Pamiętnik ze starego domu

Ocena: 5.17 (12 głosów)
Inne wydania:

Stary dom w Pniewie jest dla Alicji i jej bliskich miejscem, gdzie wreszcie odnaleźli spokój i wzajemne wsparcie. Wydawać by się mogło, że wszystko układa się po jej myśli. Adam jest oficjalnie jej narzeczonym, uprawomocniło się postanowienie sądu w sprawie adopcji Michałka, pracownia projektowania ogrodów ,,Wrzosowisko" odniosła olbrzymi sukces. Alicja zaczyna pisać pamiętnik, chcąc zatrzymać wspomnienia i opisać zachodzące w jej życiu zmiany. Nauczyła się już, że szczęście jest bardzo ulotne i życie ciągle wystawia człowieka na kolejne próby. Tak jest i tym razem.

Ale Alicja w pewnym momencie zaczyna się gubić w tym, czego tak naprawdę oczekuje od życia, z kim chce być i czy w tym wszystkim nie zapomniała o swoim szczęściu. Jak sobie poradzi z nadmiarem problemów? Czu uda jej się pogodzić z Adamem i stworzyć rodzinę? Co zrobi ze sprawami, które na początku ją przerastają i jakie ostatecznie podejmie decyzje?

Tajemnicza, wciągająca i pełna emocji powieść o trudnych wyborach, nieuchronności ciągłych zmian i staraniach o codzienne szczęście. Pokazuje, że jedna decyzja niesie ze sobą wiele konsekwencji, najbardziej mogą zaskoczyć nas bliskie osoby, a osiągnięcie spełnienia w życiu zawsze wymaga ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Przenosi do świata rodzinnego domu i wspomnień, które można zapisać w pamięci lub na kartkach pamiętnika.

Informacje dodatkowe o Pamiętnik ze starego domu:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-03-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328709027
Liczba stron: 512

więcej

Kup książkę Pamiętnik ze starego domu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pamiętnik ze starego domu - opinie o książce

Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2023-07-03, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Okładka pasuje do całej trylogii. Dominuje w niej zieleń i fiolet, tak jak w poprzednich tomach, tak jak i kobieta, pozująca na środku. W dotyku jest matowa, z wytłuszczeniami. Posiada skrzydełka, które chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi, zagięciami. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugiej tom pierwszy i drugi z serii Stary dom. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Podzielona została na rozdziały i w nich na podrozdziały. 

Bardzo się cieszę, że po raz kolejny mogłam zmierzyć się z twórczością pisarki. Sięgam po jej tytuły w ciemno, gdyż wiem, że się nie zawiodę. Wiem, że dostanę świetną historię, która będzie prawdziwa, życiowa, mimo iż bohaterowie są nieistniejący, to jestem przekonana, że bardzo zbliżonych możemy spotkać na ulicy. Nie zawiodłam się do tej pory, a większość książek za mną, jeśli mam zaległe dwie, to raczej nie więcej. Ta seria jest ogólnie nieco słabsza od tych nowszych serii, ale i tak był ww ostatnim tomie postęp, bo główna bohaterka, Alicja nie irytowała mnie tak jak zwykle. Polecam, bo zawsze coś wyciągnięcie z jej lektur. 

Alicja znowu miała nie lada wyzwanie, by ułożyć życie odpowiednio, musiała mierzyć się z trudnymi wydarzeniami, nie mogła odpuścić... Za ten upór biję brawa. Było kilka decyzji, postępowań, które mnie mroziły, ale było ich niewiele, więc uznaje, że poszła po rozum do głowy i dlatego mnie aż tak nie irytowała. :)
Były postacie, które znam, które sprawiały, że się uśmiechałam. Były też takie osoby, które myślałam, że będę gonić z widłami lub z patelnią. 

Autorka pokusiła się o taki splot wydarzeń, że głowa mała. Ciągle coś się działo, że aż żal mi było co po niektórych... Jednak dzięki temu akcja ma odpowiednie tempo i nie sposób się nudzić. Wiele tajemnic jest w Pniewie zamkniętych, tak jak i w ludziach. Czy oni zasługują na kolejną szansę zaufania? Czy zrozumieją, że ich zachowanie nie jest odpowiednie? Co więcej, pisarka oprócz barwnych opisów zaskoczyła i ujęła mnie pociągniętym wątkiem wojennym, a mianowicie, ratowaniem maleńkich dzieci przed śmiercią i byciem królikiem doświadczalnym. Odkrywanie przeszłości przez Alicję i Jonasa. Nie było to dla nich łatwe, dla nas, czytelników również nie, ale jednocześnie jest niesamowicie odważne i piękne. Odnajdywanie korzeni... prawdy... 

