Detektywi z podstawówki znów na tropie!
W podstawówce, do której uczęszczają Kasia, Karol i Wojtek ma odbyć się konkurs świąteczny na rysunek najładniejszej choinki. Główną nagrodą jest wyjazd na plażę pod kopułą w Niemczech! Gdy w szkole zaczynają dziać się dziwne rzeczy, znikają ołówki, pędzle, kredki a ostatecznie wszystkie prace uczestników konkursu, detektywi rozpoczynają kolejne śledztwo! Czy nowy kucharz - Wacław Pierniczek - ma coś wspólnego z tymi wydarzeniami? W końcu miał pretensje, że z powodu konkursu szkolna stołówka będzie przez trzy dni nieczynna. Poza tym tylko on został w szkole, gdy policja musiała przerwać konkurs i wszystkich ewakuować...
Detektywi rozpoczynają kolejne śledztwo i nie spoczną, dopóki nie poznają prawdy!
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 176
Uwierzycie, że to już 5 tom przygód rezolutnych dzieciaków, które założyły własne biuro detektywistyczne? Żaden problem, czy wyzwanie im niestraszne, bo takich dzieciaków jak ta trójka ze świecą szukać. Tym razem akcja dzieje się w okresie przedświątecznym, kiedy to cała szkoła żyje konkursem plastycznym. Ta z drużyn, która wymyśli i namaluje najbardziej oryginalną choinkę, zdobędzie wspaniałą nagrodę. Kasia, Karol i Wojtek zamierzają wygrać ten konkurs. Czy im się to uda i jaką zagadkę tym razem będą musieli rozwiązać? Łatwo nie będzie, ale nasi bohaterowie nie zamierzają się poddać. Winnym całego zamieszania z alarmem wydaje się szkolny kucharz o nazwisku Pierniczek. Czy podejrzany rzeczywiście ma coś na sumieniu? Zapraszam do lektury.
.
Książka jest przepięknie wydana. Twarda oprawa i grafika, jaka na pewno spodoba się waszym dzieciakom. Nam, dorosłym też się spodoba. Polecam wam serdecznie wszystkie tomy z tej serii. Ja na razie przeczytałam dwa i na pewno sięgnę po poprzednie i kolejne. Książka bawi, uczy i zachęca do aktywnego spędzania czasu. Pobudza kreatywność, rozwija wyobraźnię i wzbudza w nas pasję odkrywcy. Któż z nas nie chciałby znów mieć 10 czy 12 lat i spędzać całe dnie z przyjaciółmi bawiąc się i psocąc? Ja na pewno. Doskonale się bawiłam podczas lektury i wiem, że wy także będziecie.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska
Kasia, Karol i Wojtek są uczniami podstawówki. W miejscu, do którego uczęszczają, aby się uczyć, ma się odbyć konkurs i to nie byle jaki, bo świąteczny. Zadaniem uczestników jest narysowanie jak najładniejszej choinki, a główną nagrodą jest wyjazd na plażę pod kopułą w Niemczech. Dzieci się cieszą i zamierzają wziąć w nim udział, w końcu nagroda jest warta zawalczenia o nią. Jednak nagle w ich szkole zaczynają się dziać dość dziwne rzeczy. Znikają nie tylko przedmioty potrzebne do wykonania pracy konkursowej, ale również same prace. Co się dzieje? Czy dzieci odkryją tajemnicę? Czy konkurs będzie trwał?
Historia, jaką w niej znaleźliśmy w książce, spodobała się synowi i to bardzo. Po przeczytaniu stwierdził, że dobrze się bawił, było dużo przygód, momenty, które go zaskoczyły, ale również takie, które wywoływały uśmiech na twarzy. To historia pełna tajemnic, z ciekawym śledztwem młodych detektywów.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, dający się lubić, mający wiele pomysłów.
W książce znaleźliśmy dwa typy ilustracji. Część z nich jest czarno biała, a część kolorowa. Nam takie rozwiązanie się spodobało.
„Tajemnica kucharza Pierniczka” to książka, która według mojego dwunastoletniego syna była ciekawa, pełna przygód. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
"Tajemnica kucharza Pierniczka" to już piąty tom z cyklu Detektywi z podstawówki. Kolejny już raz bawiłam się świetnie prowadząc śledztwo.Autorka nie pozwala się nudzić czytelnikowi. Nowe tropy ,ślady powodują szybsze bicie serca i ciekawość co będzie dalej. Fabuła wciąga tak bardzo,że nie można odłożyć książki do momentu rozwiązania zagadki,a rozwiązanie będzie zaskakujące.
"...do każdego da się dotrzeć.Wystarczy znaleźć odpowiednią drogę".
Detektywi z podstawówki znów na tropie!
Kasia ,Karol i Wojtek kolejny już raz będą prowadzić śledztwo. Tym razem sami stali się ofiarami,ponieważ w wyniku kradzieży zginęła zaczęta przez nich praca plastyczna z konkursu. Główna nagrodą i wyjazd na wyspę stoi pod znakiem zapytania. Dodatkowo kucharz Pierniczek zachowuje się podejrzanie. Ten jego czarny worek ,wzbudza w dzieciach wiele emocji. Czyżby to kucharz był winny znikających prac i przyborów plastycznych? Kto włączył alarm pożarowy w szkole i co było tego powodem? Czy znana malarka naprawi błędy z przeszłości?
Na te i inne pytania musicie znaleźć odpowiedzi w książce. Alicja Sinicka kolejny raz zabiera nas w podróż pełną zwrotów akcji. Bohaterowie dzięki swojej otwartości i umiejętności odkrywania śladów nie pozwolą na nudę.Przed młodymi detektywami nic się nie ukryje. Zakończenie okazało się zaskakujące. Za całym zamieszaniem stoi brak uwagi i zazdrość. Ciekawy sposób poprowadzenia fabuły nie pozwala dzieciom jak i dorosłym oderwać się od czytania.Dodatkowo Autorka pokazała,że nie należy od razu posądzać kogoś o czyn którego nie zrobił. Musimy mieć na to niezbite dowody . Polecam Wam lekturę książki i gwarantuję super zabawę z dzieciakami z podstawówki.
Czy Ty i Twoje dziecko znacie już serię Detektywi z podstawówki autorstwa Alicji Sinickiej? ? Jeśli nie, to serdecznie zachęcam Was do tego, aby to zmienić!
,,Detektywi z podstawówki. Tajemnica kucharza Pierniczka" to już piąty tom przygód rezolutnych dzieciaków -- Kasi, Karola oraz Wojtka. Tym razem w szkole dzieją się dziwne rzeczy, a niektóre przedmioty znikają. Kiedy zorganizowano świąteczny konkurs plastyczny, wszystkie prace nagle znikają. Kto maczał w tym palce? Czy kucharz Pierniczek ma z tym coś wspólnego?
Jak zawsze Alicja Sinicka zabiera nas w fascynującą podróż pełną ciekawych zwrotów akcji i zabawy. Wraz z dziećmi rozwiązujemy zagadkę i obserwujemy, jak autorka sprawnie podrzuca tropy, aby zachęcić młodego czytelnika do zabawy w detektywa. Karol, Wojtek oraz Kasia to świetne dziecięce postacie, pełne kreatywności i zmysłu detektywistycznego, a sama historia niesie przesłanie nie tylko dla bohaterów książki, ale i dla czytelnika.
Pisząc o tej książce, nie można również nie wspomnieć o samym wydaniu -- pięknych ilustracjach, twardej oprawie i dużych literach, które z pewnością zachęcają do samodzielnego czytania.
Cieszę się, że Alicja Sinicka postanowiła także pisać książki dla dzieci. Dzięki temu stała się jedną z ulubionych autorek zarówno moich, jak i mojego synka.
Jeżeli szukasz idealnej książki dla swojego dziecka lub lektury do wspólnego czytania, to ,,Detektywi z podstawówki. Tajemnica kucharza Pierniczka" jest doskonałym wyborem. Serdecznie polecam!
Najnowsza książka autorki bestsellerowych thrillerów Stażystka, Obserwatorka i Służąca, które sprzedały się w blisko 100 000 egzemplarzy! Kiedy ona zasypia...
Detektywi z podstawówki znów na tropie! Kasia, Karol i Wojtek wyjeżdżają na klasową wycieczkę do Gospodarstwa Pod Chmurką, zajmującego się agroturystyką...
Przeczytane:2024-12-01,
Lubicie czytać ze swoimi dziećmi? Ja lubię i to bardzo. To jest taki nasz wieczorny rytuał. Właśnie skończyliśmy czytać najnowszą książkę Alicji Sinickiej pod tytułem "Detektywi z podstawówki. Tajemnica kucharza Pierniczka". Jest to piąta część przygód detektywów: Kasi, Karola i Wojtka. Każda z części opowiada o innym pracowniku szkoły. W szkole ma się odbyć świąteczny konkurs, który polega na na namalowaniu najpiękniejszej choinki. Jest o co walczyć, bo główna nagroda to zagraniczna wycieczka. Dzieciaki łączą się w grupy i zabierają do pracy. Tworzenie prac konkursowych ma się odbywać na stołówce co nie do końca podoba się kucharzowi Pierniczkowi. Kiedy zbliża się dzień konkursu i uczniowie przystępują do pracy w szkole zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Giną materiały potrzebny a nawet prace uczniów. Do tego wybucha alarm przeciwpożarowy i wszyscy muszą się ewakuować. Czy to był fałszywy alarm? Jeśli tak, to kto za tym stoi? To wszystko postanawia odkryć nasza trójka detektywów. Autorka po raz kolejny zabiera nas w podróż pełną zwrotów akcji, przyjaźni, współpracy i spostrzegawczości. Świetnie się przy niej bawimy ale i uczymy. Musimy pamiętać, że nie wolno nikogo osądzać nie mając przeciwko niemu konkretnych dowodów. Do tego twarda okładka, świetne ilustracje i duża czcionka ułatwiająca dzieciom samodzielne czytanie. Polecam.