Książka, którą trzymasz w dłoni, jest ekscytującym dopełnieniem trylogii Driven pióra K. Bromberg. Trylogii, która nie jest po prostu romansem. To wysmakowana, niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy, dreszcze i bezsenność. Pożądanie, namiętność, głód bliskości i potrzeba kontroli. Rylee Thomas i Colton Donavan. Kobieta sukcesu, szczera i naturalna. I on. Piękny, bogaty i bardzo niegrzeczny chłopiec. Oboje z bagażem traumatycznej przeszłości. Ona z silną potrzebą kontroli, a on — z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Efekt może być tylko jeden — spirala pożądania i bólu.
Crashed to książki w głównej mierze napisane z punktu widzenia Rylee. Wiadomo więc, co Rylee myśli, jakie są jej intencje, uczucia i rozterki,rodzące skomplikowaną miłość do Coltona Donavana – egoistycznego mężczyzny w rozsypce. Czy jednak nie byłoby wspaniale głębiej wejść w skomplikowaną i kapryśną duszę Coltona, doświadczyć tego, jak walczy ze swoimi demonami i obserwować, jak na ślepo uczy się wykraczać poza swoje ograniczenia?
Ta książka jest właśnie takim wejściem. Jeśli zafascynowała Cię trylogia Driven, jeśli wciąż dręczy Cię niepokój niespełnialnej miłości, musisz dowiedzieć się, jakie myśli kłębiły się w głowie Coltona. Najważniejsze momenty historii Rylee i Coltona zostały opowiedziane jeszcze raz — przez Coltona.
Crashed jest debiutancką trylogią K. Bromberg. Trylogią, która stała się prawdziwym, emocjonującym, niepokojąco wciągającym bestsellerem. Sama K. Bromberg jest powściągliwą panią domu, doskonale zorganizowaną mamą. Trylogia, którą napisała pod wpływem impulsu, została bardzo ciepło oceniona przez „New York Timesa”, „USA Today” i... niezliczone rzesze czytelniczek. Aktualnie K. Bromberg pracuje nad kolejnymi powieściami.
Nie zrozumiesz Coltona. Ale możesz dotknąć jego duszy...
Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2016-05-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 184
Tytuł oryginału: Raced: Reading Companion to Driven series
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Marcin Machnik
K. Bromberg przedstawiałam już w poprzednich recenzjach, więc tym razem sobie daruję. "Raced" jest uzupełnieniem serii "Driven", w której poznajemy losy Rylee Thomas oraz Coltona Donavana. Jak sama autorka twierdzi, ta połowiczna część była czystym szaleństwem, totalnym spontantem. Nie planowała tego, lecz to właśnie dla swoich czytelników weszła w rolę mężczyzny i uchyliła nam rąbek tajemnicy związany z jego postępowaniem. Od początku w zamiarze była tylko rola kobiety dominującej w tej serii, jednak autorka wykonała ruch w stronę swojej publiczności i tak oto czytamy tą krótką powiastkę.
Colton do tej pory był niedostępny, jego poczynania nie zawsze spotykały się z naszą aprobatą. Nieraz zastanawiałam się dlaczego w taki, a nie inny sposób się zachował, myślałam nad tym, co się dzieje w jego psychice oraz z jakimi demonami na co dzień walczy. Ta część pozwoliła mi uzupełnić wiedzę dotyczącą całej historii. I choć czytałam wiele opinii, że było to zupełnie niepotrzebne, to moim zdaniem autorka postąpiła bardzo mądrze, pozwalając nam wypełnić luki i nakreślić pełny obraz fabuły.
Ponadto zastosowany został specyficzny pomysł na komentarze pod każdym rozdziałem. Ów komentarze to nic innego jak rzeczywisty kontakt autorki z czytelnikiem. W tej treści odpowiada na nasze pytania, na postawione zarzuty wobec Coltona. Tłumaczy dlaczego akurat tą scenę wybrała do tworzenia tej lektury.
Jak sama Bromberg pisze, nawet ona nie znała naszego głównego bohatera na tyle, żeby wiedzieć dlaczego tak postępuje! Odkrywała go razem z nami, kiedy to pisała wszystko z jego perspektywy. Jednak całość nie wypadła ani sztucznie, ani tym bardziej chaotycznie czy niespójnie, wręcz przeciwnie. Całość została doskonale zespojona, a wątki były poukładane zgodnie z poprzednimi częściami.
Na nowo przeżywamy ekscytację związaną z poznaniem głównych bohaterów, przeżywamy najważniejsze chwile oraz ponownie doświadczamy namiętnych scen.
Dodatkowym atutem jest fakt, że nie wracamy do wszystkich trzech części, do każdego momentu, odgrzewając historię. Autorka wybiera poszczególne etapy, które najbardziej nas ciekawiły i w których mieliśmy porządne braki, w których pojawiło się najwięcej pytań.
I choć nic nowego nie odkrywamy w tej części serii, to jednak miło było ponownie do niej wrócić, dopełnić obraz poszczególnymi myślami Coltona, który od zawsze jawił się jako niedostępny emocjonalnie jak i również umysłowo.
Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com
"książka" trochę bezsensu, bo to bardziej zlepek przerobionych scen, które znamy z poprzednich tomów... ale skoro chciała to wydać to cóż... niby trochę lepiej poznajemy historię od strony Coltona, ale po co? Żeby go wybielić? Wytłumaczyć? Zrozumieć? Bezsensu.
Driven, Fueled, Crashed, Raced. Rylee i Colton żyją długo i szczęśliwie... Stop. Życie to nie bajka. Zawsze przynosi jakieś niespodzianki. Minęło sześć...
Miałam go już nigdy więcej nie spotkać. Poznaliśmy się w nocnym klubie. Zaczął mnie podrywać przy barze, a ja wprost nie mogłam oderwać od niego wzroku...