Cieszę się, że miałam okazję skończyć te serię, zmierzyć się z trudnościami, z jakimi mierzyły się postacie. Że mogłam trzymać kciuki za bohaterów i ich koleje losu. Że mogłam obserwować ich poczynania. I jest jeszcze wątek pamiętnika dziadka głównej bohaterki, ale i jej własny, pełen ważnych. krótkich zdań. Podsumowując uważam, że jest to naprawdę dobre zwieńczenie trylogii. Cieszę się, że po raz kolejny autorka przedstawiła obraz sielankowej wsi, która aż roi się od tajemnic... Jestem zadowolona, mimo iż to słabsza seria autorki od pozostałych przynajmniej w moich odczuciach. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - majeczka241
majeczka241
Przeczytane:2019-03-10,

Nie lubię zakończeń, bo wiem, że na dobre muszę rozstać się z bohaterami, którzy skradli moje serducho. Już nie będzie wyczekiwania na kontynuację, przeróżnych emocji, które towarzyszyły podczas czytania, zaciskania zębów ze złości i bezsilności czy chociażby radości. Wszystko to odchodzi gdy trzeba zamknąć ostatni rozdział. Gdybym mogła przebywałabym ciągle w świecie postaci, tak bez końca, bo w nim jest mi miło, przyjemnie i błogo. Niestety wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć nad czym ubolewam, ale miło będę lekturę wspominać.


,,Tak to już zazwyczaj bywa, że jeżeli czegoś bardzo mocno chcemy, to wtedy nam się to nie przydarzy. Czekamy, dokładamy podwójnych starań, a na horyzoncie jak nie było, tak nie ma żadnego efektu. Nie należy przejmować się tym, na co nie mamy wpływu, to najlepsze wyjście. Najczęściej los uśmiecha się do nas, gdy najmniej się tego spodziewamy''


Nic w życiu nie jest idealne. My również. Mamy swoje słabości, lęki, obawy, często podwinie nam się noga, coś nie pójdzie po naszej myśli, ale staramy się zawsze temu wszystkiemu przezwyciężyć. Podnosimy się, strzepujemy kurz i brniemy do przodu. Wspaniale jest to ukazane w powieściach autorki i za to te historie kocham. Że bohaterzy są tacy sami jak my. Popełniają błędy, potykają się, ale znajdują rozwiązanie w tym całym rozgardiaszu, by później wszystko mogło skończyć się szczęśliwie (nie zawsze jednak się tak dzieje). Podoba mi się również to, że Alicja zawsze może liczyć na pomoc najbliższych, że nie jest osamotniona w swoich problemach, że ktoś wyciągnie do niej pomocną dłoń, gdy tego najbardziej potrzebuje. Nie zawsze w rzeczywistości się tak dzieje, inni cieszą się z czyjegoś upadku, niepowodzeń, a tutaj w powieści czegoś takiego nie ma, dlatego z przyjemnością obserwowałam rozwój wydarzeń, który na długo zapadnie mi w pamięci.

,, Najpiękniejszych chwil w życiu nie da się zaplanować. One przychodzą same. Ważne, by je odnaleźć w codzienności. Życie jest za krótkie, by odkładać wszystko na później''


Los nie jest także dla Alicji łaskawy. Pojawiają się nowe problemy z którymi kobieta musi się zmierzyć, walka o miłość, o odnalezioną siostrę, o Rozalkę, obawy przed udostępnieniem dokumentów i wiele innych. Autorka nie szczędzi bohaterki, sprawdza jej wytrzymałość, a my z zaciśniętymi zębami z przejęciem obserwujemy rozwój wydarzeń. Ilona potrafi wciągnąć w swój niesamowity świat, z którego nie chce się nawet wychodzić. Swoim stylem pobudza wyobraźnię, wzbudza wiele emocji od radości po smutek, otula ciepłem, błogim spokojem. Przy jej powieściach człowiek siedzi z szerokim uśmiechem na ustach i radością w oczach. Utożsamia się z bohaterami, towarzyszy im na każdym kroku i razem z nimi przeżywa rozmaite sytuacje.

,,Życiowy upadek nie oznacza od razu przegranej. Kiedy wstajesz i walczysz dalej, jesteś zwycięzcą. Przegrywają tylko ci, którzy nie próbują się podnieść. Najgorsza walka odbywa się między tym, co wiesz, a tym, co czujesz. Tu najtrudniej podjąć decyzję. Szczególnie jeśli dotyczy kogoś, kogo mocno kochasz. Życie to przecież pasmo trudnych wyborów''

Opowieść bogata w morały, refleksje, które pozwalają spojrzeć na świat z innej perspektywy. Uczą, bawią, napawają optymizmem. Pokazują, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, nie warto się tylko poddawać. Bo gdy na to pozwolimy będziemy tego strasznie żałować, że chociaż nie spróbowaliśmy.

Książka jest piękna, ciepła, pokrzepiająca i potrafi naładować pozytywną energią. Można tu odnaleźć nie tylko miłość, przyjaźń, ale również więź rodziny, lojalność, wsparcie, ognisko domowe i wiele innych. Dajcie się zatracić tej historii, a na pewno nie pożałujecie. Gorąco polecam! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2019-08-27, Ocena: 6, Przeczytałam,

Kolejne problemy, kolejne tajemnice. Kolejne zmagania z losem i ludźmi. Do gry na dobre wraca Joanna i Paweł. Przed Alicją stanie twarzą w twarz historia dziadka. Świetna książka. Tylko żeby jeszcze autorka przestała w każdej książce sprowadzać na kogoś nowotwór było by miło.

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2019-02-23, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2019, Wypożyczone,

"Pamiętnik ze starego domu" to kolejne spotkanie z Alicją ,gdzie zaprasza ponownie do swojego życia i wprowadza w świat wrażliwej kobiety,która walczy o szczęście swojej rodziny.W tej części poznajemy dalsze relacje Alicji ze siostrą,docieramy do tajemnicy jej dziadka i oczywiście zmagamy się z trudnymi relacjami pomiędzy Adamem a jego byłą żoną,która próbuje rzucać kłody pod nogi zakochanym.
Bardzo podoba mi się język jakim posługuje się autorka.Książkę czyta się z lekkością,smakuje się jakby to był "najlepszy deser" a wartości jakie przekazuje autorka czyli miłość,bezpieczeństwo rodziny i inne piękne wartości traktuje jakby i dla samej były najcenniejsze w życiu.
"Pamiętnik ze starego domu" to książka,która wywołuje spora gamę emocji,pobudzają zmysły do tego stopnia ,że nie sposób oderwać się od stronic. W tej części autorka sporo miejsca poświęciła historii obozu zagłady,tym samym skłaniając czytelnia do refleksji na temat patriotyzmu i człowieczeństwa.
To pełna emocji,wciągająca i tajemnicza która przenosi czytelnika do świata wspomnień i rodzinnego domu. Opowiada o nieuchronności zmian, trudnych wyborach i przeszłości, która zawsze wpływa na nasze życie.

Link do opinii

No cóż, jak zwykle  nie zwróciłam uwagi i ostatnią  część  cyklu przeczytałam na początku. Mimo tego,  w miarę bezproblemowo  odnalazłam się w wątkach i postaciach, gdyż  Autorka zastosowała wystarczające nawiązania do zdarzeń przeszłych.

Czytałam z zaciekawieniem zarówno o zawirowaniach w życiu osobistym bohaterki, jak i o wątku ocalonych z obozu Stutthof oraz rozterkach moralnych związanych z ujawnieniem danych z dokumentów, ewentualnym wchodzeniem w poukładane życie innych ludzi.

Niemniej  na pewno wrócę  do poprzednich części.

Link do opinii

Pewnie dałabym więcej, gdybym przeczytała wszystkie trzy tomy. Niestety w bibliotece był tylko trzeci, a że po lekturze "Miłość ma twoje imię" postanowiłam sięgnąć po inne książki tej autorki to ....

Teraźniejszość przeplatuje się z przeszłością - pamiętnik dziadka Jana pisany w obozie zagłady oraz pamiętnik wnuczki pisany obecnie.

Wiele ważnych treści - polubić siebie ("Wystarczy, że jesteś"), dobre wspomnienia, uczenie się na błędach, przyjaźń, rodzina, zdrowie. Można by jeszcze wymieniać wiele, ale najważniejsze to życie.

Polecam

Link do opinii

Bardzo fajna, pełna ciepła obyczajówka. Autorka porusza bardzo ważne tematy, jak poszukiwanie własnego jestestwa i miejsca w życiu, odnajdywanie szczęścia w  najzwyklejszych  zdawałoby się  sprawach  i  zwyczajnych rzeczach, jak również o tym, że najważniejsza jest w życiu rodzina i relacje, jakie z nią utrzymujemy. Nasz dom,  nasze miejsce na ziemi, gdzie zawsze mamy swoje miejsce i kochających  nas ludzi, którzy niezależnie od wszystkiego stoją za nami murem.

Alicja doskonale pokazuje, że to właśnie to zwyczajne życie daje nam niesamowitą radość, a pogoń za pieniędzmi, czy kariera to nic nie znaczące epizody w naszym życiu, dla których naprawdę nie warto wszystkiego poświęcać. Szczęście jest bowiem ulotne, tak samo, jak i chwile, które spędzać możemy z bliskimi...

Co prawda nieświadomie zaczęłam czytać tę serię od ostatniej części lecz na pewno przeczytam też dwie poprzednie .

Link do opinii
Inne książki autora
Powrót do starego domu
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Powrót do starego domu

Alicja Pniewska ma 37 lat. Porzucił ją mąż, straciła lukratywną posadę, musiała opuścić wygodny apartament. Uciekając przed demonami przeszłości, znajduje...

Podaruj mi jutro
Ilona Gołębiewska0
Okładka ksiązki - Podaruj mi jutro

Nowa powieść autorki bestsellerowej sagi o starym domu! Dwór na Lipowym Wzgórzu należy do rodziny Horczyńskich niemal od dwustu lat. Stanowi także...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy