie brawa za postać Kenjiego! Tak jak w punkcie Omega, Kenji trzyma razem całą książkę, ożywiając ją i wprowadzając całkiem pokaźną iskrę humoru :D
Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2014-11-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki (2014),
Trochę mnie nużyła i irytowała ta część a właściwie niezdecydowanie Julii... Podobało mi się natomiast poznanie lepiej innych postaci ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Natthing
Natthing
Przeczytane:2015-01-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2014,
Julia Ferrars. Dziewczyna, której dotyk zabija. Rodzice uważali, że powinna być im wdzięczna, za to, że tak humanitarnie traktują coś, co przecież nie może być ich dzieckiem. W szkole uczniowie trzymali się od niej z daleka z obawą, że może ich zranić. Jednak okazuje się, że Adam Kent jest odporny na jej dotyk. Jakby tego było mało pojawia się kolejna osoba, której dotykanie nie zabija- Warner. Dziewczyna musi uciekać z Adamem, po czym znajdują się w punkcie Omega, miejscu, gdzie znajdują się ludzie z podobnymi "darami" jak śmiercionośny dotyk. Jednak Julia nie zostanie tam zamknięta, lecz ciągle ćwiczyła swoje umiejętności. Przez dwa tygodnie nie nawiązywała nowych znajomości. Wystarczał jej jedynie Adam i możliwość poczucia jego dotyku na swojej skórze. Szykuje się walka. Komitet Odnowy podaje sprzeczne sygnały Punktowi Omega. Całe podziemia szykują się do bitwy. Ludzie ćwiczą intensywniej niż zazwyczaj. Cały świat Julii wywraca się do góry nogami, gdy okazuje się, że Adam również ma "dar". Dziewczyna musi odseparować się od swojego ukochanego, co nie przychodzi jej łatwo. Nie przychodzi jej to łatwo, tym bardziej, że ciągle w jej głowie pojawia się obraz chłopaka, a następnie na horyzoncie pojawia się następny. Warner. Niesamowicie przystojny, tak jak go zapamiętała. Pierwsza część zawiodła mnie swoim zakończeniem. Nie czułam specjalnej presji, żeby przeczytać "Sekret Julii". Obawiałam się, że autorka może mnie zawieść. Jednak sam początek mnie zaskoczył. Nie oznaczało to jednak, że kompletnie zatracę się w tej historii. Tak naprawdę wciągnęłam się w czytanie jej dopiero w połowie, co jest dosyć sporą wadą. Mimo to muszę przyznać, że w drugiej połowie byłam zakochana, siedziałam tylko z nosem w książce i nie miałam ochoty wychodzić do świata zewnętrznego. Tahereh Mafi ponownie zawładnęła moim sercem. Istnieją takie książki, po których przeczytaniu wiesz, że ciężko będzie wyjść z transu. Marzyłam tylko o tym, by ta historia nigdy się nie kończyła, ale wszystko co dobre, zawsze się skończy, co było dla mnie istną katorgą. Na mojej twarzy pojawił się smutek, kiedy przewinęłam ostatnią stronę. Poczułam, jakby opuszczał mnie najlepszy przyjaciel i nigdy nie miał zamiaru wrócić. Nieczęsto zdarza się, by autorka w tak piękny i poetycki sposób potrafiła opisać uczucia. Niektórzy autorzy starają się opisać coś równie wspaniale, jednak są to zazwyczaj bezwartościowe opisy. Tahereh Mafi zdecydowanie do takich ludzi nie należy. Są ludzie, których denerwuje ten styl pisania i nie mogą się przez niego przebić. Ja tymczasem się w nim zakochałam. To, co jest najpiękniejsze w piśmie autorki, to wiele porównań, epitetów i wyolbrzymień. Jej styl zdecydowanie wskazuje na to, że dzięki tak ryzykownemu połączeniu literackiemu, może powstać arcydzieło. Julia w tej części wreszcie zaczyna dorastać. Jej niezdecydowanie i ciągłe zamykanie w sobie zaczynało mnie denerwować. Wreszcie przestaje patrzeć na swoje moce, jak na przekleństwo. Okazuje się, że potrafi znacznie więcej, niż do tej pory jej się wydawało. Nie boi się już przebywać z ludźmi, co umożliwia jej kombinezon, zrobiony specjalnie dla niej. Adam również zaczął się zmieniać. Nie jestem jednak do niego przekonana. Denerwuje mnie jego miękkość w stosunku do Julii. Warner to zupełnie co innego. W tej części dowiadujemy się trochę o jego życiu. Ukazana jest jego natura, jednak nadal potrafi być złośliwy. Pojawia się również Kenji, który zdobył moją sympatię. Jako jedyny nadaje humor całej książce. Jak sam tytuł wskazuje, Julia skrywa sekret. Okazuje się jednak, że nie tylko ona, lecz także Adam i Warner. Spodziewałam się raczej, że autorka potrzyma nas w niepewności i dopiero na samym końcu okaże się, dlaczego chłopcy mogą dotykać Julii. Nie mogę powiedzieć, że jest to minus, lecz wydawałoby mi się lepiej, gdyby wszystko pozostało tajemnicą. Muszę przyznać, że druga część spodobała mi się bardziej niż pierwsza. Być może dzięki zakończeniu, które zachęca do przeczytania ostatniej książki w tej serii. Polecam tę książkę, jak i całą serię. Już nie mogę się odczekać, aż sięgnę po kolejną część.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wiola120892
wiola120892
Przeczytane:2014-11-13, Ocena: 6, Przeczytałam, czytam regularnie w 2014 roku,
Zafascynowana "Dotykiem Julii" sięgnęłam w bibliotece także po jej sekret. Nie żałuję. Kontynuacja losów Julii jest świetna i w niczym nie ustępuje pierwszej części. Po raz kolejny spotykam się z Julią, i Adamem. Ich miłość jest wystawiona na ciężką próbę, a życie członków Komitetu Odnowy jest zagrożone. W powieści tej potrafiłam się zidentyfikować z bohaterką, jej rozterkami i marzeniami. Jest to piękna powieść nie tylko dla młodych kobiet.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-12-16, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, który jest schronieniem dla osób z niezwykłymi zdolnościami. Nareszcie są bezpieczni i mogą odetchnąć. Ale na jak długo? Sprawy bardzo szybko zaczynają się komplikować, zwłaszcza gdy na jak wychodzą tajemnice Adama. Przy opisywaniu poprzedniej części czepiałam się zbyt idealnych i sztucznych bohaterów. Adam w dalszym ciągu taki pozostał; po prostu rycerz na białym koniu, ale jak się okazuje pozory lubią mylić. Julia natomiast poważnie mnie denerwowała swoim zachowaniem, a jej biadolenie doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Niby się zmieniła, stała się silniejsza, ale i tak jakoś nieszczególnie do mnie przemawia jej postać. I jeszcze to jej niezdecydowanie, miłosne dylematy, które ostatnio działają na mnie jak płachta na byka i mam już dość tego samego w większości książek. Ile można? Ale sprawę znowu ratuje Warner, który jest zdecydowanie moją ulubioną postacią. Ciężko mi go rozgryźć, jest najbardziej barwną i rozbudowaną osobowością w całej serii. Lubię go, nawet bardzo i gdy tylko pojawił się na stronach tej powieści to czytało mi się dużo przyjemniej. Gdyby nie on to najprawdopodobniej poprzestałabym na czytaniu pierwszego tomu. Książka mnie nie zachwyciła, czytałam ją bez emocji (no chyba że pojawiał się Warner), bez problemu mogłabym ją odłożyć na półkę i zacząć czytanie czegoś innego. Wkurza mnie strasznie ta schematyczność, mam już dość czytania we wszystkich młodzieżówkach o tym samym, bo ileż można. Mam wrażenie, że te wszystkie książki dla młodych czytelników zlewają mi się w jedną całość. Niby fabuła jest inna, ale jest mnóstwo małych elementów, które już dobrze znam z wielu innych książek. W sumie to przepraszam tę książkę, ale akurat dzisiaj muszę wyładować nagromadzone we mnie emocje. "Sekret Julii" nie zachwyca, właściwie nic mnie tutaj szczególnie nie zaskoczyło, brakowało mi emocji, było schematycznie i przewidywalnie, bez problemu domyśliłam się, jak to się skończy i zakończenie też nie powaliło mnie na kolana. Jeszcze na dodatek brakuje akcji przez większą część książki. Po trzeci tom być może sięgnę, ale jak już to później i tylko ze względu na Warnera. kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - CorkaHermesa
CorkaHermesa
Przeczytane:2013-12-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Tej książki się nie czyta, ją się wchłania wszystkimi zmysłami. Jest całkowicie obezwładniająca, unieruchamia, porusza. Głównym jej atutem jest emocjonalność i fakt, że autorka świetnie potrafi oddziaływać na uczucia czytelnika i tak- nie zawaham się użyć tego słowa- manipulować nimi. Świetna kreacja bohaterów- zwłaszcza jednego, który dodaje smaku tej historii. Akcja w tej książce jest wyraźniejsza niż w pierwszej części. Więcej jest dialogów, więcej opisów, mniej filozoficznych dywagacji bohaterki. Bałagan w uczuciach Julii jest jednak ogromny. Bardzo podobało mi się, że autorka naprawdę wiarygodnie przestawia historię miłosną. Momentami sama czułam się rozdarta, któremu bohaterowi kibicować w zdobyciu serca Julii. Jednak ostatecznie zdecydowałam się podjąć decyzję. Jestem bardzo ciekawa jak ta historia się skończy i czy wybór głównej bohaterki pokryje się z moim. Z niecierpliwością więc oczekuję kolejnej części.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kjakksiazka
kjakksiazka
Przeczytane:2013-10-02,

Moja przygoda z twórczością Tehereh Mafi zaczęła się od słynnej powieści o tajemniczym tytule ‘Dotyk Julii’. Pozycja skończyła się w momencie kiedy czytelnik czuł niedosyt stąd też kontynuacja historii trojga młodych ludzi: Julii, Adama, Warnera, różniących się od siebie poglądami oraz skrajnymi ideologiami.


‘Sekret Julii’ to typowa antyutopia czyli społeczna walka z panującym reżimem, a wszystko po to by obalić panujących, którzy za wszelką cenę chcą wprowadzić swój ład i porządek. Władający kontra ludzie, którzy posiadają nadprzyrodzone umiejętności. Niezła jatka. Całość wydarzeń okraszona jest odwagą, bohaterstwem oraz honorem. Idealne atrybuty, którymi powinni cechować się broniący lepszego jutra.


Główni bohaterowie posiadają doskonale nakreślone sylwetki. Dzięki temu jesteśmy w stanie wczuć się w ich stany emocjonalne. Julia z ekspresją przekazuje nam co czuje w danym momencie. Jeśli chodzi o pozycje antyutopijne, empatia czytelnika wobec narratora jest niezbędnym elementem, który pozwala na uzyskania miana dobrej powieści. Autorka nie zaniedbała tego punktu, dlatego jestem pod wielkim wrażeniem i z czystym sercem przyznaję plusika za genialne stworzenie narracji pierwszoosobowej. Ale uczucia to nie wszystko co Tehereh Mafi może nam zaoferować. Przede wszystkim wartka akcja powoduje szybkie czytanie i chęć poznania dalszych losów naszych ‘młodych gniewnych’. Wątek trójkąta miłosnego ubarwia pozycję i dodaje jej dziesięć punktów do prowadzonego przeze mnie rankingu tego gatunku. Książka kwalifikuje się do paranormal romance, w związku z tym motyw miłości i namiętności nie mógł zostać potraktowany po macoszemu. Dodatkowo jeśli czytelnik jest  łowcą cytatów, czeka na niego ogrom mądrości, które warto odnotować. 

 

Co odróżnia styl Tehereh Mafi od innych autorów poruszających się w obrębach tego gatunku? Przede wszystkim styl graficzny przedstawionych rozdziałów, liczne metafory, powtórzenia, wyliczanki tworzą oryginalny styl, który nie da się splagiatować. I to właśnie jest klucz do sukcesu.


Reasumując, uważam, że jeśli ktoś przeczytał ‘Igrzyska Śmierci’ oraz cykl ‘Delirium’ obowiązkowo kolejnym krokiem w tej dziedzinie powinno być zagłębienie się w autorstwo Tehereh Mafi. Wasze serca zostaną podbite, ciekawość zaspokojona, a niedosyt pozytywnie uzupełniony, już od pierwszej strony ‘Sekretu Julii’. Przekonacie się sami, że jeśli raz pozwolicie dotknąć się Julii już na zawsze odciśnie na Was piętno swojego daru.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Alicja0991
Alicja0991
Przeczytane:2013-07-24, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Przeczytane, 26 książek 2013,
Zdecydowanie lepsza część niż "Dotyk Julii", choć też nie jest nie wiadomo jak porywająca. Widać, że styl pisania autorki jest lepszy niż w pierwszej części, ale niektóre pomysły jakie wprowadziła do akcji są jak dla mnie naciągane. Najbardziej, przynajmniej mnie, rozbawiło powiązanie Julia-Adam-Warner. Takie powiązania może wymyślić nawet uczeń gimnazjum. Całą książkę była mowa o wielkiej bitwie i w ogóle, a nic tej bitwy nie było praktycznie widać... Mimo, że lepsza niż "Dotyk Julii" i tak nie zachwyciła mnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MaggieO
MaggieO
Przeczytane:2013-08-22, Ocena: 6, Przeczytałam,
Po skończeniu "Dotyku Julii" jedyne, o czym myślałam to "chcę więcej, chcę więcej, WIĘCEJ!". Po przeczytaniu "Sekretu Julii" nie wiedziałam, o czym mam myśleć, w głowie miałam mętlik, do rana nie mogłam zasnąć. To było straszne, ale dla tej książki było warto. Najgorzej jednak, było jeszcze później. "Jeszcze tylko jedna część, tylko jedna część, TYLKO JEDNA"... UWAGA! SPOILERY Z POPRZEDNIEJ CZĘŚCI! Adam i Julia uciekają Warnerowi i trafiają do Punktu Omega, gdzie tworzy się ruch oporu przeciw Komitetowi Odnowy. Tam nasza bohaterka poznaje wiele innych osób że zdolnościami, takimi jak jej. No, może to brzmi zbyt optymistycznie - nikt nie ma takiego daru, jak ona, ale inne, mniej lub bardziej przydatne. W Punkcie Omega Julia rozwija swoje umiejętności i odkrywa nowe, a przynajmniej tak było w teorii. W praktyce trochę to kulało. Jej związek z Adamem też. Ten ma przed nią tajemnice, wyraźnie coś ukrywa... Coś, co zagraża ich związkowi. Jest też coś, co Julia ukrywa - może dotknąć Warnera... Tak, jak w pierwszej części jesteśmy w niedalekiej przyszłości. Świat, który zna Julia, nie jest tym, którego pragnie, a jedyna osoba, którą kocha, ma przed nią sekrety. Adam przechodzi trudne chwile, jest wyczerpany, niczego nie chce zdradzić Julii, a ona jest sfrustrowana właśnie przez to. I tu się zaczynają schody. W tej części więcej czytamy o Warnerze, niż o Adamie, co uważam za plus. Relacje Julii z Warnerem są dość skomplikowane, po tym, jak ona go postrzeliła, on ją kocha, a ona upiera się, że nic do niego nie czuje. W wyniku tego wszystkiego Julia oddala się od Adama i uważam to za jedyny minus - nieraz robiło mi się go żal. Ale był Warner, a on jest chyba najciekawszą postacią w książce. W "Sekrecie" odrobinę się przed nami otwiera, poznajemy kilka jego tajemnic, coś, co on wolałby zatrzymać dla siebie. Poznajemy też lepiej Kenjiego, przyjaciela Adama z wojska. Często irytował Julię, kiedy wtrącał się w jej związek z Adamem, jego wypowiedzi niekiedy ociekały wręcz sarkazmem, za co go najbardziej polubiłam. Julia poznaje też wiele innych sympatycznych osób, a autorka skupia się na każdym oddzielnie, opisuje nam ich dokładnie, każdy się czymś wyróżnia, ma inny charakter, upodobania, bohaterowie nie są bezbarwni, płytcy, nie istnieli tylko na papierze, ale i w mojej głowie, czego nie czuję przy czytaniu pierwszej lepszej książki. Tak, jak w "Dotyka Julii" w kontynuacji jest wiele przekreśleń, choć nie aż tyle, ile w pierwszej części. I, tak jak poprzednio, uważam to za coś świetnego. Dlaczego? Nie potrafię tego opisać. To jakby Julia spisywała to, o czym myślała i skreślała to, o czym myśleć nie powinna. I to było cudowne, bo autorka zawarła w tym uczucia Julii, niekiedy frustrację, miłość, zdenerwowanie, czy nienawiść - wszystkie te uczucia, które się w niej kumulowały, kiedy była na skraju wybuchu, kiedy te uczucia były zbyt intensywne. "Sekret Julii" nie byłby tym samym, gdyby nie styl autorki i, pewnie napiszę to samo co przy "Dotyku", ale co tam - uwielbiam to, jak Tahereh Mafi pisze! Lektura z tymi wszystkimi metaforami, przenośniami jest tak cudowna, jak żadna inna. W tej części poznajemy też fragmenty pamiętnika Julii, w którym jego autorka tak wspaniale opisuje najgorszą część swojego życia. Wszystkie te emocje, które przelała na papier, dzięki stylowi i barwnemu słownictwu, wydawały się za bardzo intensywne, za bardzo. Tę część uważam za odrobinę gorszą, ale i lepszą zarazem. Autorka tak mną manipulowała, że sama się pogubiłam w swoich odczuciach dotyczących bohaterów, nie wiedziałam co mam czuć, jak mam się czuć. Niekiedy przerywałam czytanie, by się nad wszystkim zastanowić, przemyśleć to, bo chociaż lektura wydaje się płytka - przecież to paranormal, to "Sekret Julii" jest głęboki, bohaterowie cudownie wykreowani i nawet, gdy nic istotnego się nie dzieje, to nie ma to znaczenia, bo nas książka już pochłonęła i nie ma odwrotu, musimy ją skończyć... Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Juliette
Juliette
Przeczytane:2013-07-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane, 52 książki 2013,
"Sekret Julii" to naprawdę godna polecenia, wciągająca książka. Muszę przyznać, że z początku mnie irytowała i byłam bliska jej odłożenia, ale na szczęście ego nie zrobiłam, bo bardzo bym tego żałowała. Ta pozycja daje nam szerszy obraz - opisuje więcej bohaterów, nie skupia się jedynie na Julii, choć ona nadal jest główną bohaterką. Po przeczytaniu tej części, zmieniłam swoje nastawienie do kilku bohaterów. U niektórych była to zmiana na gorsze, u innych zdecydowanie na lepsze. Historia, początkowo dłużąca się, potem minęła mi bardzo szybko i już nie mogę doczekać się kolejnej części. Serdecznie polecam.
Link do opinii

Ta część jest znacznie lepsza od poprzedniej. Julia jest bardziej śmiała i coraz mniej się oddziela od wszystkich. Jednak jej relacja z Adamem się pogarsza i niewie jak temu zaradzić. Coś się zmienia e jego zachowaniu i dziewczyna nie może zrozumieć co. Nad wszystkimi wisi widmo walki o ich wspólne dobro. Jej oprawca jest coraz bliżej i szuka jej bez wytchnienia, a gdy już ją znajdzie rozpęta piekło. Julia zaczyna się szkolić żeby była gotowa na jego przyjście. Jednak to nie wystarcza i wszystko idzie nie tak. 

Julia jest zawieszona między dwoma mężczyznami i sama niewie co dzieje się w jej głowie. Stara się być wierna miłości do Adama lecz ma tak wielki mętlik w głowie i nie umie sobie z nim poradzić. 

Link do opinii

Wydawałoby się, że kiedy Julia zamieszka z ludźmi takimi jak ona nie będzie już tak bardzo samotna. Rzeczywistość okazuje się być jednak całkiem inna. Ludzie gadają. Przeszłość niczym rzep uczepiony do ogona ciągnie się bez końca. Nikt nie próbuje jej poznać. Każdy się boi. Julia wycofuje się coraz bardziej w głąb siebie. 

Jakby to nie było wystarczającym zmartwieniem okazuje się, że los uwielbia być przekorny. Nawet miłość nie jest wstanie przezwyciężyć wszystkich barier. 

Kłopoty z jakimi przyjdzie zmierzyć się naszej bohaterce będą niosły ze sobą wiele sprzecznych emocji. Czy Julia poradzi sobie z nimi? Czy nienawiść jest wstanie zmienić się w miłość?

 

Przyznam wam, że pierwszą część trylogii przeczytałam dość szybko nawet, ale nie zachwyciła mnie ona tak jak zrobiły to niektóre książki. W ogólnym rozrachunku podobała mi się i byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów, ale nic więcej. Fajna, miła, na raz. Po Sekret Julii sięgnęłam, dlatego że wypożyczyłam ją z biblioteki, a termin oddania się zbliżał. Byłam przekonana, że druga część będzie podobna do pierwszej. Ciekawa, ale bez szału. Pomyliłam się. Przeczytałam ją ... nie, pochłonęłam ją wręcz w ciągu jednego dnia.

Tym razem autorka poświęciła większą uwagę innym osobą. Nie tylko cały czas Julia i jej wewnętrzne ,,ja", ale również zaczęła dostrzegać to co jest w innych. Spodobało mi się to bardzo. Ożywiło niezwykle akcję, która stała się nieprzewidywalna oraz naprawdę wciągająca. 

Cieszę się również, że Tahereh zrezygnowała z tego powtarzania słów by wzmocnić ich znaczenie o czym wspominałam w przypadku recenzji Dotyku Julii. Kiedy ten irytujący element zniknął łatwiej można było się skupić na tekście.

Zachwyciło mnie również przedstawienie Adama oraz Warnera z innych stron. Silny, opiekuńczy Adam stał się nagle rozklejonym chłopcem niepotrafiącym pozbierać się bez swojej ukochanej. Za to okrutny Warner okazał mieć stronę lepszą, wrażliwszą. 

,,- Chcę być tym przyjacielem, w którym się beznadziejnie zakochasz. Tym, którego weźmiesz w ramiona i do swojego łóżka, i do osobistego świata w swojej głowie. Takim przyjacielem chcę być - mówi. - Takim, który zapamięta rzeczy, które mówisz, i kształt twoich ust, kiedy je mówisz. Chcę znać każdą krzywiznę, każdy pieg, każde drżenie twojego ciała, Julio [...] Chcę wiedzieć, gdzie cię dotykać - mówi - Chcę wiedzieć, jak cię dotykać. Chcę wiedzieć, jak cię przekonać, żebyś stworzyła uśmiech tylko dla mnie. [...] -Chcę być twoim przyjacielem - mówi - Chcę być twoim najlepszym przyjacielem."

Powiecie, że to oklepane i w wielu książkach tak się dzieje, ale tutaj was zaskoczę. Ponieważ Warner ukazując swoje drugie ,,ja" nie stracił nic a nic z pierwszego. Ten pazur, za który pokochały go czytelniczki nigdzie się nie utracił jak dzieje się to zazwyczaj. Od początku go dopingowałam, ale teraz robię to jeszcze mocniej. 

 

Sekret Julii to zachwycająca powieść o przezwyciężeniu swoich lęków, ale również o miłości silniejszej niż nienawiści. Poruszy wasze serca.

Link do opinii

Druga część cudownej serii o losach nastoletniej Julii - jeszcze bardziej emocjonująca, porównując z pierwszą częścią. Dawka kolejnych przygód, problemów, zmysłowych chwil, ale także zagadek. Zdecydowanie godna polecenia. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - lexie
lexie
Przeczytane:2018-02-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 2018, Ulubione, Posiadam, 52 książki 2018,

Uwielbiam sposób, w jaki narracja i tekst są skonstruowane. Przekreślenia, brak przecinków, powtórzenia itp. Te zabiegi pokazują nam o wiele lepiej faktyczną perspektywę Julii. Ten mętlik w jej głowie i to uczucie niepewności, swego rodzaju pośpiech myślowy.
Osobiście uwielbiam styl autorki. Dla niektórych może być przesadny, ale dla mnie jest idealny!
Nagroda dla najbardziej użalającą się nad sobą bohaterki roku trafia do JULII! W pewnym momencie musiałam odłożyć książkę (na cały miesiąc), bo Julia była tak marudna i żałosna, że wprowadzała mnie w depresję! Kenji idealnie ją podsumował "Mogłabyś wreszcie dorosnąć i przestać się zachowywać tak, jakby cały świat nasrał na twoją ostatnią rolkę papieru." AMEN!
Adam nie jest od niej wcale lepszy. Jego uczucia do niej wydają się takie dziecinne. Uważałam go za silną postać, a tutaj był tak żałośnie udręczony.
Ogólnie relacja Adama i Julii doprowadzała mnie do prawdziwej udręki. Ile razy przewracałam oczami i jęczałam, bo już nie mogłam ich dwoje znieść. Kocham tę książkę i gdyby nie relacja tych dwóch to pewnie byłaby idealna!
Kenji jest zabawny, uroczy, odważny, sarkastyczny, porządny, mądry, konkretny i jest cudownym przyjacielem. Uwielbiam go.
Kocham Warnera! Ma w sobie coś tak intrygującego i prawdziwego. Jego postać jest tak złożona i fascynująca. Jest zdecydowanie jedną z moich ulubionych książkowych postaci! Uwielbiam, kiedy darzę postać tak silnymi uczuciami, że emocje aż mnie rozsadzają. Tylko on potrafi mówić "skarbie" w tak idealny sposób! Wielbię jego postać, naprawdę!
Poza świetny stylem, wzbudzającymi wiele różnych emocji bohaterami, w książce nie brakuje też akcji. Jest wojna, jest podłość, jest bardzo ciekawie. Zdecydowanie polecam. Trafiło na listę moich ulubionych serii!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kitty_01
Kitty_01
Przeczytane:2019-01-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Inne książki autora
Gdyby ocean nosił twoje imię
Tahereh Mafi0
Okładka ksiązki - Gdyby ocean nosił twoje imię

Bestsellerowa autorka „Dotyku Julii” powraca z poruszającą i wyjątkową powieścią o sile miłości w świecie pełnym nienawiści. Bycie inną nie...

Gorzki smak jej wielkiej radości
Tahereh Mafi 0
Okładka ksiązki - Gorzki smak jej wielkiej radości

Tahereh Mafi, autorka bestsellerowej książki „Gdyby ocean nosił twoje imię”, nominowana do National Book Award, przedstawia nową, oszałamiającą...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy