Oczy wilka (Tom 1)

Ocena: 4.72 (29 głosów)
Inne wydania:

Pierwszy tom bestsellerowej serii Oczy wilka, która zawładnęła sercami polskich czytelniczek!

Spójrz mu w oczy. Wkrocz do świata namiętności, tajemnic i zaskakujących fascynacji.

Lena Kajzer przeprowadza się z Katowic do małej miejscowości Głębia. Zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Jednak stłuczki z terenowym BMW nie było w planach. Podobnie jak jego właściciela.

Artur Mangano to człowiek owiany aurą tajemnicy. Jego jasnobłękitne tęczówki przypominają oczy drapieżnego wilka. Wywołują uczucie lęku, respektu, ale i pożądania.

Dała mu się porwać. Zawładnął nią. Jednak kim naprawdę jest ten człowiek o zniewalającym spojrzeniu?

Informacje dodatkowe o Oczy wilka (Tom 1):

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Romans
ISBN: 9788366967618
Liczba stron: 408

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Oczy wilka (Tom 1)

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Oczy wilka (Tom 1) - opinie o książce

Bohaterką książki jest młoda kobieta Lena. Kiedy była dzieckiem została osierocona, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Wychowaniem małej Lenki zajęła się jej ciocia Melania. Dziewczyna zawsze czuła się kochana a mimo że brakowało jej rodziców ciocia starała się jak mogła żeby łagodzić tą stratę. Pewnego dnia, tuż przed 18 urodzinami Lena z ciocią wyjeżdżają do Piasków. Tam dziewczyna spędza cudowny miesiąc, poznaje chłopca w którym zakochuje się ze wzajemnością. Jednego wieczora dzieje się coś nieoczekiwanego, i nagle w głowie Leny jest wielka dziura w pamięci. Nic nie pamięta. Stara się żyć dalej i wciąż na nowo próbuje wrócić do tych chwil. Jednak żadne wspomnienie nie chce się ujawnić. Dziewczyna kończy studia i dostaje staż w firmie w Głębi niedaleko Katowic. Zamieszkuje u swojej przyjaciółki. Już pierwszego dnia, kiedy przyjeżdża do miasteczka zalicza wpadkę. Chcąc skręcić w uliczkę, w jakiś niewyobrażalny sposób wjeżdża w tył zaparkowanego samochodu. Lena nie ucieka z miejsca wypadku, tylko czeka na właściciela. Ten jednak nie przychodzi, postanawia zostawić kartkę ze swoimi danymi za wycieraczką. W tym samym momencie pojawia się właściciel. To młody mężczyzna o lazurowym spojrzeniu. Kiedy Lena spojrzała w jego oczy poczuła, że świat usuwa się spod jej nóg. Od tego momentu zmienia się życie dziewczyny o 180'.
 
Co czeka Lenę? Jakie zmiany przyniosą w jej życiu te lazurowe oczy? Czy to było uderzenie amora?
 
Alicja Sinicka to naprawdę świetna pisarka. Od pierwszych stron zakochałam się w tym wilczym spojrzeniu Nie mogłam przestać czytać. Nawet teraz kiedy piszę tą recenzję ciągnie mnie żeby czytać już kolejne przygody Leny i Artura.
 
Lena rozbawiła mnie kilka razy tak, że nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i to na głos Te fragmenty kiedy poszła do kawiarni w spodniach od piżamy w owieczki, a na nogach miała kapcie - różowe króliczki. Nie mogłam się przestać śmiać A potem jak się stroiła dla Artura i wypadła z szafy ubierając sukienkę Jak to widziałam w wyobraźni myślałam, że nie wytrzymam ze śmiechu. Na końcu jednak strasznie było mi jej żal. Kiedy poznała prawdę o zaniku pamięci. Ale to już musicie sami doczytać Lenka jest nieporadna w taki rozbrajający sposób. I chyba tym urzekła Artura.
 
Artur to przystojniak, o którym marzy chyba każda kobieta. Przystojny, czuły, tajemniczy. To mieszanka atrybutów, których w życiu realnym raczej nie znajdziemy. Jest po prostu nie realny Nie mniej jednak cudownie było zatopić się w tych wilczych oczach, chociaż na czas czytania
Książkę czyta się błyskawicznie, jest tak super i zabawnie opisana, że nie sposób się bid niej oderwać Jest w niej wszystko, co powinna mieć dobra książka. Ciekawych bohaterów, bardzo fajną fabułę i zakończenie, którego nie spodziewałam się. To lekka i zabawna lektura, która jak myślę przypadnie do gustu wielu czytelniczkom

Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2021-01-10,

Podsumowując - "Oczy wilka" to świetnie zajmująca czas opowieść o - z pozoru - zwykłym życiu świeżo upieczonej stażystki, która nieświadomie / podświadomie zbliża się do lokalnego przystojniaka. Wbrew sobie. Wbrew radom innych. Wbrew rozumowi. To historia pełna emocji, gniewu, frustracji, strachu, nadziei i bezradności. Nie brakuje bólu po utracie bliskich, niezrozumienia i tajemnic a irracjonalność niektórych wydarzeń czy zachowań bohaterów dodają tylko smaku. Gorąco polecam!

Link do opinii

"Oczy wilka" autorstwa @alicja_sinicka wydana nakładem @wydawnictwo.kobiece to pierwszy tom serii o tym samym tytule.
.
Lena po uzyskaniu licencjatu przyjeżdża do małego miasteczka, w którym wraz z przyjaciółką ze studiów ma zacząć pracę w fabryce.
.
Artur to człowiek owiany aurą tajemnicy. Jego jasnobłękitne tęczówki przypominają oczy drapieżnego wilka. Wywołują uczucie lęku, respektu, ale i pożądania.
.
"Oczy wilka" to romans z intrygującą i tajemniczą historią. Oryginalna fabuła z doskonale budowanym napięciem. Dobrze wykreowani bohaterowie. Lekki styl pisania autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Może nie wciąga od samego początku ale z każdą kolejną stroną czytamy ją z coraz większym zainteresowaniem.

Polecam na długie, jesienne wieczory i zapewniam, że nie jest to typowe i nudne romansidło.
.
Kto z Was już jest po lekturze tej książki? Podzielcie się swoimi wrażeniami.

Link do opinii

"...zobacz, co kryje się w jego spojrzeniu..." - ja zobaczyłam i przepadłam! Po przeczytaniu pierwszej części od razu wzięłam się za drugą! Teraz będzie mi szkoda sięgnąć po trzecią, bo niestety będzie to koniec tej wspaniałej trylogii. Dzięki wspaniałym recenzjom @do_poczytanka skusiłam się na tajemniczego wilka i nie żałuję żadnej minuty spędzonej z tą książką! :)
.
Pani Alicja Sinicka sprytnie tworzy napięcie w tej historii. Czytając ją przeżywałam wszystko razem z bohaterami! 
.
Główna bohaterka Lena przeprowadza się z Katowic do miejscowości Głębia, gdzie mieszka jej przyjaciółka ze studiów - Jolka. Mają razem rozpocząć pracę w jednej z firm. Pech chciał, że dochodzi do stłuczki samochodu Leny z terenowym BMW. 
Myślicie, że stłuczki nie można precyzyjnie zaplanować? Okazuje się, że można! Nasuwa się jednak pytanie po co? Od tego momentu życie Leny wywróciło się do góry nogami. 
Z kolei Artur Mangano to biznesmen, który wszystkie sytuacje rozwiązuje SAM, bądź ma od tego swoich ludzi. Jego spojrzenie wywołuje u innych uczucie lęku i respektu, a u kobiet - pożądania. 
.
Relacja jaka nawiązuje się między Leną, a Arturem jest bardzo skomplikowana. Po pierwsze Lena nie miała łatwego życia i w nowym miejscu chciała rozpocząć swoje życie zupełnie na nowo. Po drugie Artur jak czegoś zapragnie to musi to mieć... U tego mężczyzny słowo "NIE" nie istnieje...

Chciałabym tak wiele napisać o tej książce, lecz nie mogę bo musiałabym zdradzić naprawdę dużo sekretów, które kryją się za niebieskimi oczami Artura...
.
Dajcie znać czy czytaliście albo czy macie ją w planach. Polecam ją bardzo, bo nie jest to typowy romans. Książka ta skrywa w sobie naprawdę wiele tajemnic.

"... W tym tajemniczym spojrzeniu dostrzegam lekkość i… bezbronność. Teraz to ja patrzę za jego piękne oczy. Nie widzę już idealnych rysów twarzy, białych zębów i umięśnionej sylwetki, ale dziwną jasność bijącą od zaciekawionych źrenic. Czuję, że wchodzi mi do umysłu, jest coraz głębiej, głębiej ... "

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-09-20,

Książka zrobiła na mnie duże wrażenie.  Moje pierwsze określenie tej książki to "mroczny romans ". Ta książka ma historię i ma emocje ale co najbardziej mi się spodobało to kształt, konstrukcja książki. Autorka powoli odkrywa tajemnice... a że naturą człowieka jest ciekawość to jak już zaczełam czytać  to skończyłam na ostatniej stronie. 

Tajemnice, emocje, romans ... zły chłopiec i "nieświadoma" dziewczyna... Polecam jak dla mnie 5+

Link do opinii

Alicja Sinicka urodziła się 1987 roku jako zodiakalny baran. Ukończyła Uniwersytet Ekonomiczny
we Wrocławiu i Politechnikę Wrocławską. Jest żoną, mamą i pracuje w korporacji jako Analityk
finansowy. Pisze od czterech lat. Początkowo były to szorty i opowiadania, później
fragmenty powieści. W końcu przyszedł czas na Oczy wilka. Tę historię pisała dwa lata,
z dużymi przerwami, bo w międzyczasie zaszła w ciążę i urodziła synka.
Obecnie pisze kolejną książkę, poświęcając temu coraz więcej czasu. Planuje rozwijać
się w kierunku literackim. W wolnych chwilach biega, choć ostatnio coraz częściej
zostaje jednak w domu, z laptopem na kolanach :)


"To, skąd pochodzimy, to, jaka jest nasza przeszłość, ma większą siłę niż miłosne wzloty."

Tę książkę poleciła mi znana i lubiana autorka powieści erotycznych, a że uwielbiam jej książki, nie wahałam się długo. Tytuł jednoznacznie kojarzył mi się z fantastyką, a facet z okładki uwiódł spojrzeniem. Nie zawracając sobie głowy czytaniem opisu, a już o recenzjach nie wspomnę, postanowiłam zwrócić się do wydawnictwa po egzemplarz do recenzji. Spodziewałam się bardzo pikantnej powieści o istotach nie z tego świata, czy moje oczekiwania się sprawdziły?


Tym razem intuicja mnie zawiodła, ale nie było mi, ani trochę żal. Dawno już nie miałam sytuacji, kiedy to zarwałam całą noc, żeby przeczytać „tylko jeszcze rozdział". Alicja swoim debiutem odcięła mnie od świata na wiele godzin. Autorka tak bawiła się fabułą, że ani przez chwilę nie wiedziałam, co się wydarzy. Oczywiście nie mówię tu o wątku romansowym, bo ten był raczej przewidywalny. Chodzi mi o całą oprawę tego uczucia. To jest coś naprawdę godnego uwagi.

Poznajemy Lenę, która zaczyna nowe życie w nowym mieście. Dostała się na staż w dużej firmie, ma już załatwione mieszkanie i wszystko już sobie obmyśliła. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie ten nieziemski facet o wilczym spojrzeniu i jego wielkie terenowe BMW, które stało jej na drodze do celu. Gdy dotarłam do tego fragmentu, praktycznie dopowiedziałam sobie resztę książki. On szalenie seksowny, bogaty i niebezpieczny. Ona szara myszka, szukająca tego jedynego. Bohaterów o tych cechach znajdziemy, w co drugim romansie... O co więc ten szum? Alicja Sinicka nie dała porwać się szablonom tak często spotykanych w romansach czy powieściach z nurtu Young adult. Autorka wymyśliła coś, czego raczej nikt się nie spodziewał, przy tym tak skonstruowała swoją prozę, że gdy dojdziemy do zakończenia, uświadamiamy sobie, że od samego początku autorka wysyłała nam podpowiedzi, a wszystkie czasami niezbyt zrozumiałe wypowiedzi bohaterów nabierają sensu.

"Dzisiejsze słowa nie wymażą wczorajszych uczuć."

Z głównymi bohaterami bywa tak, że strasznie irytują już od pierwszych stron. W oczach Wilka nie doświadczyłam podobnego zjawiska, ponieważ Lena zaczęła mnie denerwować dopiero w ostatnim rozdziale powieści, gdy zrobiła to, co zrobiła, a o czym nie mogę Wam opowiedzieć, gdyż zepsułoby wam to całą przyjemność z lektury, po którą mam nadzieję, że sięgniecie.


„Oczy wilka” to niesamowita i bardzo pociągająca lektura, która jest równie przyjemna co zaskakująca. Debiutująca autorka postanowił wejść do świata polskich pisarzy z przytupem i niewątpliwie jej się to udało. Oczywiście ta powieść ma swoje wady, ale żadna z nich nie zepsuła mi przyjemności z czytania. Gorąco polecam!
Recenzja pochodzi z bloga http://www.posredniczka-ksiazek.pl/

Link do opinii
Zachęcona bardzo pochlebnymi opiniami na temat książki i ja po nią sięgnęłam. Niestety moim zdaniem nie jest taka dobra. Nie jest do końca zła, ale nie jest taka dobra jak niektórzy piszą. Pomysł fajny, ale jakoś nie mogłam się w nią wciągnąć. Cała historia wydawała mi się dosyć naciągana.
Link do opinii
Jest to debiut autorki, ale jakże wspaniały! Mnie na samym początku zaczarowały te oczy z okładki...hipnotyzujące, błękitne i smutne... a gdy zaczęłam czytać książkę, całkowicie przepadłam. Alicja Sinicka urzekła mnie swoimi bohaterami oraz oryginalną treścią. Muszę wspomnieć o kreacji głównych bohaterów. Przedstawieni są oni fenomenalnie! Leny chyba nie sposób nie polubić. Jest czasami zabawna, wręcz infantylna, ale też wrażliwa i szczera. Czasem spotykały ją takie przygody, że śmiałam się do łez, ale i bywało, że przez jej lekkomyślność obawiałam się tego, co mogło się wydarzyć. Artur i Lena to zabójczy duet...iskrzący magnetyzm wyczuwalny jest na odległość. To, co ich połączyło, sprawia, że serce mięknie. Sceny miłosne są napisane ze smakiem. Ich romans staje się zawiły i coraz ciekawszy. Gdy dowiadujemy się tego, co wydarzyło się kilka lat temu, tu, w tym samym miejscu, nie jesteśmy w stanie uwierzyć. Tajemnicza broń i jej skutki oszałamiają. Tempo książki przyśpiesza, jak i oddech czytelnika. Napisana została w przystępny sposób, z detalami ówczesnych realiów. Czyta się praktycznie sama. Ja w tej historii totalnie przepadłam. Zaczęłam po śniadaniu, skończyłam wieczorem. Niezwykle wciągająca. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Mój realny świat przestał istnieć. Jak dla mnie to jest MAJSTERSZTYK! "Oczy wilka" to atmosfera tajemnicy, nieprzewidywalności biegu, wydarzeń oraz grozy, co z pewnością zachęci niejednego czytelnika do tej pozycji.
Link do opinii
,,Jego lazurowe oczy... przeszywały mnie tak intensywnie, że poczułam delikatny chłód przemykający w postaci dreszczy po moim ciele, od głowy aż po czubki stóp. Te jasnobłękitne tęczówki przypominały barwą oczy wilka." Tajemnicze, uwodzące i magnetyczne spojrzenie działa na każdą kobietę, nawet jeśli ktoś nam mówi, że posiadacz drapieżnego wzroku nie jest dobrym wyborem na partnera, to i tak zrobimy wszystko, by sprawdzić to na własnej skórze. By choć przez chwilę poczuć się cudownie. Debiutancka powieść Alicji Sinickiej ,,Oczy wilka" to niesamowicie wciągająca historia o tym, jak czyjeś spojrzenie może zmienić wszystko. Taka sytuacja spotkała Lenę Kajzer, świeżo upieczoną studentkę, która pragnie zmienić swoje życie. Z tego powodu przeprowadza się do przyjaciółki, do małej miejscowości o tajemniczej nazwie ,,Głębia". Los chciał, by zaraz po przyjeździe do miasteczka, Lena powoduje stłuczkę. Oczywiście, właścicielem poszkodowanego auta jest nikt inny, jak przystojniak o błękitnych oczach, któremu żadna kobieta nie odmówi. Artur Mangano nie jest zwykłym facetem o wyglądzie złotego dziecka, to przede wszystkim cholernie inteligentny, młody biznesman, posiadający sporą część Głębi i znacznego majątku. Jednak mieszkańcy wiedzą o nim bardzo nie wiele, a nieliczni, który znają historię rodziny Mangano, nie chcą pisnąć ani słówka. Ale Lena przyjechała do tej miejscowości, by pracować w fabryce kartonów, a ta, jak się okazuje, także jest w posiadaniu zagadkowej, włoskiej rodziny. Kobieta mimo wszystko odnosi wrażenie, że w Głębi wydarzyło się coś dziwnego, a to wszystko ma jakiś związek z Arturem. Z dnia na dzień spotyka się z coraz dziwniejszymi sytuacjami i zwyczajami panującymi w miasteczku. Co się wydarzyło w Głębi i jak te wydarzenia mają związek z Leną, zwykłą dziewczyną, która dopiero tu zamieszkała? Leny nie da się nie lubić. Mądra, zaradna, miła i spokojna. Wychowywana przez ciotkę, znaną pisarkę, która przez chorobę popadła w obłęd. Artur z kolei jest młodym mężczyzną rozchwytywanym przez wszystkie okoliczne kobiety, jednak żadna z nich nie jest tą jedyną. Czytając książkę miałam wrażenie, że Mangano jest połączeniem Edwarda ze ,,Zmierzchu" z Williamem z powieści ,,Raven", choć i on ma swoje wady. Nie ukrywam, że hipnotyzująca okładka wręcz krzyczała do mnie. Po przeczytaniu trochę enigmatycznego opisu, wiedziałam, że się nie zawiodę. Pomimo ponad 400 stron, pochłonęłam powieść w jeden wieczór, gdyż już od pierwszej strony zostałam porwana w wir iluzji, magicznych wręcz opisów i zabawnych dialogów. Nie ukrywam, że spodziewałam się trochę innego rozwinięcia i zakończenia, nie mniej, książka jest bardzo dobra. Początkowo trudno uwierzyć, iż jest to debiutancka powieść autorki, za co należy się ogromny pokłon Sinickiej, że podołała. Mało tego, powiedziałabym, że przewyższyła poziom wielu autorów, których czytuje. Gdybym miała się czegoś doczepić, to mocniejszych wrażeń, gdyż brakowało mi trochę zapierających dech emocji. Lena przyjmowała wszystkie fakty zbyt spokojnie, a Artur był z kolei za bardzo zamknięty w sobie. Troszkę brakowało mi ,,magii', tego czegoś, co wzniosłoby tą historię na sam szczyt. Nie mniej, z przyjemnością zanurzę się w kolejnych książkach autorki, jeśli takowe się pojawią. ,,Oczy wilka" to nie jest klasyczna powieść romantyczna o bogatym chłopaczku i zwykłej dziewczynie. Nie brakuje w książce też niewyjaśnionych i mrocznych sekretów, co tylko dodaje uroku fabule. Książka jest wciągająca niczym tornado, wzruszająca, a także bardzo niesztampowa. Gorąco polecam ją czytelniczkom, które lubią powieści obyczajowe z nietypową historią i oryginalnym zakończeniem.
Link do opinii

Pierwsze co przy wyborze tej książki zwróciło moją uwagę, to hipnotyzujące spojrzenie błękitnych oczu wyzierających z okładki, od której po prostu nie sposób przejść obojętnie. Czuję jakby tymi oczami przeszywał moją duszę na wylot. Drugą sprawą jest intrygujący opis, który jeszcze bardziej podsycił moją ciekawość. To kolejny debiut, jaki miałam okazję poznać. A gdy już zaczęłam czytać... przepadłam!

Mamy świeżo upieczoną absolwentkę studiów licencjackich - Lenę Kajzer, która wyjeżdża do niewielkiego miasteczka o nazwie Głębia, by tam zapomnieć o ciążącej jej przeszłości. Co wydarzyło się cztery lata wcześniej? Jej nowe życie wcale nie będzie spokojne, wręcz przeciwnie. Już pierwszego dnia wjeżdża w tył zaparkowanego samochodu, który należy do tajemniczego właściciela wilczych oczu. To Artur Mangano, który ma opinię kogoś niebezpiecznego. Ale czy w rzeczywistości jest tak niebezpieczny jak go postrzegają? I czy jedno spojrzenie może zmienić całe nasze życie? O tym już musicie przekonać się sami podczas lektury.

To skąd pochodzimy, to, jaka jest nasza przeszłość, ma większą siłę niż miłosne wzloty.

Choć powieść rozpoczyna się dość schematycznie, to jednak zupełnie mi to nie przeszkadzało. Autorka potrafiła w ciekawy sposób rozwinąć tę historię, poprowadzić fabułę tak, że już po kilku stronach nie byłam w stanie się oderwać. 

Kreacja głównej bohaterki jest fenomenalna! Nie sposób jej nie polubić. Jest nieogarnięta, niezdarna, wrażliwa, zadziorna, szczera. Jej urocze wpadki sprawiły, że śmiałam się do rozpuku. Ale z drugiej strony momentami bałam się, czułam nawet przerażenie przez jej lekkomyślność. Artur również nie pozostaje w tyle. Jest przystojny, wysoki, bogaty, inteligentny, pewny siebie, tajemniczy, zabawny... i jak oprzeć się takiemu facetowi? Razem z Leną tworzą interesujący duet. Iskrzy miedzy nimi, wyraźnie wyczuwalne jest napięcie i przyciąganie. Dokąd ta fascynacja ich zaprowadzi? 

W tym tajemniczym spojrzeniu dostrzegam lekkość i... bezbronność. Teraz to ja patrzę na jego piękne oczy. Nie widzę już idealnych rysów twarzy, białych zębów i umięśnionej sylwetki, ale dziwną jasność bijącą od zaciekawionych źrenic. Czuję, że wchodzi mi do umysłu, jest coraz głębiej, głębiej.

Sceny miłosne są nawet gorące, ale wszystko zostało podane w sposób wyważony. Sam wątek romansowy jest dość zawiły, ciekawy, więc romantyczne dusze będą usatysfakcjonowane. Natomiast wątek z tajemniczą bronią i to, w jaki sposób ona działa, był czymś oryginalnym, z czym do tej pory w książkach się nie spotkałam. Zresztą takich nowinek jest znacznie więcej, jak chociażby prysznic, którego można porównać do usługi w myjni samochodowej. 

Język i styl są proste w odbiorze, co przekłada się na szybkość i przyjemność czytania. Kilkustronicowe rozdziały, sporo dialogów i plastyczne opisy sprawiają, że przez powieść mknie się w zastraszającym tempie. Akcja zaś jest dynamiczna, cały czas coś się dzieje, nie ma dłuższych przestojów. Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Leny satysfakcjonuje mnie, aczkolwiek fajnie byłoby poznać myśli, i odczucia Artura. Wprowadziłoby to interesujące urozmaicenie. 

Oczy wilka to powieść naszpikowana tajemnicami, zaskoczeniem, humorem i emocjami. Bardzo udany debiut, z niecierpliwością będę wyglądać kolejnych książek autorki. 

Link do opinii
Głównym bodźcem skłaniającym i zachęcającym mnie do sięgnięcia po daną książkę jest jej okładka. Musi mnie w jakimś stopniu oczarować i sprawić, że zapragnę poznać zawartość powieści. Tym razem jednak to nie oprawa przykuła moją uwagę, a dwa niby proste, aczkolwiek niejako hipnotyzujące i tajemnicze słowa "oczy wilka". To w zupełności wystarczyło, abym zainteresowała się ową pozycją i zapoznała z opisem fabuły, która również mnie mocno zaintrygowała. Czekałam zatem na tę książkę z wielką niecierpliwością, ale też pełna ekscytacji i podniecenia. Byłam przeogromnie ciekawa, jaka historia kryje się za tymże enigmatycznym tytułem... I gdy pewnego późnego sobotniego wieczoru przewróciłam zaledwie pierwszą kartkę powieści, już wiedziałam, że to będzie udane spotkanie, z którego nie będę chciała się wyrwać. Przepadłam całkowicie... Zapraszam na recenzję. Alicja Sinicka - niestety nie udało mi się znaleźć jakichkolwiek informacji o autorce. Lena Kajzer to absolwentka studiów licencjackich, która pewnego dnia otrzymuje propozycję podjęcia stażu w wielkiej firmie produkcyjnej na Dolnym Śląsku. Wcześniej dziewczyna pracowała w sklepie z odzieżą używaną w Katowicach, którego właścicielem jest jej przyjaciel Wojtek. Lena postanawia przyjąć ofertę i przeprowadzić się do małej miejscowości o nazwie Głębia oraz wynająć pokój w mieszkaniu przyjaciółki i jej partnera. Wyrusza zatem w drogę. Po pewnym czasie odczuwa zmęczenie i senność. Telefonuje do przyszłej współlokatorki z prośbą o dokładniejsze wskazanie drogi docelowej. Jest tak zaaferowana rozmową, że nagle przed zakrętem w prawo uderza w zaparkowany przy krawężniku na drodze luksusowy samochód. Okazuje się, że właścicielem auta jest Artur - niebywale przystojny, atrakcyjny, wysoki mężczyzna o nieziemskich lazurowych oczach. Jego jasnobłękitne tęczówki hipnotyzują Lenę, która stara się utrzymać na nogach. Dziewczyna nie może oderwać wzroku od tych niesamowitych oczu barwą przypominających oczy wilka. Po krótkim, przypadkowym i jednocześnie niezwykłym spotkaniu, Lena udaje się do domu przyjaciółki, relacjonując jej całe zdarzenie. Ta ostrzega ją przed mężczyzną, twierdząc, że jest on nie tylko bogaty, ale przede wszystkim niebezpieczny. Jednak Lena nie potrafi przestać o nim myśleć. Nie spodziewa się, że wkrótce ponownie stanie z nim twarzą w twarz... Powieść "Oczy wilka" pochłonęłam w ekspresowym tempie. Pewnego sobotniego wieczoru zabrałam się za jej lekturę i dosłownie przepadłam. Tak bardzo wniknęłam w ukazaną w niej historię, tak bardzo się w nią zagłębiłam, że kompletnie straciłam poczucie czasu. Gdy spojrzałam na zegarek, okazało się, że wybiła pierwsza w nocy. Pewnie kontynuowałabym przygodę z ową opowieścią, tym bardziej, że zostało mi raptem sto czterdzieści stron, ale niestety moje oczy zaczęły mi doskwierać i musiałam rozstać się z książką na kilka godzin. W niedzielny poranek od razu do niej powróciłam pełna podekscytowania, ciekawości i lekkiego niepokoju. Nie oderwałam się od niej nawet na małą chwilkę. Nic nie było mi w stanie przeszkodzić w dotarciu do ostatniej strony i poznaniu zakończenia tej jakże emocjonującej, klimatycznej i totalnie wciągającej powieści. Tajemniczość, zagadkowość, nieprzewidywalność, nutka oryginalności w schematyczności, mroczność, metafizyczna otoczka, poczucie złudności, zjawiskowy nastrój to z pewnością elementy wyróżniające tę historię. Głównym, ale nie jedynym wątkiem powieści jest oczywiście ten miłosny. Śledziłam go z zapartym tchem, ogromną wnikliwością, skrupulatnością i zaangażowaniem. Uważam, że doskonale został poprowadzony ów motyw. Relacja dwojga ludzi stopniowo się rozwijała, nabierając wyrazu, wywołując przyjemne odczucia, wprowadzając dozę niepewności i lęku, ale też baśniowości i niemożności wytłumaczenia co poniektórych zaistniałych faktów. Coś niesamowitego i wyjątkowego. Wplecione sceny intymne, których było niewiele, pomimo iż zostały przedstawione z niezwykłą subtelnością i delikatnością, to bez wątpienia przywoływały rumieńce na policzkach, a i sprawiały, że bicie serca przyspieszyło. Istotne jest to, że o ile kierunek, jaki obrała znajomość między głównymi bohaterami, był poniekąd do przewidzenia, tak jego cała otoczka już nie była taka oczywista. To kolejny przykład na to, iż w życiu nie ma przypadków, a przeznaczenie istnieje i choćby nie wiem, jak bardzo człowiek chciał przed nim czmychnąć, to niestety nie ma na to najmniejszych szans. Drugim wątkiem powieści jest zagadkowa działalność Artura Mangano. Przyznaję, że gdy zostało to do końca wyjaśnione, doznałam niemałego zaszokowania. W tej samej chwili pomyślałam, że przecież to nierealne. Z drugiej zaś strony, pogodziłam się niejako z tym, że chyba już raczej nic mnie nie zdziwi. Co nie zmienia faktu, że akurat takiego obrotu sprawy kompletnie się nie spodziewałam. Różne opcje brałam pod uwagę, ale o tej zupełnie nie pomyślałam. Możliwe, że byłam za nadto skupiona na innym aspekcie zawartym w historii, a mianowicie na rzadko wspominanych zapiskach z pamiętnika cioci Melanii. Pragnęłam dowiedzieć się, w jakim celu są ujawniane, jakie przesłanie w sobie zawierają i co oznaczają. To właśnie losy owej bohaterki skupiły też sporą część mej uwagi. Próbowałam analizować, wyłuskać jakieś szczegóły, tym samym wpaść na trop rozwiązania tejże zagadki. Cóż... Znowu się nie udało. Ostatnim wątkiem poruszonym w książce jest pełen wybojów związek Jolki i Krzyśka, u których mieszkała Lena. W moim odczuciu, został on potraktowany trochę po macoszemu. Wydaje mi się, że nie wniósł nic wartościowego do ukazanej historii, a miał za zadanie jedynie zwyczajnie urozmaicić fabułę. Co najważniejsze, sądzę, że nawet dobrze, że tak się stało. Samo zakończenie opowieści może nie jest nadzwyczajne, zniewalające, czy też wielce zaskakujące, ale na pewno magiczne i wzbudzające ciepłe uczucia. Na koniec pragnę nadmienić jeszcze kilka słów o - moim zdaniem - dobrej kreacji głównych bohaterów, których po prostu nie da się nie lubić. Ona - ładna, skromna, zadziorna, szczera, trochę zagubiona, wrażliwa i niezdarna (jej wpadki mnie rozwalały). On - przystojny, bogaty, z poczuciem humoru, pewny siebie, niebezpieczny, czuły, troskliwy, a przede wszystkim niebywale inteligentny i będący w posiadaniu pięknych, oszałamiających błękitnych oczu. Dokładnie zaznajamiamy się z ich obecnym życiem, a z czasem pozyskujemy coraz to ciekawsze fakty z ich przeszłości, stanowiące pojedyncze elementy układanki. Historia opowiedziana jest z perspektywy Leny, przy zastosowaniu narracji pierwszoosobowej, co stanowi atut. Aczkolwiek z wielką chęcią poznałabym myśli i uczucia Artura. Z pewnością byłoby to interesującym przeżyciem. Powieść napisana jest lekkim, zrozumiałym językiem oraz przejrzystym i bardzo przyjemnym stylem. Podział na kilkunastostronicowe rozdziały, mnóstwo dialogów, plastyczne opisy, brak nużących i monotonnych fragmentów to zdecydowanie zalety owej książki. Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki uważam za bardzo udane i z niecierpliwością będę wyczekiwać jej kolejnych książek. Mam nadzieję, że takowe niebawem się pojawią na rynku wydawniczym. Podsumowując, "Oczy wilka" to niezwykle wciągająca, niesamowicie zaskakująca, przepełniona morzem niebywałych uczuć, owiana aurą tajemniczości, momentami wzruszająca, a chwilami malująca delikatny uśmiech na ustach powieść. To historia o pięknej, ale niełatwej miłości, stopniowym odkrywaniu przeszłości, ciągłej niepewności i nieustannym poczuciu niebezpieczeństwa, lękach związanych z odzyskiwaniem wspomnień, samotności, zdradzie, przebaczeniu oraz przeznaczeniu, od którego nie można donikąd uciec, a tym bardziej nie należy z nim walczyć, bo walka ta bez wątpienia będzie przegrana. Zapewne jeszcze nie raz powrócę do owej opowieści, aby ponownie móc się w niej zatracić, przenieść do tego jakże magicznego świata i znów poczuć intensywność palety emocji. A banalne, lecz zawierające w sobie głębię i pewną tajemnicę zdanie "Fajne niebo jest dzisiaj" już zawsze będzie mi się kojarzyć z przenikliwym i wbijającym w ziemię wilczym spojrzeniem. Czasem to właśnie jedno spojrzenie wystarczy, aby życie człowieka uległo diametralnej zmianie... Na zawsze... Gorąco polecam. To bardzo udany i zapadający w pamięć debiut literacki. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że jeden z lepszych. Zachęcam do lektury. Naprawdę warto!
Link do opinii
Avatar użytkownika - wrobel
wrobel
Przeczytane:2017-05-10,
Choć książka nie jest idealna pod każdym względem, ma jednak w sobie coś, co mnie do niej przyciągało na każdym kroku. Nie mogę nie przyznać się, iż zauroczyła mnie okładka i te piękne oczy z przenikliwym wzrokiem. Jednak kiedy zaczęłam czytać, po prostu przepadłam. Trudno było mi odłożyć książkę na bok, kiedy musiałam iść do pracy. Język autorki jest prosty w odbiorze, nie ma tutaj jakiś skomplikowanych dialogów. Czyta się szybko i przyjemnie. Główną bohaterką jest Lena, dziewczyna, która jest niezwykle wrażliwa. Boryka się ona ze swoją przeszłością i jej wymazaną częścią - nie wie tylko, dlaczego nie pamięta pewnego fragmentu swojego życia. Zmieniła miejsce zamieszkania, by zacząć wszystko od nowa. Tylko czy czasem jej życiem nie kieruje przypadek? Czy to, że na jej drodze pojawia się przystojny chłopak z wilczymi oczyma to przypadkowe spotkanie? A może wszystko z góry zostało zaplanowane? Nie znajdziemy tutaj jakiś zaskakujących opisów naszych bohaterów, za wiele o ich życiu się nie dowiemy, zwłaszcza o tych drugoplanowych jak np. przyjaciółce Leny. Nie wiem czemu, jednak w tej powieści za bardzo mi to nie przeszkadzało. Autorka za to od początku serwuje nam wiele tajemnic i wywołuje w czytelniku ogrom emocji. Bywały momenty, że przez bezmyślność Leny, śmiałam się do rozpuku, ale pojawiały się też przyspieszające bicie serca, strach, a czasem i przerażenie. Niemniej postać Leny to postać, którą się lubi od początku. Ktoś z Was liczył na gorący erotyk? Otóż muszę go zdziwić, gdyż nim nie jest. Owszem jest kilka gorących scen, ale autorka przedstawiła je z umiarem. Z całą pewnością pojawią się tacy, którzy pomyślą, iż książka ma coś z Greya. Może i tak jest, ale ja tam lubię Greya, więc mi to nie przeszkadza. Czy jedno spojrzenie kogoś obcego może zmienić w naszym życiu wszystko? Czy może wywrócić je do góry nogami? Co zrobić, kiedy w swoim życiu spotykamy kogoś z bardzo przenikliwym, wręcz przerażającym wzrokiem, a mimo wszystko czujemy, że nas do niego ciągnie? Spotykamy się tutaj z zawiłym, trochę pokręconym wątkiem miłosnym. Także książka idealna dla niepoprawnych romantyczek, które pragną miło spędzić czas. Książka jest debiutem autorki, moim zdaniem dobrym, choć mógł być lepszym. Wierzę jednak, że z każdą kolejną książką autorka będzie się rozwijała i pisała coraz lepiej. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejne dzieło autorki, które z przyjemnością przeczytam. Oczy wilka to wciągająca historia, idealna lektura dla niezbyt wymagających czytelników. Dużo w niej tajemnic, a zaskoczenie jest kompletnym elementem zaskoczenia, którego czytelnik się nie spodziewa. Mnie się spodobała, więc zachęcam do przeczytania, a czy po nią sięgniecie zależy tylko od Was samych.
Link do opinii

Pierwszy tom serii Oczy wilka. 

Bardzo podobała mi się cała serią i polecam ją serdecznie. Czyta się szybko, akcja jest wartka a autorka ma lekkie pióro.

 

Tajemniczy główny bohater, zajmujący się produkcją broni neuronowej.

Główna bohaterka zwyczajna dziewczyna zafascynowana Wilkiem.

 

Historia ciekawa i wciągająca. 

Jeszcze nie miałam z taką styczności, gdzie można grzebać w umysłach ludzi i ich psychice.

Dosyć mroczna tajemnicza.

Jestem pod wrażeniem serii

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna1990
Anna1990
Przeczytane:2021-02-28, Ocena: 3, Przeczytałam,

Chyba to debiut tej autorki, ale generalnie książka słaba. Niestety zauważyłam duzo błędów, które rzucają się w oczy. Sama fabuła dziwna i pokręcona. Lena zdziebło irytująca a Artur to człowiek zagadka, mocno egoistyczny. Sama historia nie była, ale trzeba przyznać, że czytało się bardzo szybko. Moża dlatego, że miała duzo dialogów? Może. Podsumowujac książka jest słaba, ale przeczytać się da.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaki
ewaki
Przeczytane:2020-09-26, Ocena: 4, Przeczytałem,

Lena przeprowadza się z Katowic do Głębi. Pierwszego dnia doprowadza do stłuczki z przystojnym Arturem, o hipnotyzujących oczach wilka. Artur Mangano jest tajemniczy i prowadzi nielegalne interesy. Lena często wpada na niego i nie może mu się oprzeć. Ma wrażenie, że on wszystko o niej wie, a ona o nim nic. Ciekawa, interesująca.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - diancia_91
diancia_91
Przeczytane:2020-07-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Fenomenalna to określenie idealnie pasuje, dobrze się czyta a wciągnęła mnie od pierwszej strony. Już przebieram nóżkami na myśl o kolejnych częściach!

Zakochałam się w tych oczach Artura Mangano no i Lena. Lenę również polubiłam, przyjemne imię pasujące do bohaterki. Może dlatego że mi samej też blisko do Katowicach?

Lena Kajzer przeprowadza się z Katowic do małej miejscowości Głębia. Zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Jednak stłuczki z terenowym BMW nie było w planach. Podobnie jak jego właściciela. Chociaż może jednak i to było w jego planach. Tego wszystkiego dowiecie się z tej książki.

Oczy wilka to zdecydowanie romans, jednak znajdziemy tutaj też lekki kryminał. Jednak jeśli szukacie scen erotycznych nie znajdziecie ich aż nadto.

Zdecydowanie polecam! Mnie ta książka uzależniła i czytając ją sama poczułam się jakbym była czymś odurzona.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jagna1978
jagna1978
Przeczytane:2020-05-17, Ocena: 4, Przeczytałam,

Lena Kajzer postanawia zostawic przeszlosc za soba i rozpoczac nowe zycie w malej miescinie Głębia. Jej sprecyzowane plany co do swojej przyszlosci ulegaja diametralnej zmianie w omencie poznania Artura. Ckliwa troche banalna historia .Przynam szczerze ,ze wiecej sie po tej ksiazce spodziewalam .Maly minus za okladke bo co prawda facet jest zniewalajaco przystojny i te jego oczy przykuwaja uwage ale czytajac ksiazke ciagle mialam go przed oczami a przyznam,ze wole swoje wyobrazenie bohaterow nie nazucane przez innych.

Link do opinii
Inne książki autora
Obserwatorka
Alicja Sinicka0
Okładka ksiązki - Obserwatorka

Nowa powieść domestic-noir autorki bestsellerowej "Stażystki"Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli nie masz nic do ukrycia. Iza i Arek kiedyś byli...

W jego oczach
Alicja Sinicka0
Okładka ksiązki - W jego oczach

Kontynuacja bestsellerowej powieści "Oczy wilka" Elektryzujące połączenie romansu i sensacji Tajemniczy Artur Mangano to mężczyzna o wilczych oczach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy